Przygotowanie do testów interwałowych

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
kaiser338
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 03 kwie 2013, 18:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jestem sędzią piłkarskim i co pól roku mam testy interwałowe, które chciałbym jak najlepiej zdać. Ogólnie rzecz biorąc polegają one przebiegnięciu:

150 m w 35 sekund ; 50 m w 45 sek ; 150m w 35 sekund ; 50 m w 45 sek ---> co daje jedno okrążenie i takich jest 12

Ostatnio przebiegłem 10 takich okrążeń i wysiadłem, zakwasy miałem 2 dni.
Jak efektywnie przygotować się do takiego testu? Jestem bardzo początkujący w bieganiu. Przez lata grałem w piłkę nożna a teraz zająłem się sędziowaniem i chce jak najlepiej wypadać. Przy okazji chciałbym dodać, że po przestaniu grania w piłkę przytyłem z 72 do 80 kg. Czy przy treningu można redukować wagę?

Pozdrawiam i liczę na odpowiedź
PKO
sirxobo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 17 lut 2013, 19:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

"Przez lata grałem w piłkę nożną.."

I pytasz czy przy treningu tracisz wagę.

Interesujące.
3k 11:53 5k 22:26 10k 45:49 21.1k 1:44:27
kaiser338
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 03 kwie 2013, 18:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chodzi mi o to, żeby osoba która proponuje trening wziela to pod uwage. Właśnie podczas trenowania dowiedziałem się że są tez treningi które nie maja tego na celu
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kaiser338 pisze:Jestem sędzią piłkarskim i co pól roku mam testy interwałowe, które chciałbym jak najlepiej zdać. Ogólnie rzecz biorąc polegają one przebiegnięciu:
150 m w 35 sekund ; 50 m w 45 sek ; 150m w 35 sekund ; 50 m w 45 sek ---> co daje jedno okrążenie i takich jest 12
12 okrążeń jest na zaliczenie czy na uzyskanie maksymalnej oceny?
kaiser338 pisze:Ostatnio przebiegłem 10 takich okrążeń i wysiadłem, zakwasy miałem 2 dni.
Aaa - ludzie nie ma czegoś takiego jak zakwasy. Kwas mlekowy nawet po bardzo intensywnym treningu jest neutralizowany mniej więcej w ciągu godziny po wysiłku :usmiech:
kaiser338 pisze:Jak efektywnie przygotować się do takiego testu? Jestem bardzo początkujący w bieganiu. Przez lata grałem w piłkę nożna a teraz zająłem się sędziowaniem i chce jak najlepiej wypadać.
Grałeś sobie w piłkę na podwórku czy trenowałeś w klubie, bo to są dwie różne sprawy :oczko: ?

Można założyć, że jeżeli byłeś w miare aktywny, to szybkość jako taką masz. Zresztą, aby poprawić szybkość powinienes na początku zbudować wytrzymałość i potem na tej bazie robić rytmy, interwały itp. Pytanie tylko ile masz czasu do tych testów? Ile dni w tygodniu możesz poświęcić na treningi? Czy próbowałeś już wcześniej coś biegać?
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
kaiser338
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 03 kwie 2013, 18:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

12 na maksymalna ocenę. Taki jest mój cel, by nawet przy słabszym dniu móc spokojnie to osiągnąć.

Trenowałem w klubie. To były 3 razy trening w tygodniu i mecz na weekendzie.

Szybkość jakąś mam :). Czasu to jest 2 miesiące z hakiem, 3 razy w tygodniu myślę że będzie optymalnie, biegałem sobie robiąc cały czas te interwały.
Plague
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 844
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:44
Życiówka w maratonie: tak daleko nie biega

Nieprzeczytany post

Kurczę a ja słyszałem od znajomego, że 3km w jakimś konkretnym czasie się biega na testach na sędziego (12 minut jak dobrze pamiętam?) :orany: A tu niespodzianka.
To masz 150m w tempie niecałe 4'/km i 50m spaceru, 45s na 50m to nie za szybki spacer?
Wychodzi, że robisz 3,6km szybsze na 12 okrążeń.
Do tego wystarczy pobiegać wolno 30-60minut 4-5x w tygodniu.
Nie rób sobie interwałów na każdym treningu, właśnie dlatego chcesz biegać tylko 3x w tygodniu. To Cię za bardzo męczy i mięśniowo i kondycyjnie.
Jak poprawisz wytrzymałość powoli biegając (proponuję 6'/km najszybciej), to po takich 150m w 35s nie będziesz w ogóle zmęczony.

Żeby się upewnić, że Ci dobrze idzie możesz sobie takie interwały pobiec za miesiąc i zobaczyć gdzie jesteś z kondycją.
Lok
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 03 kwie 2013, 20:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Plague pisze:Kurczę a ja słyszałem od znajomego, że 3km w jakimś konkretnym czasie się biega na testach na sędziego (12 minut jak dobrze pamiętam?) :orany: A tu niespodzianka.
Kiedyś faktycznie biegało się test Coopera, dziś wygląda to tak jak opisał kolega, przy czym im wyższa klasa rozgrywkowa, tym niższy czas na odcinek i więcej okrążeń, aby zaliczyć.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Adrian26 pisze: Aaa - ludzie nie ma czegoś takiego jak zakwasy.
A jak ty nazywasz inaczej zakwasy?... i nikt tu nie pisze o kwasie mlekowym.
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zapewne: potreningowy ból mięśni bądź ból związany z mikrouszkodzeniami mięśni.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Adrian26 pisze: Aaa - ludzie nie ma czegoś takiego jak zakwasy.
A jak ty nazywasz inaczej zakwasy?... i nikt tu nie pisze o kwasie mlekowym.
Jeżeli bolą mnie mięśnie, to mówie, że mam mikrouszkodzenia w mięśniach. Równie dobrze można powiedzieć o stanach zapalnych w mięsniach.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

A ja to nazywam "zakwasy" i wszyscy wiedza o co chodzi.

Bo nogi mnie tez bola jak zona mnie ciagnie po sklepach... albo musze tapetowac u ciotki... ale z zakwasami to nie ma nic wspolnego. :hahaha:

Ze to z zakwaszeniem miesni nic nie ma wspolnego, powinno byc kazdemu doswiadczonemu wiadome.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ