Zmiana ilosci treningow w tygodniu z 5 na 6 dnii ?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
krasnoludek6
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 825
Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
Życiówka na 10k: <40
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

Pytanie jest proste ,czy po 8 prawie miesiacach biegania,moge juz zwiekszyc ilosc treningow w tygodniu.

Czyli mialem na poczatku 4dnii pozniej 5dnii a teraz chce miec 6 dnii treningu w tygodniu.

Moze zostawic tak jak jest bo biegam zawsze w poniedzialek ,wtorek , czwartek , piatek i sobota.

Dobra to tyle presji raczej brak poprostu chce jak najlepiej trenowac ,jesli cos robic to juz dobrze.
Oczywiscie amatorskie bieganie moze nie jest wskazane biegac 6 razy w tygodniu,prosze doradzic ,,pozdrawiam :spoczko:
PKO
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jesli czujesz że tak to tak................... tylko jeden warunek 3 tygodnie pracy tydzien wyluzowania kompensacjsa

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
krasnoludek6
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 825
Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
Życiówka na 10k: <40
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

a takie buciory ok :taktak:
Awatar użytkownika
krasnoludek6
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 825
Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
Życiówka na 10k: <40
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

tak rozumiem tylko co mi to da ,bo jesli dodam jeden trening w tygodniu wiecej to moge miec malo pozytku z tego a wzrosnie np: [kontuzjogennosc]
Chcialbym tygodniowo robic ok 90-100km, do tej pory robilem ok70km czsem wiecej [mniej tylko przed staretm]

Czuje sie niby dobrze, zreszta tylko jestem amatorem poczatkujacym ,ale sumiennie pracuje na treningach.
Tak mysle realnie co zyskam a co moge stracic, koledzy moze poprostu biegac nadal i poczekac jeszcze???
Za pol roku chcialem wystartowac w maratonie we wroclawiu,,pozdrawiam za podpowiedzi dziekuje :taktak:
bati
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 27 sty 2011, 13:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Po stronie zysków masz potencjalnie większy kilometraż - istsotny zwłaszcza jeżeli patrzysz w stronę maratonu oraz możliwość zrobienia większej liczby akcentów przy zachowaniu tych samych proporcji akcentów w stosunku do OWB.
Minusy jest kilka, mniej czasu na inne sprawy, ale to sprawa indywidualna - kwestia rodziny i podejścia do biegania - może to nie być problemem.
Zwiększenie liczby dni biegowych do 6 powoduje, że masz mało czasu na regenerację, a co za tym idzie wpływa na możliwość przetrenowania i/lub kontuzji. To też zależy od trybu życia, intensywności pracy, racjonalności odżywiania oraz ilosci snu. Jeżeli biegasz tylko 8 miesięcy, to dobrze przepracowane 5 dni powinno być wystarczająco mocnym bodźcem, dającym ciągle efekty. Gdyby brakowało postępów, to dołożenie 6. dnia może być dodatkowym bodźcem do progresu w przyszłości.
Awatar użytkownika
krasnoludek6
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 825
Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
Życiówka na 10k: <40
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

a moze poprostu 6 dzien treningowy poswiecic tylko na malutka rozgrzewke i rozciaganie + cwiczenis silowe[ogolno] rozwojowe :uuusmiech:
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

6xtyg? 90-100km? Atakujesz 2:50 w maratonie?
Awatar użytkownika
krasnoludek6
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 825
Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
Życiówka na 10k: <40
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

nie !!!co ty chlopie jak w maratonie chce tylko dobiec,zreszta tydzien temu startowalem w zawodach pierwszy raz 2:50 to juz cos.
Nawet o tym nie mysle chcialem dobiec do 4 h we wroclawiu.
dodam ,ze jestem dopiero poczatkujacym biegaczem--tylko 8 miesiecy biegam,,pozdrawiam :taktak:
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Na 4h wystarczy Ci 4-5xtyg 50km w tygodniu. Zostaw energię na kolejne lata. Teraz się wybiegasz do cna i potem przyjdzie wielki kryzys. Pamiętaj, najważniejsze to biegać szybciej a nie dłużej z większym kilometrażem. Żeby szybciej biegać trzeba szybciej biegać.
Awatar użytkownika
krasnoludek6
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 825
Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
Życiówka na 10k: <40
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

sprawe przemyslalem i zostaje przy 5* w tygodniu
Chcialbym jeszcze przeczytac co powie pan Adam Klein''
dzieki i pozdrawiam :hahaha:
wilam
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 30 wrz 2010, 16:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Możesz nawet zmniejszyć ilość treningów. 1-2 max razy w tygodniu trening interwałowy, 1-2 razy długie wybieganie i 1-2 razy w 2 zakresie. Treningów interwałowych nie można powtarzać dzień po dniu.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13857
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

thomekh pisze:Na 4h wystarczy Ci 4-5xtyg 50km w tygodniu. Zostaw energię na kolejne lata. Teraz się wybiegasz do cna i potem przyjdzie wielki kryzys. Pamiętaj, najważniejsze to biegać szybciej a nie dłużej z większym kilometrażem. Żeby szybciej biegać trzeba szybciej biegać.
:orany:

Szybko! I szybko do lekarza?

Pozd.
Rolli
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
thomekh pisze:Na 4h wystarczy Ci 4-5xtyg 50km w tygodniu. Zostaw energię na kolejne lata. Teraz się wybiegasz do cna i potem przyjdzie wielki kryzys. Pamiętaj, najważniejsze to biegać szybciej a nie dłużej z większym kilometrażem. Żeby szybciej biegać trzeba szybciej biegać.
:orany:

Szybko! I szybko do lekarza?

Pozd.
Rolli
Nie rozumiem tej wypowiedzi. Rozwiń.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13857
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

thomekh pisze:
Rolli pisze:
thomekh pisze:Na 4h wystarczy Ci 4-5xtyg 50km w tygodniu. Zostaw energię na kolejne lata. Teraz się wybiegasz do cna i potem przyjdzie wielki kryzys. Pamiętaj, najważniejsze to biegać szybciej a nie dłużej z większym kilometrażem. Żeby szybciej biegać trzeba szybciej biegać.
:orany:

Szybko! I szybko do lekarza?

Pozd.
Rolli
Nie rozumiem tej wypowiedzi. Rozwiń.
Twoja wypowiedz bez opisu jest dla kogos, kto 8 miesiecy biega bardzo niebezpieczna.

Nie wiem czy Tobie jest wiadome, ze miesnie akceptuja wiekszy wysilek bardzo szybko, ale sciegna i przegluby potrzebuja na dostosowanie bardzo dlugiego czasu. To osiagniesz podczas powonych biegow.

Biegac szybko, tak... ale z glowa.
Jezeli krasnoludek biega 5x w tygodniu. 2x szybko jest wystarczajaco duzo. 20% nie powinno to wszystko objetosci kilometraza przekraczac. A i to jest w treningu pod maraton na 4h za duzo.

Najpierw powieksz ilosc treningow w tygodniu. (5x jest OK)
Potem Kilometraz (10% w tygodniu) i 1x schybko w tygodniu.
Potem Kilometraz zostaw i dodaj trening szybkosciowy. 2x w tygodniu.

Mam nadzieje ze opisalem troche logicznie.

Pozd.
Rolli
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: Twoja wypowiedz bez opisu jest dla kogos, kto 8 miesiecy biega bardzo niebezpieczna.

Nie wiem czy Tobie jest wiadome, ze miesnie akceptuja wiekszy wysilek bardzo szybko, ale sciegna i przegluby potrzebuja na dostosowanie bardzo dlugiego czasu. To osiagniesz podczas powonych biegow.

Biegac szybko, tak... ale z glowa.
Jezeli krasnoludek biega 5x w tygodniu. 2x szybko jest wystarczajaco duzo. 20% nie powinno to wszystko objetosci kilometraza przekraczac. A i to jest w treningu pod maraton na 4h za duzo.

Najpierw powieksz ilosc treningow w tygodniu. (5x jest OK)
Potem Kilometraz (10% w tygodniu) i 1x schybko w tygodniu.
Potem Kilometraz zostaw i dodaj trening szybkosciowy. 2x w tygodniu.

Mam nadzieje ze opisalem troche logicznie.

Pozd.
Rolli
Nikt tutaj nie mówi o szybkości rodem z 3min/km. Chodzi o prędkość dostosowaną do aktualnych warunków i mozliwości. Lepiej biegać mniejszy kilometraż ale za to szybciej o te kilka sekund na km. Nie mówiłem o treningu szybkościowym.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ