Maraton? Nie dla mnie.

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
jaczmy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 34
Rejestracja: 15 wrz 2011, 22:16
Życiówka na 10k: 54:57
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Trenuję dość regularnie od sierpnia tego roku. Wczesniej tez biegalem ale mialem jakies pol roku przerwy. Dzis pierwszy raz podczas długiego wybiegania przebiegłem dystans półmaratonu do czego przygotowywałem się realizując plan z czasopisma Runner's. No i niestety rozczarowanie bowiem czas na dystansie półmaratonu to 2:08:25 a moim celem było poniżej 2 godzin. Faktem jest, że dziś po prostu miałem długie wybieganie i nie myślałem o czasie czy o tym żeby przyśpieszyć. Zobaczyłem tylko niejako przy okazji jaki miałem czas. Ale to jeszcze mały problem, większy jest taki, że uświadomiłem sobie, iż nie dałbym rady jeszcze przebiec dystansu 42,195:( Zastanawiam się jak dalej ćwiczyć, na czym się skupić i jaki plan realizoważ, żeby we wrześniu przebiec maraton we Wrocławiu. Może mi coś podpowiecie?
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Bo do maratonu trzeba się przygotować biegając trochę jeszcze dłuższych odcinków, spoko, jesteś na dobre drodze ale nie zajmuj się tylko bieganiem, pracuj nad całym ciałem.
Awatar użytkownika
Iwan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1161
Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

jaczmy
Tak się złożyło, że ja też zrobiłem wczoraj długie wybieganie na dystansie półmaratonu. Nawet czas miałem podobny. I Dobrze! Wybieganie to nie wyścig.
Początkowo przygotowywałem się z planem:
http://www.maratonwarszawski.com.pl/node/40955

Jednak tydzień temu wyszła nowa książka Jerzego Skarżyńskiego "Maraton i ultramaratony", a w niej solidne plany treningowe na czasy (w maratonie) od 5 godzin do 2:12. Słowem - dla każdego coś miłego... :oczko:
Prócz samego biegania jest w nich sporo zajęć z gimnastyki rozciągającej , siły biegowej i gimnastyki siłowej.
Dlatego teraz przygotowuję się wg planu Pana Jurka.
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ojej, ojej - a Wy ciągle, że trzeba "tłuc kilometry".
Niekoniecznie. Mądry trening i maraton z wybieganiami rzędu 15-20km też będzie OK.
Powołuję się nie tylko na swój przykład, ale i mojego męża - kompletnego amatora, z lekką nadwagą. Maraton 4:30 w debiucie, w całości przebiegnięty. A najdłuższym treningiem był start w półmaratonie.

Nie ilość, ale jakość...
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Nie biegłem nigdy maratonu, nie chcę się wymądrzać, ale wydaje mi się, że w ramach przygotowań wartałoby zrobić chociaż jeden naprawdę długi trening. Oczywiście nie 42 kilosy, ale tak ze 30 byłoby chyba ok.
Powołuję się nie tylko na swój przykład, ale i mojego męża - kompletnego amatora, z lekką nadwagą. Maraton 4:30 w debiucie, w całości przebiegnięty. A najdłuższym treningiem był start w półmaratonie.
A może Twój mąż ma zwyczajnie talent do biegania? Ktoś kto nie ma takich predyspozycji w drugiej połowie trasy mógłby mocno cierpieć. A tak, gdyby się wcześniej przebiegł na długim dystansie to wiedziałby na czym stoi.
Awatar użytkownika
Iwan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1161
Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

DOM pisze:Ojej, ojej - a Wy ciągle, że trzeba "tłuc kilometry".
Niekoniecznie. Mądry trening i maraton z wybieganiami rzędu 15-20km też będzie OK.
To zależy... zdania jak we wszystkich sprawach są podzielone, bo ludziom służą różne rodzaje treningów.
Jak słusznie zauważył Jasiek Mela - "Biegnie się głową, nogi to tylko narzędzie". By przygotować "głowę" na monotonię tak długiego biegu dobrze jest czasami zrobić 30-35 km "zaliczkę". Przynajmniej ja tak to widzę. Będę spokojniejszy o swoje możliwości podczas zawodów. :usmiech:
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
rufuz

Nieprzeczytany post

DOM pisze:Ojej, ojej - a Wy ciągle, że trzeba "tłuc kilometry".
Niekoniecznie. Mądry trening i maraton z wybieganiami rzędu 15-20km też będzie OK.
Powołuję się nie tylko na swój przykład, ale i mojego męża - kompletnego amatora, z lekką nadwagą. Maraton 4:30 w debiucie, w całości przebiegnięty. A najdłuższym treningiem był start w półmaratonie.

Nie ilość, ale jakość...
A dlugie wybieganie 30 km nie moze byc treningiem jakosciowym ?
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

DOM pisze:Ojej, ojej - a Wy ciągle, że trzeba "tłuc kilometry".
Niekoniecznie. Mądry trening i maraton z wybieganiami rzędu 15-20km też będzie OK.
Powołuję się nie tylko na swój przykład, ale i mojego męża - kompletnego amatora, z lekką nadwagą. Maraton 4:30 w debiucie, w całości przebiegnięty. A najdłuższym treningiem był start w półmaratonie.

Nie ilość, ale jakość...
JA NIE MAM TALENTU a też na takim czymś nabiegałem 3:51..
same krótkie treningi, potem 1 półmatraton bez przygotowania i łup Cracovie.. da sie? da sie.
nie polecam ale da sie.. mój najdłuższy trening był chyba 15km.. i to na palcach jednej ręki moge taki policzyć..
przegłem połówke dałem rade i maraton..
o nabijaniu kilosów to według mnie jest MIT!!
i to bezsensowny!
Awatar użytkownika
Iwan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1161
Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Skoro swojego sposobu przygotowań "same krótkie treningi, " :
Raul7 pisze: nie polecam ale da sie..
a
Raul7 pisze: o nabijaniu kilosów to według mnie jest MIT!!
i to bezsensowny!
To co proponujesz w ramach przygotowań do maratonu - z sensem? :oczko:
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

ja uważam że da sie (na swoim przykładzie) przelecieć maraton bez długich..
a wszędzie jest podane.. BEZ DŁUGICH SIE NIE DA.. NABIJAJ KILOSY..
gówno prawda..
jak sie da na krótkich to sie da.. i tyle..
popatrz jakie miałem przebiegi przed maratonem? 40km w tygodniu!!
i co? ukończyłem? ukończyłem.. poniżej 4h? poniżej (a to taka granica którą większość wyznacza na maraton)
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Da się też przebiec maraton bez żadnych przygotowań... ale czy to słuszna droga? Podobnie jest z Twoimi przygotowaniami :)
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

mi kiedyś wszyscy mówili: ucz się do matury! a ja się w zasadzie do niej specjalnie nie przygotowywałem.
polski zaliczyłem na 6, matmę na 5.
I co, można? można!
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

maly88, twój post to naduzycie.
można dobrze i bezpiecznie przygotować się do maratonu ze stosunkowo niewielkiego kilometrażu, szczególnie w sytuacji osób podobnych do raula, czyli młodych, zdrowych i wysportowanych.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

Iwan pisze:jaczmy
Tak się złożyło, że ja też zrobiłem wczoraj długie wybieganie na dystansie półmaratonu. Nawet czas miałem podobny. I Dobrze! Wybieganie to nie wyścig.
Początkowo przygotowywałem się z planem:
http://www.maratonwarszawski.com.pl/node/40955

Jednak tydzień temu wyszła nowa książka Jerzego Skarżyńskiego "Maraton i ultramaratony", a w niej solidne plany treningowe na czasy (w maratonie) od 5 godzin do 2:12. Słowem - dla każdego coś miłego... :oczko:
Prócz samego biegania jest w nich sporo zajęć z gimnastyki rozciągającej , siły biegowej i gimnastyki siłowej.
Dlatego teraz przygotowuję się wg planu Pana Jurka.
chciałbym zobaczyć taki plan treningowy na Maraton w 4 godziny... :)
Awatar użytkownika
Iwan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1161
Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

goldie77 pisze: chciałbym zobaczyć taki plan treningowy na Maraton w 4 godziny... :)
Wystarczy nabyć wspomnianą książkę.
Można też zerknąć na to co proponują nasi zachodni sąsiedzi
http://www.laufszene.de/Training/Traini ... rathon.htm
Muszę jednak zaznaczyć, że plan Pana Jerzego jest nieco inny.
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ