Komentarz do artykułu Rozciągnięty czy przykurczony ? Badanie napięcia mięśniowego

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1726
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

super artykuł, dzisiaj w domu robię testy!!!

dzięki!
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Hoplita
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 07 gru 2011, 23:42
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jest lepsza metoda. Np. pojechać na obóz z Grzegorzem i tam na pewno postarają się, żeby jakieś przykurcze znaleźć :)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Zrobiłam testy wczoraj wieczorem i żadna z tych pozycji nie była dla mnie problemem. A w pozycji z ryc. 7 to ja śpię :hej: Jedyne co lekko ciągnęło to mięśnie brzuchate łydek. Czy to znaczy, że nie muszę się rozciągać? ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

Hoplita pisze:Jest lepsza metoda. Np. pojechać na obóz z Grzegorzem i tam na pewno postarają się, żeby jakieś przykurcze znaleźć :)
Och, to u mnie będzie dłuuuga lista. Jestem chodzący przykurcz. :bum:
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Bomba, więcej takich artykułów. Wykryłem przykurcz mięśni płaszczkowatych ;/ i pewnie dwugłowych, ale tu sposobu na wykrycie nie podano. W każdym razie te mięśnie najbardziej czuję po biegu i od jakiegoś czasu rozciągam, co faktycznie poprawia sytuację.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
Krzysztof Janik
Ekspert/Trener
Posty: 1084
Rejestracja: 15 sie 2007, 09:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieganie.pl
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Zrobiłam testy wczoraj wieczorem i żadna z tych pozycji nie była dla mnie problemem. A w pozycji z ryc. 7 to ja śpię :hej: Jedyne co lekko ciągnęło to mięśnie brzuchate łydek. Czy to znaczy, że nie muszę się rozciągać? ;)
To znaczy że masz jeszcze duże rezerwy treningowe :) Musisz utrzymywać taką gibkość jaką masz poprzez systematyczne rozciąganie.

klosiu pisze:Bomba, więcej takich artykułów. Wykryłem przykurcz mięśni płaszczkowatych ;/ i pewnie dwugłowych, ale tu sposobu na wykrycie nie podano. W każdym razie te mięśnie najbardziej czuję po biegu i od jakiegoś czasu rozciągam, co faktycznie poprawia sytuację.
Dwugłowe czytaj kulszowo - goleniowe (Ryc.13 i 14)
Pozdrawiam
Trener Krzysztof Janik

Obrazek
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

mi chyba wszystkie a nawet więcej robił ostatnio dr. Kita..
wszystkie wchodzą bez problemu.. a teraz?
ciężko mi zrobić jedynie 17 i 18 ale to nie z tego że sie nie da.. tylko że dalej sie boje że mi chrupnie kolano..
dziwne bo na hali sie o to nie boje :P
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Zrobiłam testy wczoraj wieczorem i żadna z tych pozycji nie była dla mnie problemem. A w pozycji z ryc. 7 to ja śpię :hej: Jedyne co lekko ciągnęło to mięśnie brzuchate łydek. Czy to znaczy, że nie muszę się rozciągać? ;)
Ale może tak być, że nie musisz. Pokażemy niedługo rozmowę ze Sławkiem Marszałkiem, w której mówi o takich ludziach.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

W sumie zawsze byłam dosyć rozciągnięta, potrafię bez rozgrzewki w skłonie położyć prawie całe dłonie na ziemi, po krótkiej rozgrzewce dotknąć głową kolan i takie tam... Rozciągam się zasadniczo tylko dlatego, że dawno temu gdzieś wyczytałam, że jak się nie będę po wysiłku rozciągać, to będę miała zbite i masywne mięśnie, a w końcu wolę mieć te nogi smukłe ;)
No i teraz czekam niecierpliwie na tę rozmowę!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Praca nad techniką to droga na skróty? Mocno powiedziane. Zawsze myślałem, że kupowanie butów za 500 PLN to droga na skróty ;-)
Dobrze jest właściwie rozłożyć akcenty: praca nad techniką biegu nie ma sensu i będzie mordęgą jeśli ktoś ma ewidentne braki motoryczne. Ale gdy pozbędzie się tych braków i nie poprawi swojej techniki, to nadal będzie biegał pokracznie. W moim przypadku tak właśnie było: przez pierwsze kilka lat biegania wszędzie trąbiono o potrzebie rozciągania. Jednocześnie w tych samych mediach mogłem przeczytać co najwyżej bzdury o przetaczaniu stopy, potrzebie wydłużania kroku, grzebnięciach, pronacjach itd. Raz może przeczytałem ciekawostkę w Runnersie o 180 krokach na minutę. Ale jak miałem osiągnąć taką kadencję przetaczając i grzebiąc?

Poza tym brawa za dobry materiał! Teraz czekam na rozmowę ze Sławkiem Marszałkiem :-)
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Awatar użytkownika
javai
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1435
Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
Życiówka na 10k: 0:49:29
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:W sumie zawsze byłam dosyć rozciągnięta, potrafię bez rozgrzewki w skłonie położyć prawie całe dłonie na ziemi, po krótkiej rozgrzewce dotknąć głową kolan i takie tam... Rozciągam się zasadniczo tylko dlatego, że dawno temu gdzieś wyczytałam, że jak się nie będę po wysiłku rozciągać, to będę miała zbite i masywne mięśnie, a w końcu wolę mieć te nogi smukłe ;)
No i teraz czekam niecierpliwie na tę rozmowę!
Ja mam podobnie - jestem dość rozciągnięty. Nie uchroniło mnie to jednak przed kontuzjami wynikającymi z przeciążenia.
Rozciąganie po treningowe na zbyt duże obciążenie też nie jest lekarstwem.
Jak byłem u pana Sławka Marszałka to potwierdził, że jestem dobrze rozciągnięty szczególnie w tzw siadzie płotkarskim - dotykam spokojnie brodą kolana.
Na rozmowę czekam z niecierpliwością.
Po co ja biegam?
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Krzysztof Janik --> o, dzięki, w takim razie też mam przykurczony dwugłowy :).
Kolarska norma, akurat płaszczkowaty i dwugłowy na rowerze pracują wyłącznie w przykurczu i nawet nie ma potrzeby rozciągania. Odezwały się natychmiast, jak zaczałęm biegać trochę szybciej, poniżej 4:30/km. Trochę dłuższy krok i już.
Ciekaw jestem ile pracy kosztuje przywrócenie tych mięśni do normalnego stanu.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

javai pisze:Ja mam podobnie - jestem dość rozciągnięty. Nie uchroniło mnie to jednak przed kontuzjami wynikającymi z przeciążenia.
Co ciekawe, mnie też nie, przeciążyłam sobie gęsią stopkę (takie cuś przy kolanie). A na rehabilitacji fizjoterapeutka kazała rozciągać właśnie m.in. brzuchate łydek, no to rozciągam.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
mr.radzio
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 05 gru 2011, 16:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Może ktoś podpowiedzieć, co prócz rozciągania w staniu przy scianie/drabince przy ugietym kolanie działa na płaszczkowy? Bo mam chyba z tym największy problem.
ODPOWIEDZ