O wyzszosci biegania nad...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 334
- Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Wlasnie jezeli mamy zachecac do biegania wykazmy ze to lepsza forma spedzania wolnego czasu niz inna dyscyplina sportu. Czy to sie uda? Czy nie biegajacy dadza sie przekonac? Jakie argumenty przekonuja ze warto biegac? Itp.
Pozdr. Artur
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
No nie wiem czy to dobry pomysł. Mam wrażenie, że lansujemy bieganie jako coś zdecydowanie lepszego niż lenistwo i brak ruchu.Quote: from Arturo 51
jezeli mamy zachecac do biegania wykazmy ze to lepsza forma spedzania wolnego czasu niz inna dyscyplina sportu.
biegowa recydywa
- Stoyan
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 14 sty 2004, 19:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Zgadzam się z Olkiem. Nie sądzę że jakakolwiek dyscyplina sportu może być lepsza lub gorsza - to co uprawiamy jest przecież kwestią indywidualnych upodobań, fascynacji, predyspozycji - czyż nie? Lepiej przekonywać do ruchu (w dowolnej formie) tych, którzy wogóle z niego rezygnują.
"Proste plecy - prosty umysł" M. Ueshiba
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 709
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 00:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Tez tak mysle , wlasciwie prawie kazdy ruch jest dobry, nie dzielmy
na dobry i zly sport . Smiejmy sie z takich , dla ktorych jedynym
sportem jest szybkie przelaczanie kanalow w pilocie a jedyna dieta
- chipsy i pifko
na dobry i zly sport . Smiejmy sie z takich , dla ktorych jedynym
sportem jest szybkie przelaczanie kanalow w pilocie a jedyna dieta
- chipsy i pifko
[i]swim - bike - run [/i]
-
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 06 gru 2003, 15:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
A ja uważam, że bieganie jest fajne, ale znacznie gorsze niż jazda na rowerze, bieganie na nartach, czy pływanie. Oczywiście inaczej bym mówił, gdyby nie moje kolanka;).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 282
- Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Bieganie jest fajne dopuki nie rozwalimy sobie kolan. Mało rzeczy tak rozwala kolana jak bieganie. Oczywiście zaraz znajdą się osoby co powiedzą że to wina złych butów, niewiedzy itp. To prawda, trzeba biegać z głową, ale np na rowerze możemy jeździć do woli i nie złapiemy kontuzji, podobnie pływanie, siłownia itp.
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
- Stoyan
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 14 sty 2004, 19:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Hihi - no i okazało się, że bieganie jest gorszą dyscypliną od innych .
A poważniej - nie jestem ekspertem ale czy przypadkiem nie jest tak, że w każdej dyscyplinie jesteśmy narażeni na kontuzje? Czy to rower, czy to narty, czy coś innego - nie powinno to przesądzać o wyższości jednej dyscypliny nad drugą.
A poważniej - nie jestem ekspertem ale czy przypadkiem nie jest tak, że w każdej dyscyplinie jesteśmy narażeni na kontuzje? Czy to rower, czy to narty, czy coś innego - nie powinno to przesądzać o wyższości jednej dyscypliny nad drugą.
"Proste plecy - prosty umysł" M. Ueshiba
- Puman
- Stary Wyga
- Posty: 205
- Rejestracja: 11 lip 2002, 20:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
Uważasz, że na siłowni nie łapie się kontuzji ?!Quote: from Tedi on 11:49 am on Jan. 18, 2004
... ale np na rowerze możemy jeździć do woli i nie złapiemy kontuzji, podobnie pływanie, siłownia itp.
- Murat
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 424
- Rejestracja: 18 paź 2003, 18:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lubin
Moim zdaniem to na siłowni dużo trudniej złapać kontuzję niż w czasie biegania.A takie naprawde zdrowe sporty to rower i pływanie.
Bieganie?Moim zdaniem to sport ekstremalny.Zaiwaniać dwie godziny na 85% Hr max to raczej nie jest rekreacja.Nie wspominając juz o kontuzjach kolan itp. /wystarczy zaglądnąć do działu zdrowie/.
Myślę,że biegajacy mogą się uważać w dużej mierze za szczęśliwców którym zdrowie pozwala na taki rodzaj wysiłku.Bieganie pozwala z drugiej strony na poznanie granic swojej wytrzymałości.Musze się przyznać ,że nigdy w zyciu nie dostawałem tak w kość jak podczas biegu.Jak wykona się założony trening to satysfakcja jest naprawdę ogromna.
Pozdrawiam.
Bieganie?Moim zdaniem to sport ekstremalny.Zaiwaniać dwie godziny na 85% Hr max to raczej nie jest rekreacja.Nie wspominając juz o kontuzjach kolan itp. /wystarczy zaglądnąć do działu zdrowie/.
Myślę,że biegajacy mogą się uważać w dużej mierze za szczęśliwców którym zdrowie pozwala na taki rodzaj wysiłku.Bieganie pozwala z drugiej strony na poznanie granic swojej wytrzymałości.Musze się przyznać ,że nigdy w zyciu nie dostawałem tak w kość jak podczas biegu.Jak wykona się założony trening to satysfakcja jest naprawdę ogromna.
Pozdrawiam.
- Puman
- Stary Wyga
- Posty: 205
- Rejestracja: 11 lip 2002, 20:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
Nie, no moment, rozdzielmy dwie kwestie !Quote: from Murat on 2:47 pm on Jan. 18, 2004
Moim zdaniem to na siłowni dużo trudniej złapać kontuzję niż w czasie biegania...
Można "...zaiwaniać dwie godziny na 85% Hr max..." i można truchtać na 60% HRmax, można "przewalać żelastwo" na siłowni, aż pot będzie kapał z... i można tak ćwiczyć na siłowni, że w zasadzie nie ma potrzeby potem iść pod prysznic !
- boowa
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 11 gru 2003, 23:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
hmmm chyba jest jeden silny argument stojący po stronie biegania, sam trening wyzwala u człowieka nie samowitą dawkę pozytywnych wrażeń jak w mało jakim sporcie (przy najmniej jak dla mnie) jasne że wygranie jakis zawodów w piłke nożną, siatke ping pong'a sprawia olbrzymią satyfakcje, ale sam trening (również przyjemny) chyba do trenigów biegania sie nie równa ...
Jest to moje zdanie ,biegam od niedawna i może jestem pod wpływem początkowej eufori. Ale jak by niebyło warto zacząć choćby dla tej eufori :P
poza tym na stronie głownej też jest 10 powodów dlaczego warto zacząć biegac http://www.bieganie.home.pl/zacznij/jak/index.html
(Edited by boowa at 5:52 pm on Jan. 18, 2004)
Jest to moje zdanie ,biegam od niedawna i może jestem pod wpływem początkowej eufori. Ale jak by niebyło warto zacząć choćby dla tej eufori :P
poza tym na stronie głownej też jest 10 powodów dlaczego warto zacząć biegac http://www.bieganie.home.pl/zacznij/jak/index.html
(Edited by boowa at 5:52 pm on Jan. 18, 2004)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 282
- Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Puman rozumiem że jesteś maniakiem siłowni. Kontuzję na siłowni w porównaniu z bieganiem naprawdę trudno złapać, chyba że się nie rozgrzewamy. A w bieganiu- można się rozgrzewać, rozciągać a i tak przez np. złe buty kończy się nasza zabawa w biegaczy. I nie chodzi mi o SKRAJNOŚCI, gdzie albo się bierze olbrzymie ciężary, albo biega 2 godziny na najwyższych obrotach, tylko normalne amatorskie ćwiczenia. Siłownia wtedy wcale nie wywołuje kontuzji a wręcz im zapobiega.
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
- Puman
- Stary Wyga
- Posty: 205
- Rejestracja: 11 lip 2002, 20:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
Aaa, to zmienia postac rzeczy.Quote: from Tedi on 6:29 pm on Jan. 18, 2004
... tylko normalne amatorskie ćwiczenia...
Skąd ten wniosekQuote:from Tedi on 6:29 pm Jan. 18, 2004
...Puman rozumiem że jesteś maniakiem siłowni...
(Edited by Puman at 7:01 pm on Jan. 18, 2004)
- eol
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 21 lip 2003, 19:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: bydgoszcz
Biegać można wszędzie, o każdej porze i co ważne można również solo. Przeszkody nie stanowi deszcz, śnieg, mróz. Sprzęt do biegania gabarytowo nie jest dużym bagażem - można go mieć na delegacji, wczasach, itp.Jest, co ważne mało awaryjny.
W ramach biegu mieści się różnorodność form chyba nie spotykana w innych sportach. Truchty, tempówki, przyspieszenia, podbiegi no i zbiegi- po asfalcie, w lesie, po schodach, itd.
Bieganie jest zalecane przez lekarzy, jako pewny lek na zdrowe życie.
Bieganie umożliwia osobom w różnym wieku startowanie w zawodach sportowych, których wybór jest bezkonkurencyjnie największy wśród ogółu dyscyplin sportowych. Pozwala to na uprawianie swoistej turystyki.
Ta tylko część peanów na cześć b i e g a n i a wskazuje jednoznacznie o jego wyższości nad innymi sportami.
W ramach biegu mieści się różnorodność form chyba nie spotykana w innych sportach. Truchty, tempówki, przyspieszenia, podbiegi no i zbiegi- po asfalcie, w lesie, po schodach, itd.
Bieganie jest zalecane przez lekarzy, jako pewny lek na zdrowe życie.
Bieganie umożliwia osobom w różnym wieku startowanie w zawodach sportowych, których wybór jest bezkonkurencyjnie największy wśród ogółu dyscyplin sportowych. Pozwala to na uprawianie swoistej turystyki.
Ta tylko część peanów na cześć b i e g a n i a wskazuje jednoznacznie o jego wyższości nad innymi sportami.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 334
- Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Eol wspaniale to ująleś! Ja dodam od siebie ze w walce z przybywajacymi kilogramami stosowalem kajak, plywanie, rower, praktycznie bez efektow. Gdy zacząlem biegać udalo mi sie ten proces zatrzymać. I stwierdzam jednoznacznie/w moim przypadku/ ze w walce z kilogramami najlepsze okazalo sie bieganie. Zapomnialem dodać o silowni-tez nie pomagala.
Pozdr. Artur