pierwszy maraton
- giunta
- Wyga
- Posty: 62
- Rejestracja: 07 mar 2013, 10:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam serdecznie!
Mam na imię Patrycja i jestem tutaj nowa. Biegam już szmat czasu, bo od 2 tyg. Póki co podchodzę do tego dość nieśmiało - w trasę wychodzę ciemną nocą. Nie mam problemów z nadwagą, z kondycją też nie jest chyba najgorzej, bo dotychczas starałam się jako tako o nią dbać poprzez inne formy aktywności. Obiecałam sobie kiedyś, że do trzydziestki pokonam dystans maratoński i nadszedł czas, żeby w końcu zacząć coś robić w tym kierunku (zaraz stuknie 27). Myślicie, że pół roku powinno wystarczyć na przygotowanie się do pierwszego maratonu? Chciałabym wystartować w Poznaniu, w październiku. Mam zamiar realizować plan treningowy pana Skarżyńskiego.
Mam na imię Patrycja i jestem tutaj nowa. Biegam już szmat czasu, bo od 2 tyg. Póki co podchodzę do tego dość nieśmiało - w trasę wychodzę ciemną nocą. Nie mam problemów z nadwagą, z kondycją też nie jest chyba najgorzej, bo dotychczas starałam się jako tako o nią dbać poprzez inne formy aktywności. Obiecałam sobie kiedyś, że do trzydziestki pokonam dystans maratoński i nadszedł czas, żeby w końcu zacząć coś robić w tym kierunku (zaraz stuknie 27). Myślicie, że pół roku powinno wystarczyć na przygotowanie się do pierwszego maratonu? Chciałabym wystartować w Poznaniu, w październiku. Mam zamiar realizować plan treningowy pana Skarżyńskiego.
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Pół roku? Gdyby to było takie proste to każdy by biegał maratony.
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

=========
-----
Moje endo
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 376
- Rejestracja: 01 sie 2012, 15:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli chcesz być zadowolona ze swojego debiutu to przedłuż sobie ten czas na 1,5 roku, może więcej, do 30 urodzin zdążysz
Możesz podać dystans jaki biegasz i w jakim czasie?

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 376
- Rejestracja: 01 sie 2012, 15:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W pół roku to nie jest niewykonalne, znam faceta który przebiegł maraton po kilku miesiącach (nieco ponad pół roku) biegania 10km raz w tygodniu, nic poza tym, ale teraz wszystkim odradza za szybkie porywanie się na maraton. 

- giunta
- Wyga
- Posty: 62
- Rejestracja: 07 mar 2013, 10:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zaczęłam od 4,5km w pierwszym tygodniu. Nie sprawiało mi to większej trudności, więc w drugim tygodniu biegałam już tę trasę razy dwa. Zajmowało mi to około godziny. Dzisiaj jestem zmuszona biegać w śniegu, więc podejrzewam, że będzie ciężej. Byłam przejść się po trasie, jest dość ślisko.
Mówicie, że pół roku to mało. Kupiłam książkę J. Skrarżyńskiego "Maraton i ultramaratony" i w niej wszystkie treningi są rozpisane na 27 tygodni (bez znaczenia, czy celem jest maraton poniżej 5h, czy poniżej 3.30...). Jeśli miałabym wydłużyć sobie czas przygotowania, to co byście mi poradzili? Jak widać, dopiero raczkuję w temacie biegowym
Mówicie, że pół roku to mało. Kupiłam książkę J. Skrarżyńskiego "Maraton i ultramaratony" i w niej wszystkie treningi są rozpisane na 27 tygodni (bez znaczenia, czy celem jest maraton poniżej 5h, czy poniżej 3.30...). Jeśli miałabym wydłużyć sobie czas przygotowania, to co byście mi poradzili? Jak widać, dopiero raczkuję w temacie biegowym

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
- Życiówka na 10k: 47:22
- Życiówka w maratonie: brak
nie czytalem ksiazki Pana Skrarzynskiego i szczerze nie podoba mi sie jego plan 42km<3h (rygor) ale to mniejsza. Te plany wg mnie sa rozpisane dla kogos ktos troche km w nogach ma. Fakt da sie to zrobic, ale czy warto ? to nie bd mile, nie mowiac o tym, ze nie wyobrazam sobie startu w maratonie bez uprzedniego biegu min. 10kmgiunta pisze:Zaczęłam od 4,5km w pierwszym tygodniu. Nie sprawiało mi to większej trudności, więc w drugim tygodniu biegałam już tę trasę razy dwa. Zajmowało mi to około godziny. Dzisiaj jestem zmuszona biegać w śniegu, więc podejrzewam, że będzie ciężej. Byłam przejść się po trasie, jest dość ślisko.
Mówicie, że pół roku to mało. Kupiłam książkę J. Skrarżyńskiego "Maraton i ultramaratony" i w niej wszystkie treningi są rozpisane na 27 tygodni (bez znaczenia, czy celem jest maraton poniżej 5h, czy poniżej 3.30...). Jeśli miałabym wydłużyć sobie czas przygotowania, to co byście mi poradzili? Jak widać, dopiero raczkuję w temacie biegowym



Pozdrawiam
- giunta
- Wyga
- Posty: 62
- Rejestracja: 07 mar 2013, 10:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuję IXOF!
Czy w takim razie miało by sens w pierwszym etapie np. coś takiego: zawody na 10km w czerwcu (akurat odbywają się w tym czasie w mojej miejscowości
), koniec sierpnia/początek września 21km.
Czy w takim razie miało by sens w pierwszym etapie np. coś takiego: zawody na 10km w czerwcu (akurat odbywają się w tym czasie w mojej miejscowości

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 685
- Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Tak, będzie to bardzo mądre. We wrześniu (08.09.2013) jest półmaraton w Pile, niedaleko Poznania. Jak jesteś z okolic to jest to dobre miejsce na debiut na tym dystansie.giunta pisze:Dziękuję IXOF!
Czy w takim razie miało by sens w pierwszym etapie np. coś takiego: zawody na 10km w czerwcu (akurat odbywają się w tym czasie w mojej miejscowości), koniec sierpnia/początek września 21km.
- giunta
- Wyga
- Posty: 62
- Rejestracja: 07 mar 2013, 10:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W takim układzie idę za Waszymi radami. Na szczęście jestem z tych, co słuchają mądrzejszychMar.co pisze:Tak, będzie to bardzo mądre. We wrześniu (08.09.2013) jest półmaraton w Pile, niedaleko Poznania. Jak jesteś z okolic to jest to dobre miejsce na debiut na tym dystansie.giunta pisze:Dziękuję IXOF!
Czy w takim razie miało by sens w pierwszym etapie np. coś takiego: zawody na 10km w czerwcu (akurat odbywają się w tym czasie w mojej miejscowości), koniec sierpnia/początek września 21km.

Postaram się zdawać relacje z moich przygotowań. Zawsze to szansa, że ktoś mnie naprowadzi na dobrą drogę, gdybym z niej zboczyła...

-
- Wyga
- Posty: 62
- Rejestracja: 25 kwie 2012, 16:52
- Życiówka na 10k: 46:16
- Życiówka w maratonie: 03:43:56
- Lokalizacja: Warszawa
Pierwsza osoba która bez zbędnego gadania posłuchała rad !
Trzymam kciuki ! powodzenia !

Trzymam kciuki ! powodzenia !
5km- 21:29 10km -46:16 21,097km-1:39:56 42,195- 3:43:59
CEL:NYC HALF MARATHON 16.03.14
https://www.facebook.com/BiegaczWWielkiimMiescie
CEL:NYC HALF MARATHON 16.03.14
https://www.facebook.com/BiegaczWWielkiimMiescie
- Boberek_21
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
- Życiówka na 10k: 1g16m38s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Ja chcesz nam zdawać relacje załóż bloga na naszym forum
Powodzenia życzę w realizacji planu

Powodzenia życzę w realizacji planu

Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin