Alternatywa dla Brooks Adrenaline GTS 9

[Mortimer]

Witam.
Czas jakiś temu, opierając się na rekomendacji sprzedawcy w sklepie, kupiłem buty Brooks Adrenaline GTS 9. Biegam w nich do dziś, natłukłem sporo kilometrów (nie wiem dokładnie ile, ale zbliżam się już do 1000 km) i jakkolwiek po butach nie widać zużycia, to chyba nie byłoby rzeczą głupią poszukać jakiegoś zamiennika.
Ważę ok. 100 kg, z tego co wtedy orzekł sprzedawca mam neutralną mechanikę ruchu stopy. Biegam zarówno po chodnikach/ulicach, jak i parkowych alejkach oraz stadionowej bieżni (wysypanej czymś w rodzaju tłuczonej kredy). W trail sie nie bawię za często, zresztą mam do tego inne buty, ze słabszą amortyzacją, za to agresywnym bieznikiem (jakieś New Balance nie pamiętam oznaczenia, ale chyba 1110 czy coś w ten deseń; no ale to dygresja...).
"Moich" Brooksów już nie kupię, to wycofany model. Z tego co czytałem w sieci, nowsze inkarnacje Adrenalin mają inną budowę, dostosowaną do węższej stopy. Biorąc pod uwagę to, że w GTS 9 czuję się komfortowo, to nowe modele raczej mojej stopie odpowiadać nie będą. Pozostaje więc poszukać innego buta. Nie mam aktualnie możliwości pobuszowania w specjalistycznym sklepie, zaś w "zwykłym" sklepie z butami, nawet jeśli są nim oferowane typowe biegówki, brak jest możliwości skonsultowania zakupu z kompetentnym sprzedawcą. Placówki takie robią znacznie większe obroty na dzieciakach kupujących sobie co sezon nowe Nike czy inne Reeboki o kosmicznym wyglądzie, niż na dziwakach ganiających co wieczór w kółko po stadionie czy osiedlowych alejkach, więc raczej nie zatrudniają pasjonatów.
Nie jestem markowym fetyszystą, nie muszę mieć "typowo biegowych" butów w rodzaju Brooksa czy Saucony, równie dobre będą Adidasy czy inne Asicsy. Byle pasowały do mojej stopy, wagi i były kompatybilne z podłożem, po którym najczęściej się poruszam. I miały charakter jak najbardziej zblizony do moich starych Adrenalin GTS 9.
Prosiłbym o sugestie, wśród jakich modeli się rozglądać. Wolałbym bowiem nie zdawać się na łut szczęścia przy wyborze, bo mogłoby się zakończyć zakupem butów dedykowanych np. osobom z dużą pronacją, co zapewne na zdrowie by mi nie wyszło.
Pozdrawiam,
Mort

[turbojajko]

Ważę ok. 100 kg, z tego co wtedy orzekł sprzedawca mam neutralną mechanikę ruchu stopy.
Mort

Te brooksy nie sa dla naturala ale dla pronatora.
http://www.runnersworld.com/cda/shoefin ... 13,00.html
Sprzedawca cos zle ci podpowiedzial jednak wynika ,ze but masz dibrze dobrany.

Pod tym :
http://www.runnersworld.com/shoesearch Znajdziesz fajna wyszukiwarke butow.

Z tego co czytałem w sieci, nowsze inkarnacje Adrenalin mają inną budowę, dostosowaną do węższej stopy. Mort

Testowalem gts10 i 11. 10 tki sa rzeczywiscie troche wezsze a 11 szersze. Radze zmierzyc buta.
Mi udalo sie kupic 10 tki za 20€ z przeceny, jako 2 gie buty.

[Mortimer]

@ turbojajko
Cóż, jako zupełny "lajkonik" w dziedzinie obuwia musiałem - kupując te Brooksy - zdać się na opinię kogoś, kto przynajmniej twierdził, że się zna. Co do rozbieżności między tym, co mi powiedziano (neutral) a tym, co mi sprzedano (but dla nadpronatora) to albo szczęśliwy zbieg okoliczności, albo pamięć mi już nie służy i coś pozajączkowałem, w co wątpię, ale czego nie wykluczam.

Dzięki za tip z wyszukiwarką - szkoda tylko, że wymaga pewnej wiedzy, której - jako "konsument" buta, ale bynajmniej nie specjalista w tej dziedzinie - nie posiadam. Skąd bowiem mam wiedzieć, czy powinienem szukać obuwia z mocną czy słabą (w 5 stopniach) amortyzacją pięty/przodu stopy etc.? Nie mam niestety pojęcia, gdzie się na tych skalach mieszczą moje GTS 9 i nie bardzo wiem, skąd miałbym zaczerpnąć takiej informacji. Gdybym wiedział - sprawa byłaby banalna. Próba pójścia na skróty (przez zakładkę "Shoes like mine") niestety prowadzi donikąd - wśród dostępnych w wyszukiwarce modeli Brooksa nie ma Adrenaline GTS 9.
Próbowałem - z ciekawości - poszukać czegoś na wariata. Wybrałem płeć (Male), typ buta (Road) oraz rekomendację (Everyday Runner), pozostałe istotne parametry (cushioning, etc.) ustawiając - zgodnie z zasadą "złotego środka" - na wartość średnią (Moderate). Wyniki są niestety dość errr... nieoczekiwane Raz, że ni wyświetliło mi żadnej propozycji, to jeszcze podało fajne podsumowanie moich preferencji: "Gender is Female. Size is 8.5. Width is B (Women's Standard). Heel Cushioning is 61-80. Flexibility is 61-80. Forefoot is 41-60. Weight is 21-40.".
"Female"? Ostatnio jak sprawdzałem, byłem zdecydowanie "Male". Hmmm.

Thanks anyway.

Z innej beczki: czy są jakieś buty "bezpieczne" dla każdego amatorsko biegającego? Kiedyś, przy okazji debiutu pierwszych "lunarowych" butów Nike wyczytałem gdzieś, że pianka ta ma tak cudowne właściwości, że pasuje każdemu. Jest-li w tym ziarno prawdy? Pytam z punktu widzenia typowo rekreacyjno-amatorskiego. Z różnych względów rzadko biegam więcej, niż 30 km tygodniowo (a czasami nawet i nie tyle), więc ze mnie żaden wyczynowiec, choć dystanse półmaratońskie są na pewno w moim zasięgu (raz na jakiś czas wypuszczam się na 15-16 km i wiem, że nie jest to nieprzekraczalna granica).

[turbojajko]

Hej !
Z toba moze byc taki problem ,ze wazych 100 kg. W tej wadze to wogole nie zaleca sie dlugiego biegania ze wzgl na stawy.
W zwiazku z tym i wyszukiwarki obowia moga miec z Toba problem .
Mialem tak samo. Moja waga to ok 95 kg. Aczkolwiek w butach z mega amortyzacja nie biegalo mi sie najlepiej, i wybralem buty do 85 kg amortyzacji. Stawy nie bola
btw.
W niektorych sklepach masz mozliwosc sprawdzenia buta w terenie, i w jesli nie bedziesz zadowolony mozesz je zwrocic lub wymienic - pelna satysfakcja.

Ps jak nie lezy ci brooks adr potestuj model trace. Moim zdaniem niebo na stopie

[Mortimer]

Ostatecznie - korzystając z promocji (249 PLN/para - w sumie chyba niezła cena; nie ukrywam, że był to ważny czynnik przy poejmowaniu decyzji) - kupiłem Adidasy Supernova Sequence 3. Wg opisów z sieci - but dla pronatora, więc (przynajmniej w teorii) zbliżony do moich starych Brooksów.
Pierwsze wrażenie - dziwne. Podeszwa grubsza i bardziej "pluszowa", niż w Adrenalinach, podczas biegu trudno oprzeć się wrażeniu, że człowiek porusza się trochę jakby na lekko gąbczastych szczudłach. Gorsze poczucie kontaktu z nawierzchnią - stopa jest bardziej odizolowana od podłoża. Póki co przebiegłem niezbyt spiesznie testowych 50 minut (ok. 9 km) i poza poczuciem "dziwności" (w porównaniu ze znanymi i lubianymi Brooksami) nie mam negatywnych odczuć. Nic mnie nie boli, nic nie dolega, nie nabawiłem sie żadnych otarć ani pęcherzy. Jest więc szansa, że - po niezbędnym okresie adaptacyjnym - będzie mi się w moim nowym nabytku biegać bezpiecznie i komfortowo. Oby.
Tyle tylko, że przewiało mnie trochę i chyba załapałem się na nawrót przeziębienia, za co jednak trudno winić buty ;-P Niemniej najbliższe plany treningowe chyba trzeba będzie odłożyć, przynajmniej o kilka dni. Bleee, nie cierpię być chory, zwłaszcza tak "niekonkretnie", kiedy gardło boli i samopoczucie jest dość paskudne, ale nie na tyle, żeby pójść do lekarza i wydębić zwolnienie ;-P
Miłego dnia wszystkim czytającym. Dużo zdrowa.
Mort