Komentarz do artykułu Nike prezentuje system Dynamic Fit i nowe Nike Lunar Eclipse+ 2

[bieganie.pl]

Skomentuj artykuł Nike prezentuje system Dynamic Fit i nowe Nike Lunar Eclipse+ 2

[henry1125]

Jestem fanem Nike, biegam już drugi rok w Lunarach (wcześniej 2, teraz 3), ale naprawdę wydaje mi się ,że te wszystkie nowe modele są na jedno "kopyto". Nie wiem jakie są różnicę między tymi LunarEclipse+2,a LunarGlide 3. Pewnie jakieś tam są , ale wydaje mi się ,że robią z igły widły, niby nowy model, jakaś nowa wstawka w bucie (ten plastikowy element wokół stopy-trochę inny kształt niż w LunarGlide), ale główne elementy chyba są takie same. Tak jak między lunarami 2 i 3 , niby wielka rewolucja, a tak naprawdę różnice czułem, przez jakieś dwa tygodnie, teraz jak już się but trochę ułożył , to nie widzę żadnej różnicy między tym ,a poprzednim modelem, może trochę lepiej trzymają się nogi , ale i tak jest ten efekt "kapciowatości";).

[mszary]

Ja to świeżak jestem jeśli chodzi o obuwnicze doświadczenia w bieganiu, ale jakoś nike do mnie nie przemawia. Z cały szacunkiem dla ludzi biegających w nike - dla mnie to zawsze pozostanie firma która robiła buty dla mas... takie buty w których ganiałem do szkoły jak miałem 15 lat. Buty, które widzę na nogach "kolesi" w dresie w moim mieście wysiadających z czarnego, starego, zardzewiałego BMW.
Może się kiedyś przekonam, ale cena nawet tych butów powoduje, że jak za buty firmy która klepie również i może w przeważającej części buty dla "mas" jakoś mnie nie przekona. Nie wydam na buty z nike 549 zł choćbym nie wiem ile tych pieniędzy miał. Dalej będę biegał w brooksach za 260 zł.

[henry1125]

ja jak przymierzyłem LunarGlide 2 to się zakochałem, po prostu były idealne dla mnie , miękkie , szerokie , kapciowate , lekkie i wizualnie mi pasowały. Zgadzam się ,ze są to buty dla mas, ale nie mam gdzie zrobić badania stopy,żeby kupować buty bardziej "profesjonalne". Może mam złe podejście , ale jak czytam bo brooksach , New Balance, czy nawet ASICS'ach, to wydaje mi się ,że te buty są robione bardziej pod daną budowę stopy. Jeśli kiedyś uda mi się zrobić takie badanie, pewnie też zdecyduję się na inną markę. Co do ceny , to faktycznie przesadzają ,ale miałem farta w tym roku , podarły mi się dwójki i jakimś cudem uwzględnili mi reklamację , więc dołożyłem tylko 80zł, do trójek:). To był główny powód , że zostałem przy Lunarach , bo trójki już mi tak bardzo nie dopasowały, jak poprzedni model.

[Adam Klein]

Jestem fanem Nike, biegam już drugi rok w Lunarach (wcześniej 2, teraz 3), ale naprawdę wydaje mi się ,że te wszystkie nowe modele są na jedno "kopyto". Nie wiem jakie są różnicę między tymi LunarEclipse+2,a LunarGlide 3. Pewnie jakieś tam są , ale wydaje mi się ,że robią z igły widły, niby nowy model, jakaś nowa wstawka w bucie (ten plastikowy element wokół stopy-trochę inny kształt niż w LunarGlide), ale główne elementy chyba są takie same. Tak jak między lunarami 2 i 3 , niby wielka rewolucja, a tak naprawdę różnice czułem, przez jakieś dwa tygodnie, teraz jak już się but trochę ułożył , to nie widzę żadnej różnicy między tym ,a poprzednim modelem, może trochę lepiej trzymają się nogi , ale i tak jest ten efekt "kapciowatości";).

Pomiędzy Lunarami 2-3 na pewno różnice powinny być mniejsze niż pomiędzy Lunar i Eclipse. Ale to tak czy inaczej bardzo podobne buty. Podeszwa środkowa jest w obydwu taka sama, to co je różni to góra i podeszwa zewnętrzna (spód). Góra, chyba głównie sposób opinania stopy w Eclipse, nie wiem czy są jeszcze jakieś poważne różnice. Dół - nie chce mi się zastanawiać

[Przemek_Docent]

Dziś mnie "podłączyli" do kamerki na bieżni w ForPro i była wyraźna różnica w pracy nóg w LG4 i LE2. Wyraźna!
Chciałem kupić LG4, bo na początku przygody z bieganiem biegałem w LG1 i bardzo mi odpowiadały (obecnie 1000 km w Brooks Glyc 8), ale jak zobaczyłem, jak mi się w nich wyginają kostki do środka, a w Lunar Eclipse 2 ładnie się to wyrównało (nie pytajcie mnie, dlaczego - widziałem to WYRAŹNIE), to nawet się nie zastanawiałem nad tymi dodatkowymi 60 złotymi
Polecam wszystkim kupowanie butów z analizą wideo (np. Ergo, ForPro).

[Adam Klein]

Przemek, problem tylko w tym, że to wyprostowanie kostki nie jest bezkosztowe. Nie wiadomo tak naprawdę, czy należy korygować pronację, bo pronacja daje Ci amortyzację. Więc wokół tego są nierozstrzygnięte debaty.

[Przemek_Docent]

Przemek, problem tylko w tym, że to wyprostowanie kostki nie jest bezkosztowe. Nie wiadomo tak naprawdę, czy należy korygować pronację, bo pronacja daje Ci amortyzację. Więc wokół tego są nierozstrzygnięte debaty.

Ups! To wygięcie nogi w LunarGlide wyglądało bardzo nienaturalnie... W Eclipse było sporo mniejsze...
Szkoda, że nie zabrałem tam aktualnych butów (Brooks Glyc 8), żeby zobaczyć, jak wyglądało w nich...
I co ja biedny mam teraz zrobić? Bać się o nogi?

[Adam Klein]

Nie no spoko, raczej nic pewnie się nie stanie, Eclipse są fajne, chodzi mi tylko o to, ze mocniejsza korekcja pronacji wcale nie musi być dobra.

[Przemek_Docent]

Nie no spoko, raczej nic pewnie się nie stanie, Eclipse są fajne, chodzi mi tylko o to, ze mocniejsza korekcja pronacji wcale nie musi być dobra.

Jesteś dla mnie autorytetem, więc się dopytuję
Oki. Dzięki. Zobaczę, czy będą mnie bardziej boleć kostki... Czy mniej Bo teraz dzień "po" potrafią boleć... Ale jak przez mgłę pamiętam, że dwa lata temu po bieganiu w LG1 bolały bardziej!

[ZbigniewX]

Posiadam i biegałem w eclipsach+2, na początku było fajnie i mogę je polecać jako jedne z pierwszych butów do biegania. Po rozpoczęciu przygody z minimusami i chwilowym powrocie do Ników po rozsypaniu się NB odczułem od razu ból w kolanach i stopach. Inaczej też się biegło, tak jakbym biegł cały czas na ugiętych nogach.
Ze strachu przed trwałością minimusów przesiadłem się na bieganie w Vivobarefoot Ultra i jest OK. Nike używam do chodzenia na co dzień, tyle że bez wkładki bo na cięcie podeszwy nie starczyło mi już odwagi.
Nike Lunareclips+2 są fajne dla lubiących buty z dużą amortyzacją i równie dużym dropem. Dobrze trzymają stopę, nie są ciasne z przodu, daleko im też do kapciowatości.