mam 22 lata, problemy z nadwagą i nigdy nie miałam do czynienia z zadnym wiekszym wysilkiem fizycznym.
mimo diety, którą dopiero zaczynam... chcę też poprawić swoją kondycję bo z nią jest tragicznie... mam zadyszke nawet po krótkim spacerze. dwie próby biegania skończyly się po kilku minutach(!) ponieważ mam wrażenie, że nie potrafię złapać tchu, nie mówiąc już o tym, ze czuje się niezwykle zmęczona!;)
jestem z katowic, moze jest tez ktos poczatkujacy z okolicy?
chcę zacząć biegać i potrzebuje pomocy
- td0
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 610
- Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15
Poczytaj tutaj:
http://bieganie.pl/index.php?cat=6&id=81&show=1
http://bieganie.pl/index.php?cat=6&id=81&show=1
:) Tomek
- raaf
- Wyga
- Posty: 52
- Rejestracja: 02 lut 2010, 14:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No i jeszcze:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=6&id=1791
http://bieganie.pl/?show=1&cat=6&id=1840
A znajomych znajdziesz w "Cała Polska Biega"
Pozdrawiam
http://bieganie.pl/?show=1&cat=6&id=1791
http://bieganie.pl/?show=1&cat=6&id=1840
A znajomych znajdziesz w "Cała Polska Biega"
Pozdrawiam

KB RS SEWO RZESZÓW
-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 21 lip 2010, 13:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Wesoła
- Kontakt:
To ja polecę od czego sam zacząłem:
http://skarzynski.pl/porady/biegiem-po-zdrowie/
Zacznij od tylu minut ile jesteś w stanie, ale im niżej tym lepiej. Później ze wzrostem pewności możesz przeskakiwać "szczebelki", choć w sumie po co - na bieganie mamy całe życie.
http://skarzynski.pl/porady/biegiem-po-zdrowie/
Zacznij od tylu minut ile jesteś w stanie, ale im niżej tym lepiej. Później ze wzrostem pewności możesz przeskakiwać "szczebelki", choć w sumie po co - na bieganie mamy całe życie.
