Mój plan treningowy - proszę o opinię

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
tomasir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 815
Rejestracja: 13 maja 2008, 14:19

Nieprzeczytany post

Witajcie

Podstawą mojego treningu biegowego jest nastawienie na dystans 10 km (wstępny plan na 6 miesięcy to bieg 45min). Przeanalizowałem sporo planów treningowych i postanowiłem z tego ułożyć swój. Kilka innych informacji, które mogą być przydatne:

- trening 4 razy w tygodniu (wtorek/czwartek/sobota/niedziela)
- bieg tempem 6min/km - nie powoduje u mnie żadnego zmęczenia (dystans 10 km)
- nie zależy mi na szczególnym zbijaniu wagi, gdyż jest ona bliska optymalnej (tak sądzę). Ważę 73 kg/181cm, idealnie pewnie by było ok 69-70
- założyłem stopniowe zwiększanie dystansów, by zbudować bazę tlenową, dodawanie akcentów siłowych (skipy, górki) i po ok miesiącu treningu - pierwszy większy sprawdzian - próba przebiegnięcia 5 km w 24 min. Na 3 treningu po prawie rocznej przerwie miałem 26:18, więc taki czas wydaje się bardzo realny i niespecjalnie wyżyłowany.
- oprócz biegania (poza zimą ze śniegiem) jeżdżę rowerem do pracy pokonując ok 90 km tygodniowo
- naturalnie przed treningiem każdym jest rozgrzewka (ćwiczenia +200-500m truchtu), a po treningu rozciąganie (często poprzedzone truchcikiem kilkaset metrów)
Obecne (szacowane) możliwości biegowe:
1 km - 4-4:10 min
3 km - 13:19 (sprawdzian po 2,5 tyg treningu)
5 km - 24 min
10 km - 52 min

I oto plan
Obrazek

Obrazek

Będę zobowiązany za wszelkie uwagi i sugestie.

update: zapomniałem, że podczas siły biegowej też będę wprowadzał wieloskoki. Ale zapomniałem je uwzględnić w zastępstwie skipów czy podbiegów.

pozdrawiam
tomasir
zgodnie z naturą!
PKO
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzień lub dwa po sile biegowej powinno się robić jakiś mocniejszy akcent. Czy to bieg w 2 zakresie czy jakieś interwały, zabawy biegowe itp. Tego mi w Twoim planie brakuje :usmiech: Sama siła biegowa i przebieżki to może okazać się zbyt mało na zejście poniżej 45 minut na 10 km w przyszłości - przynajmniej na takim planie :usmiech: Zamulisz się tym tempem 6:00/ km i potem będziesz miał problem, żeby utrzymać 4:30/km. Na Twoim miejscu dałbym po sile biegowej drugi zakres zamiast rozbiegania i nieco wydłużył to niedzielne rozbieganie do 14-16 km :usmiech:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ