pitunia2005 poczatek .. szansa na nowa figure

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
pitunia2005
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 04 sie 2012, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

poczatek ... porazka . bol posladkow -nie moglam chodzic
no ale moze cos o sobie ..
Mam 34 lata , 160 wzrostu i 66 kg ,matka 2 dzieci ,pracuje w sklepie
chcialabym biegac przez 30 min - czytalam rozne plany ,zaczelam od 1min biegu i 5 min marszu
teraz biegam juz 3 tydz co drugi dzien i planu sie nie trzymam -poprostu wykonuje marszo-bieg przez 30 min i widze ze ten marsz mi sie skroca na rzecz biegu .
wiecej napisze pozniej ,bo goscie przyjechali ...
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
pitunia2005
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 04 sie 2012, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ha .. normalnie I AM SZOK :hahaha: moja gruba - naprawde gruba ( nie chce nikogo obrazic ) spytala sie mnie czy moze ze mna biegac!!! ona ktora siedzi cale dnie z dziecmi w domu !
ale skoro chce wiec jej mowie ze dzisiaj biegne i sums sumarum szlam z nia MOJE 2 kolka tzn maszerowalam ( ja lajcik ,ona zadyszka) odprowadzilam ja do domu i sama koleczko machlam
naprawde widze u siebie duza poprawe nie mecze sie juz tak miesnie mnie nie bola
3 TYDZIEN UWAZAM ZA ZAKONCZONY
JESCZE DODAM ZE ZMNIEJSZYL MI SIE CELUIT NA UDACH . NIE DUZO ALE JA JUZ WIDZE :hej:
Awatar użytkownika
pitunia2005
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 04 sie 2012, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zaczelam 4 tydz
mialam dzisiaj nie biegac ale jutro i pojutrz moze nie bede mogla wiec stwierdzialm ze za duzo postoju by bylo

wstawilam obiad na jutro chlopa poinstrulowalam co i jak,ubralam sie w legginsy i podkoszulke oraz adidasy ( nadmienie ze nie mam zadnych gadzetow typowych dla biegaczy
pewnie ze chcialabym miec ale zobaczymy pierw czy to bieganie mi zostanie czy to tylko slomiany zapal wtedy moze moj chlop mi kupi cos pod choinke :hahaha:
wrocmy do tematu : pierw krotka rozgrzewka i MOJE 2 KOLKA pooooszlyyy
Latam po mojej okolicy mijam park (nie jest duzy iec tam nawet nie skrecam

malo tego musze teraz wczesniej wychodzic bo juz ok 20 .00 to juz boje sie tamtedy biec brr
i jak ostatnio zajelo mi to pol godz szkoda ze nie wiem ile robie km .. hm
DIETY NARAZIE NIE STOSUJE ale jakby mniej jem :ojoj: hm...
Awatar użytkownika
pitunia2005
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 04 sie 2012, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

NIE BIEGALAM 2 dni dzis 30.08 2012 te dwa dni bylam w pracy i naprawde mi sie ju nie chcialo
a moj dzien wyglada tak: pobudka 6.30
szykuje sie do pracy ,malego szykuje do sasiadki(maly ma 5 lata ze sa wakacje to nie chodzi do predszkola) a na BOJ SIE BOGA babcie nie moge liczyc
wychodze do pracy o 8 .00
w pracy do 17.00 ( praca stojaca w sklepie)
a potem w domu -pranie ,sprzatanie ,gotowanie
takze w te dni co jestem w pracy BIEGANIE mam z glowy ( zaluje bardzo)
a dzis!!
2 kolka duze z sasiadka -marszu
a potem ja sama biegi tez 2 kolka ale mniejsze

i powiem ze jestem w szoku -zadyszki brak ,jak bieglam to tylko dwa razy zrobilam marsz i to naprawde krociutki :hejhej: :hej: :uuusmiech: JESTEM HAPPY
W OGOLE to ten marsz i te biegi zajely mi 1 godz ! ino szok
Awatar użytkownika
pitunia2005
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 04 sie 2012, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rozpoczecie roku szkolnego -ja 2 dzieci jedno w szkole drugie w przedszkolu i juz mam nerwy od samego rana i wiecie co pomyslalam sobie ?ze wieczorem sie wybiegam i mi przejdzie . :ble: i tak bylo !
caly czas biegam przez pol godz .
Awatar użytkownika
pitunia2005
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 04 sie 2012, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jak zwykle 30 min
nie jest to duzo ale dzisiaj w ogole szybko sie meczylam
dyszalam jak parowoz i glowa mnie rozbolala takze mialam dosc
eh...
Awatar użytkownika
pitunia2005
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 04 sie 2012, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wczoraj tak lalo ze z bolem serca zostalam w domu - malo tego deszcz zepsul mi caly moj grafik
dzisiaj mialam NIE BIEGAC bo bylam w pracy i nogi wchodza mi wiadomo gdzie :hejhej:
ale przeciez nie moge tyle siedziec w domu
BYLO CIEZKO PODNIESC ZAD ale dalam rade - przebieglam sie ,swoim utartym szlakiem- juz mi sie znudzil i musze cos wymyslec
i chcialabym troche wiecej potruchtac tak ze 40 min ale czy dam rade?
W DALSZYM ciagu bieg przeplatam marszem HA ! dzisiaj to lecialam i lecialam i zero zadyszki , maszerowalam tylko dlatego ze mnie miesnie zaczely bolec

TO bieganie cudownie dziala na moja psychike - nie denerwuje mnie nawet to ze jest zlew pelen garow i kazdy w domu robi co chce :hejhej: ide spac . bola mnie nogi i jestem poprostu zdechla
jutro musze chyba ogarnac chalupe bo syf z gilem :hejhej:
Awatar użytkownika
pitunia2005
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 04 sie 2012, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

chyba tydz czasu nie biegalam A TO DESZCZ A TO W PRACY BYLAM ale dzis ani nie pada ani nie tyram ... za to biegam !
Mimo ze ten tydz do d..y byl to nie zle mi poszlo . co prawda w dalszym ciagu nie widze sie na treningu 40 min - te 2 kolka w 30 min to juz nie zly wyczyn dla mnie . . ciekawe czy inni tez tak maja hm...
Awatar użytkownika
pitunia2005
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 04 sie 2012, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

widze ze nie napisalam ostatniego mojego biegu hm
zmienilam sobie trase biegu - bylo nie zle tylko znow pol godzinki
a w ogole to sie rozchorowalam i trzy dni poprostu masakra
zwolnienia nie wzielam i sie meczylam w pracy jak diabli
juz mi lepiej wiec co zrobilam ?'
poszlam ciekac-heh moj chlop tak mowi
ze IDE CIEKAC HI HI
musze cos zmienic w mojej trasie bo dzis mi wyszlo 28 min
no fakt wiecej biegam niz maszeruje
marsz to jest wtedy jak brakuje mi tchu lub mnie miesnie bola
ale to ide moze 30 sek
jak zwykle bez planu ba! nawet bez zegarka ! eh
jestem roztrzepancem -tak trzeba to glosno powiedziec - ROZTRZEPANIEC
zastanawia mnie jedno-ze cos mniej jem .... moze to przez ta chorobe ?
Awatar użytkownika
pitunia2005
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 04 sie 2012, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dzisiaj pobieglam ale cos nie mialam sily i po 20 min bylam w domu -koszmar
normalniei pluca i nogi odmawialy mi posluszenstwa - jestem przemeczona moze dlatego?
ODPOWIEDZ