Buty bez amortyzacji?
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 04 sie 2010, 15:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam,
Chcialbym się dowiedzieć czy bieganie w butach praktycznie bez amortyzacji nie jest szkodliwe.
Biegam w Adidas response cushion 18 już ponad 600km i zauważyłem, że o wiele wygodniej biega mi się w Saucony Fastwitch 3, jednak po ponad 10km czuję w nich łydki.
Mam 17lat 170cm wzrostu i 64kg, więc stosunkowo mało. Biegam w 90% po szutrze i drogach polnych a 10% asfalcie.
Czy następne buty jakie kupię po Adidasie mogą to być coś pokroju Kalenji Inspid Comp, Mizuno wave precision czy Asics gel ds trainer i czy nie wpłynie to na kłopoty np. z kolanami.
Pozdr,
Wlamo
Chcialbym się dowiedzieć czy bieganie w butach praktycznie bez amortyzacji nie jest szkodliwe.
Biegam w Adidas response cushion 18 już ponad 600km i zauważyłem, że o wiele wygodniej biega mi się w Saucony Fastwitch 3, jednak po ponad 10km czuję w nich łydki.
Mam 17lat 170cm wzrostu i 64kg, więc stosunkowo mało. Biegam w 90% po szutrze i drogach polnych a 10% asfalcie.
Czy następne buty jakie kupię po Adidasie mogą to być coś pokroju Kalenji Inspid Comp, Mizuno wave precision czy Asics gel ds trainer i czy nie wpłynie to na kłopoty np. z kolanami.
Pozdr,
Wlamo
Na krótki dystans np 600 m to bezsprzecznie bez amo. Jednak długie dystanse takie jakie robisz to dużo strzałów w ziemie, nóżki się psują.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 19 cze 2011, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie ryzykuj zdrowia. Na razie biega się dobrze, nogi nie bolą, ale nigdy nie wiesz co będzie za kilka lat. Lepiej wcześniej się ubezpieczyć i biegać z amortyzacją.
Nawet nie kilka lat. Taki dystans bardzo szybko się objawi. Nie przez przypadek laczki często się wymienia.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
kupuj buty bez amortyzacji, Twoja stopa ma wszystko czego potrzebujesz.
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Najnowsze badania (amerykańskie, źródła niestety nie podam) wykazały, że bieganie w butach mocno amortyzowanych nie zmniejszyło liczby kontuzji u biegaczy.
Wszystko z głową - najlepiej na długie wybiegania mieć buty z amortyzacją, a do 10km biegać w butach minimalistycznych.
Lekka osoba nie potrzebuje wielkiego wsparcia. Oczywiście jeżeli nie ma wad stopy, które należy korygować.
Wszystko z głową - najlepiej na długie wybiegania mieć buty z amortyzacją, a do 10km biegać w butach minimalistycznych.
Lekka osoba nie potrzebuje wielkiego wsparcia. Oczywiście jeżeli nie ma wad stopy, które należy korygować.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Poprawne bieganie w butach minimalistycznych może wpłynąć na kłopoty z kolanami ... zmniejszając je. Co do bólu łydek: po pierwszych wizytach na siłowni boli praktycznie wszystko, jednak nikt rozsądny nie rezygnuje z tego powodu z siłowni
. Wystarczy że będziesz sobie stopniowo zwiększał obciążenia treningowe w tych butach.
Bieganie polega na lądowaniu stopy na podłożu i podnoszeniu jej w odpowiednim momencie. Z uderzaniem o podłoże najłatwiej można mieć do czynienia w bardzo miękkich butach. Polega to na tym, że stopa musi czuć kontakt z podłożem a ty ją odcinasz grubą warstwą pianki. Odpowiedzią na to jest wbijanie się w taką amortyzację ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Może to być oznaką tego, że bieganie w tych Adidasach nie zepsuło Ci jeszcze prawidłowej techniki bieguWlamo pisze:Biegam w Adidas response cushion 18 już ponad 600km i zauważyłem, że o wiele wygodniej biega mi się w Saucony Fastwitch 3...

Jakich strzałów?PaisVasco pisze:Na krótki dystans np 600 m to bezsprzecznie bez amo. Jednak długie dystanse takie jakie robisz to dużo strzałów w ziemie, nóżki się psują.

Lepiej kupić buty bez rozbudowanej amortyzacji a zaoszczędzone w ten sposób środki przeznaczyć na ubezpieczeniebartholomew_80 pisze:Nie ryzykuj zdrowia. Na razie biega się dobrze, nogi nie bolą, ale nigdy nie wiesz co będzie za kilka lat. Lepiej wcześniej się ubezpieczyć i biegać z amortyzacją.

A dlaczego się to robi?PaisVasco pisze:Nie przez przypadek laczki często się wymienia.
Też nie znam źródeł. Natomiast pod tym linkiem mówią o tym m. in. dosyć znani specjaliści od urazów "biegowych".DOM pisze:Najnowsze badania ... źródła niestety nie podam
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 522
- Rejestracja: 19 lip 2009, 18:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Qba Krause pisze:kupuj buty bez amortyzacji, Twoja stopa ma wszystko czego potrzebujesz.
jak miałem tyle lat i taką wagę, co założyciel wątku, to namiętnie grywałem w nogę na asfalcie, oczywiście w trampkach i jedynym kłopotem bywały ewentualne odparzenia w czasie upałów; 30 lat póżniej nie jest już tak różowo i jak przyjdzie mi podbiec do tramwaju w tzw. miejskich adidaskach, to czuję wstrząsy w łydkach, choć te butki mają grubszą podeszwę niż dawne trampki;
sam truchtam w butkach tzw. treningowo-startowych, a choć wszelkie kategoryczne porady trącą mi z lekka jakąś sektą, to na koniec też sobie pozwolę:
biegajmy głównie po miękkim podłożu!
pzdr
gl
gl
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 04 sie 2010, 15:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cieszę się tak dużym zainteresowaniem wątkiem.
Widzę, że są różne odpowiedzi, jedni za tym, że amortyzacja potrzebna inni że nie, ale przecież nawet lekkie buty treningowo startowe mają różne systemy i żele których trampki niestety nie posiadają, dlatego myślę, że bieganie w lekkich butach będzie dla mnie lepsze. Przewagą jest jeszcze to, że biegam raczej po drogach nieutwardzonych czyli miękkich a nie po asfalcie.
Widzę, że są różne odpowiedzi, jedni za tym, że amortyzacja potrzebna inni że nie, ale przecież nawet lekkie buty treningowo startowe mają różne systemy i żele których trampki niestety nie posiadają, dlatego myślę, że bieganie w lekkich butach będzie dla mnie lepsze. Przewagą jest jeszcze to, że biegam raczej po drogach nieutwardzonych czyli miękkich a nie po asfalcie.

-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 04 sie 2010, 15:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A może przetestować na jesieni i w zimie jakieś lżejszcze terenówki, bo jednak jest sporo u mnie drobnych kamyczków i żwiru?
Jeszcze zapomniałem dodać, że na początku biegania miałem tylko Adidas Csh 18 i biegałem wyraźnie z pięty, a kiedy biegam już trochę szybciej 47min/10km i sporo treningów robiłem w Fastwitchach to zauważyłem, że teraz biegam ze śródstopia i może to jest powodem lepszego czucia biegania w lekkich butach gdyż Adidas jest cięższy i wymusza odbicie z pięty?
Jeszcze zapomniałem dodać, że na początku biegania miałem tylko Adidas Csh 18 i biegałem wyraźnie z pięty, a kiedy biegam już trochę szybciej 47min/10km i sporo treningów robiłem w Fastwitchach to zauważyłem, że teraz biegam ze śródstopia i może to jest powodem lepszego czucia biegania w lekkich butach gdyż Adidas jest cięższy i wymusza odbicie z pięty?
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Adidasy trochę wymuszają bieg z pięty, ponieważ mają dużą różnicę grubości podeszwy między piętą a śródstopiem (ok.12mm).
Saucony Fastwitch mają różnicę ok. 5mm.
Saucony Fastwitch mają różnicę ok. 5mm.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dobrze kombinujesz Wlamo. Najważniejsze że samodzielnie szukasz tego, co dla Ciebie najlepsze a nie chłoniesz marketingowego chłamu o "dobrej amortyzacji", "kontroli pronacji", "dobrym wsparciu dla stopy" itd.
Doradzałbym buty o jak najmniejszej różnicy grubości pomiędzy tyłem i przodem podeszwy, w miarę elastyczne (bez usztywnień na śródstopiu) i lekkie (wkładki żelowe i inne "systemy" ważą dużo więcej niż pianka EWA).
Z autopsji wiem, że trampki nie są najlepszym rozwiązaniem.
Doradzałbym buty o jak najmniejszej różnicy grubości pomiędzy tyłem i przodem podeszwy, w miarę elastyczne (bez usztywnień na śródstopiu) i lekkie (wkładki żelowe i inne "systemy" ważą dużo więcej niż pianka EWA).
Z autopsji wiem, że trampki nie są najlepszym rozwiązaniem.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas