Cześć!
Mam w sumie nietypowy problem.
Od kilku lat często biegam z kuzynem ,całe gimnazjum był nieco lepszy na wszystkich testach (oprócz dystansów sprinterskich,chodzi mi o biegi typu 1500m) ,zawszegdy z nim biegłem nie mogłem przyśpieszyc końcówki gdy on już to robił.
Co mnie dziwi gdy biegliśmy w jednej sztafecie i nie miałem wtedy możliwości biec równorzędnie z nim to nie sprawiło mi to problemu - uciekłem sporo 2 osobom które pół biegu się za mną ciągnęły.
Teraz raz w tygodniu biegniemy razem dosyć mocno ok. 3km (przed i po rozgrzewka i schłodzenie oczywiście) Cały bieg pokonujemy równo ,ale znów gdy on końcówkę przyśpiesza ja jakoś nie ,choć czuję że mogę.
Za miesiąc zawody ,i chciałbym je przebiec jak najlepiej ..przyśpieszyć...
Psychika..
- wujek
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 09 lip 2012, 14:05
- Życiówka na 10k: 41:41
- Życiówka w maratonie: 3:36:27
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Kontakt:
Odpowiedź masz w swoim podpisie w stopce 

zapraszam na moją stronę w całości poświęconą górskim fotorelacjom --> www.fotografie.nowytarg.pl
Konto na facebooku --> Lubię To
endomondo
Konto na facebooku --> Lubię To

endomondo
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice :)
jeśli wydaje ci się, że nie możesz już biec - spróbuj przyspieszyć 
tobie się tylko wydaję, że nie dasz rady przyspieszyć,. Po prostu: wyłącz myślenie i puść nogi - one same już będą wiedziały co mają dalej robić :D

tobie się tylko wydaję, że nie dasz rady przyspieszyć,. Po prostu: wyłącz myślenie i puść nogi - one same już będą wiedziały co mają dalej robić :D
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Dokladnie.runner2010 pisze:jeśli wydaje ci się, że nie możesz już biec - spróbuj przyspieszyć![]()
Z tam wylaczeniem myslenia tez probowalem... nie wychodzilo. Raczej pomyslec: "tym razem mu pokaze!!!"