Przygotowanie do maratonu w zimie

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
soni_a
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 23 gru 2011, 16:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam. mam pytanie. Od dłuższego czasu marze aby wystartować w maratonie Cracovii 22 kwietnia 2012 r.
Jednak po wielu artykułach mam pewne obawy. otóż ostatni raz biegałam z jakieś 2 lata temu. ogólnie z moją kondycją jest dobrze. od 2 lat regularnie ćwiczę fitness 3 razy w tygodniu. Jednak, nie wiem czy dam radę przygotować się do maratonu w 16 tygodni i to jeszcze w zimie? Motywację mam dużą, ale nie chce też przesadzić... boję się że jak nagle zacznę biegać i to w taką pogodę to się rozchorują, albo nabawię się kontuzji. I czy to w ogóle realne, żeby w tak krótkim czasie przygotować się do biegu na 42 km???
Dziękuje bardzo za odpowiedź!:)
PKO
Awatar użytkownika
mariod
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 09 sty 2010, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post

Spokojnie,bez napięć się przygotujesz.....tylko chęci!
soni_a
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 23 gru 2011, 16:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:) skoro biegną 70-latki to może i mi się uda:) w takim razie zaczynam!
lykief
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 34
Rejestracja: 29 sie 2011, 21:08
Życiówka na 10k: 48:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

16 tygodni to krotki okres przygotowan jak na maraton. Wydaje sie ze optymalny okres to ok 26 tygodni.Jednak wybór nalezy do ciebie.
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

maratonów nie biega się bez odpowiedniego przygotowania a tobie najwyraźniej tego brakuje a może zacznij od czegoś krótszego a maraton przebiegnij jesienią np we Wrocławiu
Obrazek
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Przez szesnaście tygodni zdążysz zrobić podstawową formę tlenową o ile będziesz bardzo uważnie i systematycznie trenować, natomiast moim zdaniem nie zdążysz przygotować nóg i stawów na takie obciążenie. Szkoda ryzykować, przecież się nie pali? Proponuję wiosną półmaraton, a maraton jesienią, tak będzie bezpieczniej.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
Gemma
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:03
Życiówka na 10k: 00:51:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Ja bym spróbowała, jeżeli nie liczysz na jakiś genialny czas. Testowo w lutym bym przebiegła 21km - jeżeli obędzie się bez tragedii, uważam, że nie masz się nad czym zastanawiać. Ja swój pierwszy półmaraton pobiegłam praktycznie bez przygotowania, ( w każdym bądź razie mało go było), na kwiecień planuję debiut w maratonie po jednak ciut dłuższym czasie niż Ty, ale i tak mi mówią, że poniżej roku to szaleństw. ( w przeciwieństwie do Ciebie, moja kondycja nie istniała wcześniej)
]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ