Witam,
Biegam od maja, ukończyłem w zeszłym tygodniu 18-tygodniowy plan, którego celem był bieg na 10km/przez 1 godzinę. Następnym celem jest ukończenie planu:http://skarzynski.pl/porady/plan-dla-debiutantow/ i w związku z w/w planem mam kilka pytań (mam nadzieję, że mogę je tu zadać? Czy lepiej bezpośrednio przez maila do autora planu?):
a) w planie jednym z akcentów jest OWB1+10p, zaś czas to 50'. Czy to znaczy, że wybieganie to +/- 30 minut a ok. 20 minut to przebieżki?
b) albo realizować je dopiero wtedy, gdy w planie jest 50'+p i to ma wyglądać w ten sposób, który podałem?
c) czy jest szansa na złamanie 4h?
Mam 19 lat, waga w normie.
Z góry dziękuję za pomoc!
Plan dla debiutantów p. Skarżyńskiego
- Stary Koń
- Wyga
- Posty: 107
- Rejestracja: 08 kwie 2012, 11:16
- Życiówka na 10k: 53,16
- Życiówka w maratonie: brak
Cytat z J. Skarżyńskiego- "– zauważ, że dotarcie do mety maratonu wcale nie oznacza dobiegnięcie. To istotna różnica! Zakładam, że podstawą poruszania się po trasie debiutującego maratończyka ma być bieg, lecz przy tych założeniach wstępnych nie wykluczam marszobiegu, czyli wolnego biegu przeplatanego odcinkami marszu". To chyba wyjaśnia sprawę czterech godzin.
Wyraźnie chodzi o 50 minut biegu plus przebieżki. Zastanów się 20 razy. Jakie masz argumenty, żeby w wieku 19 lat pakować się w coś takiego? Czas cię nie goni, zdążysz. I zrobisz to w lepszym stylu! Szkoda czasu, zapału i zdrowia- widziane z perspektywy starego pierdziela. Twój wiek ma swoją "optykę".
Wyraźnie chodzi o 50 minut biegu plus przebieżki. Zastanów się 20 razy. Jakie masz argumenty, żeby w wieku 19 lat pakować się w coś takiego? Czas cię nie goni, zdążysz. I zrobisz to w lepszym stylu! Szkoda czasu, zapału i zdrowia- widziane z perspektywy starego pierdziela. Twój wiek ma swoją "optykę".