Czym oddychać?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
adamm
Administrator
Administrator
Posty: 830
Rejestracja: 15 cze 2001, 00:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W związku z wypowiedzią (w innym temacie) Dąbka chciałbym Was spytać:

Czy uważacie/wiecie że oddychanie nosem jest zdrowsze niż ustami? Jeśli tak, to dlaczego? Nigdy się z takim poglądem nie spotkałem, raczej ze stwierdzeniami że jak potrzebujesz tlenu to ciągnij go wszystkimi dostępnymi :) środkami - nosem, ustami i uszami :)
[i]Pragnienie zwycięstwa jest niczym w porównaniu z pragnieniem przygotowania się do niego.[/i]
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Daaga
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 270
Rejestracja: 28 cze 2001, 11:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Tak, podobno oddychanie nosem jest zdrowsze, z tego wzgledu, ze gdy powietrze jest wciagane przez nos, a razem z nim kurz i inne niepotrzebne drobinki brudu, to jest filtrowane przez te male wloski w nosie (te drobniutkie w srodku, a nie te czarne, wystajace u niektorych panow, hi, hi).
Awatar użytkownika
Bartek Sz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1114
Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

Może i oddychanie nosem jest zdrowsze ale chyba nie powiecie, że da się to robić w czasie intensywnego biegu???  Mam na myśli tylko oddychanie samym nosem.

(Edited by Bartek Sz at 11:41 am on Sep. 21, 2001)
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Oddychanie nosem jest napewno dobre (jedynie, he, he, słuszne) podczas ćwiczeń wymagających koncentracji uwagi (czy też rozwijających ją) - np w czasie yogi (choć znam kilka energetyzujących gdzie nosem się wydycha powietrze) czy podczas medytacji. Ale trzeba by mieć strasznie wielki nos, żeby dostarczać nim tyle samo tlenu co ustami podczas biegu!
A z tymi włoskami to prawda - dlatego(m.in.) dlatego palacze częściej zapadają na infekcje - bo dym te włoski niszczy.
Awatar użytkownika
Dabek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 184
Rejestracja: 18 cze 2001, 17:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Pozatym nos ociepla powietrze i dzięki temu nie następuje bezposrednie userzenie zimna w gardło i płuca przy każdym wdechu. Dla mnie w praktyce oddychanie nosem jest nie do zrealizowania, zwłaszcza na cięższym treningu czy zawodach
"Weakness is temporary..."
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kiedys bardzo zwracalem uwage na ten aspekt . Po pewnym czasie doszedlem do pracy miesznej . Wdech zaczynalem nosem a potem wlaczalem "turbodoladowanie" ustami . Bylo to najwyzej 50 % .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Ja staram siê oddychaæ nosem w rytmie: 2 kroki wdech, 2 kroki wydech. Zwykle dopiero pod koniec treningu, kiedy robiê siê zmêczona, zaczynam oddychaæ ustami. Mam jednak zawsze wra¿enie, ¿e wiêcej tlenu dostarczam miê¶niom oddychaj±c przez nos.
Awatar użytkownika
Dabek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 184
Rejestracja: 18 cze 2001, 17:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Nauczenie się oddychania przez nos wymaga czasu i poswięcenia , jednak przegerody nosowe sąw stanie się dostosować do tego stopnia, że póżniej nie sprawia to większych problemów.
"Weakness is temporary..."
Olek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1865
Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

  Skoro pojawił się temat oddychania, to może ktoś zechce się podzielić doświadczeniami i wiedzą na temat właściwego rytmu oddechu. Od dłuższego czasu rozglądam się bezskutecznie za jakimiś materiałami na ten temat.

  Staram się wdychać nosem, wydech ustami. Zgodnie z gdzieś przeczytaną sugestią mój rytm oddechu to zwykle 4/4, na podbiegach 3/3 [na super górkach 2/2], niekiedy zdaję się na to co dyktuje mi organizm i wtedy jest to np. 4/3.
biegowa recydywa
Awatar użytkownika
Dabek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 184
Rejestracja: 18 cze 2001, 17:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Wydaje mi się, że zachowywanie tego typui schematów  w oddechu powoduje zaburzenie naturalnej pracy organizmu podczas wysiłku. Złota maksyma głosi " Oddychaj tak jak Ci jest wygodnie"
"Weakness is temporary..."
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Popieram w 100%
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Dabek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 184
Rejestracja: 18 cze 2001, 17:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

:) dzieki Wojtek
"Weakness is temporary..."
Awatar użytkownika
Bartek Sz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1114
Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

Skoro jesteśmy już przy oddychaniu nosem - spytam czy używaliście plastrów wspomagających oddychanie i poprawiających wydolność ? Mam na myśli plaster przyklejany na nosie (listek). Jeszcze nigdy nie miałem tego na sobie. Czasami widzę jak zawodowcy korzystają z tego wynalazku.
Czy to faktycznie działa???
Z góry dzięki za odp.
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Taki plaster stal sie popularny dzieki Robertowi Korzeniowskiemu . Sam sprobowalem takiego , kiedy mialem zapchany nos . Poprawa byla na tyle wyrazna , ze zaczalem nosic  go czesciej .

Jedyne minusy sa natury uzytkowej . Nos musi byc  w miare suchy i nienatluszczony ( bez sladu kremu czy innych kosmetykow ) .  Najlepiej nakladac  przed treningiem bo spocona twarz nie pozwoli na utrzymanie plastra w miejscu .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Bartek Sz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1114
Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

Rozumiem, że ten plaster poprawia "wentylację" co powoduje wzrost wydolności organizmu ?
Wojtek stosujesz to na treningach czy na zawodach?
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
ODPOWIEDZ