Jestem nowy na forum więc Witam Wszystkich.
Od miesiąca chodze na basen i stosuje diete niskokaloryczną, postanowiłem dorzucić do tego bieganie. Mam 22 lata i przez wysuwający się dysk odłożyło mi się pare kilo tu i tam ...
Ale do sedna chcem kupić jakis fajny dresik do biegania, znałem w realu w promocji coś takiego http://www.hiperpromo.pl/5411335.html , jest wykonany w 100% z poliestru fajne wygląda ale jakis taki ciężki z grubego materiału. co onim sądzicie ?? A może możecie coś polecić w sensownej cenie ? Drugie moje pytanie dotyczy butów. Kupiłem w Belgii jakis rok temu nike+ shox turbo bodajże 8 ( takie troche kosmiczne na sprężynach), ale nigdzie w necie nie moge znaleść ich specyfikacji. Może i w tej kwestii ktoś mógłby mi pomóc. Z góry dzięki.
Ubranie proszę o pomoc
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
LadyE ma racje, poszukaj w Decatlonie. Ten dres z Reala mozesz nalozyc po treningu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
- Życiówka w maratonie: brak
Co do butów na sprężynach to zapytaj "wojtka" na PW, jeśli jeszcze tu zagląda. On o takich technologiach wie wszystko!
Odnośnie dresów to jak Ci się podobają to bierz i biegaj. Jednak jak już masz zamiar biegać to lepsze są klasyczne ciuchy biegowe, ponieważ zrobione są z materiałów: oddychających, nie łapiacych zapach potu, szybko schną i są bardzo wygodne gdyż w większości szef jest tak zrobiony żeby nie obcierał biegacza. Do tego wszystkiego niektóre mają odpowiednie odblaski przez co stajesz się bardziej widoczny i tym samym bezpieczniejszy, jak biegasz po ulicach. Można jeszcze dodać, że w takich ciuchach wygladasz na biegacza anie na sprzedawcę z byłego "Stadionu Dziesięciolecia".
Firma jest tu bez znaczenia. Wszystko zależy od zasobności Twojego portfela. Ja np. biegam w Kalenii już trzeci rok. Z kolei koszulki mam New Balance. Generalnie radziłbym Ci kupić: leginsy czy tam jak kto woli getry, koszulke biegową z gługim rekawem na chłodniejsze dni i lekką oddychającą wiatrówkę lub bluzę biegową. Na przykład cos takiego jak na zdjęciach poniżej:
koszulka z długim rekawem:

bluza biegowa:
wiatrówka:

getry:

Odnośnie dresów to jak Ci się podobają to bierz i biegaj. Jednak jak już masz zamiar biegać to lepsze są klasyczne ciuchy biegowe, ponieważ zrobione są z materiałów: oddychających, nie łapiacych zapach potu, szybko schną i są bardzo wygodne gdyż w większości szef jest tak zrobiony żeby nie obcierał biegacza. Do tego wszystkiego niektóre mają odpowiednie odblaski przez co stajesz się bardziej widoczny i tym samym bezpieczniejszy, jak biegasz po ulicach. Można jeszcze dodać, że w takich ciuchach wygladasz na biegacza anie na sprzedawcę z byłego "Stadionu Dziesięciolecia".

koszulka z długim rekawem:

bluza biegowa:

wiatrówka:

getry:

Pozdrawiam!
wykastrowany kot
wykastrowany kot
-
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 03 sie 2010, 09:26
- Życiówka na 10k: będzie 27.03.2011
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Dąbrowice
- Kontakt:
Zacznij biegać w tym co masz, chyba że nie pozostanie ci nic innego jak biegać na golasa i na boso
.
Poodwiedzaj sklepy sportowe (go sport, decathlon, sizeer) ja osobiście chyba wszystko co mam w tej chwili kupiłem w decathlonie. Kupuj po kolei tak jak uznasz na niezbędne biorąc pod uwagę czego ci brakuje a czego masz za dużo. W chwili obecnej z bielizną termiczną możesz sobie podarować bo na zewnątrz już prawie upał
(ale jak dotąd było ciężko). jak masz jakiś dres na dół, bluzę na górę no i chyba teraz najważniejsza kurtka wiatrówka ale też przeciwdeszczowa, przyda się prawie zawsze (na deszcz i przejmujący wiatr) niezależnie czy będzie -20 czy +10. Teraz jeszcze przyda się czapka i rękawiczki chodź jedno i drugie w wersji na temperatury 0+. Okulary to już chyba tylko przeciw słoneczne chodź dziś jasne przed śniegiem gałki mi jeszcze chroniły ale to podobno już ostatni śnieg
. Nie wiem, ale kupowanie elementów stroju do biegania to taka ceremonia wedle potrzeb TWOICH. To nie wyjście na bal gdzie kupisz garniak krawat butiki i płaszczyk i masz z głowy, w tym spędzisz ciężkie ale jak przyjemne chwile swojego życia. nawet jak nakupujesz tego wszystkiego wedle wskazówek szanownych kolegów to i tak Twoje ciało to zweryfikuje i zbuntuje się wymagając od ciebie cieplejszej czapki, biegania bez rękawiczek lub dodatkowej koszulki a może pomimo ekstra skarpet nakleisz sobie na achillesa plasterek
. Zacznij biegać !

Poodwiedzaj sklepy sportowe (go sport, decathlon, sizeer) ja osobiście chyba wszystko co mam w tej chwili kupiłem w decathlonie. Kupuj po kolei tak jak uznasz na niezbędne biorąc pod uwagę czego ci brakuje a czego masz za dużo. W chwili obecnej z bielizną termiczną możesz sobie podarować bo na zewnątrz już prawie upał



Ludzie dzielą się na tych, co kochają bieganie i tych, co jeszcze nie wiedzą, że kochają bieganie.