Witam. Mam temat do ktorego zaraz przejde, na poczatek chcialem tylko przeprosic za brak polskich znakow, zalalem klawiature herbata ;(
wiec tak, zawsze po treningu silowym wypadalo by zjesc bialko i wegle zeby sie bicek powiekszyl ale pytanie ile tych wegli. Zalozmy ze jem po treningu jakies 50g bialka z jakiegos jogurtu czy cos, i chcial bym zeby sie jak najwiecej tego bialka wchlonelo do bicka (mowiac bicek mam na mysli ogolnie miesnie). zeby sie wchlonelo musi byc insulina, a zeby byla musza byc wegle, no i ile ?? bo jestem na diecie, i licze kcal, a na silke przewaznie mam czas na wieczor i posilek po silce to jest moj ostatni przewaznie i zawsze podswiadomie jem chyba za duzo wegli bo nie chce zeby sie bialko zmarnowalo :D no i wracajac zakladajac ze zjem 50g bialka, to ile do tego wypadalo by zjec wegli, zeby max bialka dostalo sie do bicka no i zeby nie przejesc sie niepotrzebnie??
pozdrawiam
Stosunek wegli do bialka
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
A ja wieczorem w ramach posiłku białkowo - węglowodanowego lubię wrzucić sobie twaróg chudy z tarkowanym jabłkiem i cynamonem 
