Komentarz do artykułu Człowiek jest w stanie biec z prędkością 65km/h?
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1726
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Człowiek jest w stanie biec z prędkością 65km/h?
-
- Stary Wyga
- Posty: 225
- Rejestracja: 27 lis 2010, 10:42
- Życiówka na 10k: 00:43:43
- Życiówka w maratonie: 03:25:30
- Kontakt:
...bieg tyłem na podskokach był zdecydowanie wolniejszy (...) jak podczas sprintu do przodu.
I to będzie moim hasłem przewodnim dnia dzisiejszego
Ciekawe jak szybko człowiek do tych 65km/h by się rozpędzał i jak długo mógłby utrzymać tę prędkość.
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Ale przecież to bezsensowne badanie. Przy takim użyciu bieżni człowiek w ogóle nie stara się napędzać ciała, a wyłącznie w jak najkrótszym czasie wybić się do góry, żeby pędząca taśma nie ściągnęła go do tyłu. Nie ma to nic wspólnego z biegiem.
A co z oporami powietrza, już bardzo znaczącymi powyżej 30km/h?
Eksperyment dla eksperymentu, skupia się wyłącznie na jednym elemencie, czyli jak najszybszym odbiciu, całkowicie pomijając wszystko inne.
Acha, imitacja (a nie improwizacja) biegu tyłem! Nie cierpię jak ktoś używa słów nie rozumiejąc ich znaczenia. Zresztą we wszystkich tych artykułach jakakolwiek pomoc korektora byłaby mocno wskazana.
A co z oporami powietrza, już bardzo znaczącymi powyżej 30km/h?
Eksperyment dla eksperymentu, skupia się wyłącznie na jednym elemencie, czyli jak najszybszym odbiciu, całkowicie pomijając wszystko inne.
Acha, imitacja (a nie improwizacja) biegu tyłem! Nie cierpię jak ktoś używa słów nie rozumiejąc ich znaczenia. Zresztą we wszystkich tych artykułach jakakolwiek pomoc korektora byłaby mocno wskazana.
The faster you are, the slower life goes by.
-
- Stary Wyga
- Posty: 188
- Rejestracja: 02 lip 2012, 12:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
"Następnie (badani) skupiali się na tym żeby biec tak, aby uderzać jak najmocniej piętą w podłoże. Jest to normalny sposób biegu w butach."
Czyli że każdy kto biega w butach "uderza jak najmocniej piętą w podłoże"?
Czyli że każdy kto biega w butach "uderza jak najmocniej piętą w podłoże"?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Oj, nie ma pan Maciej coś szczęścia do tych artykułów. Poprzedni (Jak bieganie boso wpływa na amortyzacje stawów, postawę ciała i komfort psychiczny) też zawierał hmmm... ciekawe tezy.
Faktycznie bieg tyłem na podskokach bije wszystko na długo, choć chiżu też cytuje bardzo interesujący fragment. Dla mnie cytat kończy się przedwcześnie, rozczulająco bowiem brzmi też reszta akapitu o bosych maratończykach i uciekaniu w tył
Następnie skupiali się na tym żeby biec tak, aby uderzać jak najmocniej piętą w podłoże. Jest to normalny sposób biegu w butach. Kolejną techniką był bieg polegający na amortyzacji ciała całą stopą, a nie tylko piętą. Tego typu styl biegania jest charakterystyczny dla bosych maratończyków. Dodatkowo, badani oprócz normalnego sprintu wykonali też inne ćwiczenie. Zadanie polegało na skakaniu z jednej nogi na drugą uciekając w tył. Była to improwizacja biegu tyłem. Chodziło o to aby jak najdłużej pozostawać w powietrzu.
Dżizzas, już widzę tych podskakujących na bieżni w kolorach, HD i 3D
Klosiu, to, że w pojedynczym eksperymencie bada się wpływ jednego czynnika (zmiennej) to akurat dość poprawne podejście, bo wyklucza się wpływ innych, które się świadomie czyni w tym eksperymencie takimi samymi (porównywalnymi). Potem robi się kolejny eksperyment badając wpływ drugiego czynnika (też pojedynczo) itd. Po całej serii można wnioskować o roli poszczególnych zmiennych. Ale oczywiście ten jeden czynnik w danym eksperymencie trzeba sensownie wybrać... no i nie wywodzić piętrowych dalekosiężnych wniosków. Więc Twoja opinia słuszna, taki eksperyment raczej nie sprawdził tego, co miał sprawdzić.
Faktycznie bieg tyłem na podskokach bije wszystko na długo, choć chiżu też cytuje bardzo interesujący fragment. Dla mnie cytat kończy się przedwcześnie, rozczulająco bowiem brzmi też reszta akapitu o bosych maratończykach i uciekaniu w tył
Następnie skupiali się na tym żeby biec tak, aby uderzać jak najmocniej piętą w podłoże. Jest to normalny sposób biegu w butach. Kolejną techniką był bieg polegający na amortyzacji ciała całą stopą, a nie tylko piętą. Tego typu styl biegania jest charakterystyczny dla bosych maratończyków. Dodatkowo, badani oprócz normalnego sprintu wykonali też inne ćwiczenie. Zadanie polegało na skakaniu z jednej nogi na drugą uciekając w tył. Była to improwizacja biegu tyłem. Chodziło o to aby jak najdłużej pozostawać w powietrzu.
Dżizzas, już widzę tych podskakujących na bieżni w kolorach, HD i 3D
Klosiu, to, że w pojedynczym eksperymencie bada się wpływ jednego czynnika (zmiennej) to akurat dość poprawne podejście, bo wyklucza się wpływ innych, które się świadomie czyni w tym eksperymencie takimi samymi (porównywalnymi). Potem robi się kolejny eksperyment badając wpływ drugiego czynnika (też pojedynczo) itd. Po całej serii można wnioskować o roli poszczególnych zmiennych. Ale oczywiście ten jeden czynnik w danym eksperymencie trzeba sensownie wybrać... no i nie wywodzić piętrowych dalekosiężnych wniosków. Więc Twoja opinia słuszna, taki eksperyment raczej nie sprawdził tego, co miał sprawdzić.
- LDeska
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 763
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 23:03
- Życiówka na 10k: 39:20
- Życiówka w maratonie: 3:03:03
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna
- Kontakt:
Ten artykuł należy czytać od tyłu - tam na końcu jest wyraźnie napisane że "amerykańscy naukowcy dowiedli, że..."
Przeczytałem całość i moim zdaniem albo niezbyt szczęśliwie skrócono co tam oni badali albo to jest delikatnie pisząc bzdura.
Przeczytałem całość i moim zdaniem albo niezbyt szczęśliwie skrócono co tam oni badali albo to jest delikatnie pisząc bzdura.
Leszek Deska
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Ustawić bieżnie na te 60km/h skoczyć pochylonym do przodu i najnajszybciej i najwyzej sie wybic, tez mi badanie xd