Komentarz do artykułu Abderrahim Goumri nie żyje

[bieganie.pl]

Skomentuj artykuł Abderrahim Goumri nie żyje

[Adam Klein]

Wielka szkoda. Mimo dopingowej wpadki lubiłem go. Może ze względu na rozmowę z 2009 roku kiedy pytałem się go, czy kiedykolwiek robił Skip A.

[Remus]

pytałem się go, czy kiedykolwiek robił Skip A.

Gdyby ktoś szukał, odpowiedź znajdzie tutaj: http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=34&id=1210.

[RyszardŁ]

Miałem przyjemność biegać z Goumrim w Tromso w 1997 roku. On już wtedy mógł bez problemu złamać 2,30. Ale wraz z Joshua Kipkemboi z Kenii (rekord 2,15) wieźli się na zwycięstwo za moimi plecami. Uciekli mi dopiero na 19 kilometrze i jak dowiedziałem się od kibiców dalej nie specjalnie się spieszyli. Dopiero na ostatnich 2 kilometrach była walka i Goumri włożył Joshui minutę. Na zakończeniu, dostaliśmy jakieś fanty za kategorie a dyrektor maratonu podziękował za udział i zaprosił za rok. Spytałem afrykanów czy dostali nagrody pieniężne. Powiedzieli że nie, więc poszliśmy do tego człowieka. On wtedy wyciągnął regulamin i pokazał że trzeba było złamać 2,30. Ja podziękowałem i poszedłem a Goumri i Kipkemboi zostali się kłócić. Dopiero dziś dowiedziałem się że nic nie zdziałali.