Glukozamina
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 02 wrz 2010, 20:36
- Życiówka na 10k: 42,40
- Życiówka w maratonie: brak
Witam.Zakupiłem dzis glukozamine w aptece 100szt gdyz boli mnie mocno biodro po treningu biegowym przede wszyskim i na codzien.I chcialbym uslyszec waszego zdania na ten temat.Czy warto to brac?Pozdrawiam
-
- Wyga
- Posty: 130
- Rejestracja: 27 sie 2010, 21:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: city of the gods
zwiększ lepiej spożywanie witaminy C to Ci na pewno pomoże niż glikozamina
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 02 wrz 2010, 20:36
- Życiówka na 10k: 42,40
- Życiówka w maratonie: brak
Juz kupilem takze bardziej mnie interesuja skutki uboczne.Bo zawsze moge odstawic lepiej 30zl wyrzucic niz zdrowie zmarnowac.Rozumiem ze na ten bol witaminki C duzo?Oczywiscie naturalnie?
-
- Wyga
- Posty: 66
- Rejestracja: 03 sie 2010, 20:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
No pewnie, że warto. Bardzo mocno polepsza samopoczucie 
Różne opinie krążą, także wśród lekarzy.
Mi na tyle polepszyło samopoczucie, że nie czułem bólu kolan. A może rzeczywiście działało? Z tym, że 100 szt to może za mało. Zależy od ilości. Ja miałem przypisany Artresan. To była kuracja na 3 miesiące. Czyli u mnie 300 tabletek. 3 dziennie.
Sam na to wpadłeś, by kupić? Tak tylko retorycznie pytam.

Różne opinie krążą, także wśród lekarzy.
Mi na tyle polepszyło samopoczucie, że nie czułem bólu kolan. A może rzeczywiście działało? Z tym, że 100 szt to może za mało. Zależy od ilości. Ja miałem przypisany Artresan. To była kuracja na 3 miesiące. Czyli u mnie 300 tabletek. 3 dziennie.
Sam na to wpadłeś, by kupić? Tak tylko retorycznie pytam.
-
- Wyga
- Posty: 130
- Rejestracja: 27 sie 2010, 21:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: city of the gods
pytanie jest takie lepsza jest glukozamina za 30zł czy za 100zł
wiadomo jak zapłace wiecej to bedzie lepiej dzialało
jak nie kupie to mnie bedzie bolało
a jak kupie to tanie to tęż przestanie boleć ale troche czy jak ?
polecam 1g witaminy C na każde 10 lat naszego wieku na pewno działa
pozdrawiam
wiadomo jak zapłace wiecej to bedzie lepiej dzialało
jak nie kupie to mnie bedzie bolało
a jak kupie to tanie to tęż przestanie boleć ale troche czy jak ?
polecam 1g witaminy C na każde 10 lat naszego wieku na pewno działa
pozdrawiam
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 02 wrz 2010, 20:36
- Życiówka na 10k: 42,40
- Życiówka w maratonie: brak
Powiem tak gdzies uslyszalem ze glukozamina na stawy i mialem w zamiarze to kupic a gdy przyszedlem do apteki wytlumaczylem farmaceutce co się dzieje i mi polecila właśnie glukozaminę.Mam nadzieje że coś pomorze bo ból jest mocny i wiem że to od treningów.Zastanawiam się czy jej nie odłożyć i naturalnie w dużą ilość galaretek się bawić:)Napewno zdrowiej.
-
- Wyga
- Posty: 130
- Rejestracja: 27 sie 2010, 21:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: city of the gods
glukozamina wchłania sie dobrze w dużej ilości wit C fakt
każdy ma inną genetyke to fakt
ja przetestowałem kilka cykli na glukozamie różnych firm
i tylko dziele sie moimi spostrzeżeniami
generalnie wole galaretkę niż suplement diety w postaci glukozaminy
każdy ma inną genetyke to fakt
ja przetestowałem kilka cykli na glukozamie różnych firm
i tylko dziele sie moimi spostrzeżeniami
generalnie wole galaretkę niż suplement diety w postaci glukozaminy
-
- Wyga
- Posty: 66
- Rejestracja: 03 sie 2010, 20:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
Galaretki? Bez jaj.
Mi moja pani lekarz powiedziała, jak się dowiedziała, że wcinam miśki żelkowe i inne galaretki, że prędzej nabawię się cukrzycy
niż pomogę kolanom. Wtedy mi przypisała ten Artresan. Tak przy okazji - jest wiele preparatów zawierających glukozaminę. Ja akurat miałem ten.
Co do galaretek.
Z tamtego czasu zrobiłem rozeznanie i okazało się, że częściowo wcinałem galaretki bez żelatyny. W zamian za to żelujący wyciąg z wodorostów - agar. Może i bardziej zdrowe, ale na kolana na pewno nie pomagało
Trzeba zwracać uwagę na to co jest na etykiecie.
Mi moja pani lekarz powiedziała, jak się dowiedziała, że wcinam miśki żelkowe i inne galaretki, że prędzej nabawię się cukrzycy

Co do galaretek.
Z tamtego czasu zrobiłem rozeznanie i okazało się, że częściowo wcinałem galaretki bez żelatyny. W zamian za to żelujący wyciąg z wodorostów - agar. Może i bardziej zdrowe, ale na kolana na pewno nie pomagało

- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
idź do osteopaty niech biodro zobaczy najwyżej tylko ustawi i będzie po kłopocie albo wyśle na rtg.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Wyga
- Posty: 130
- Rejestracja: 27 sie 2010, 21:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: city of the gods
tylko trzeba pamietać ze ja traktuje galaretkę raczej jak placebo
a zelki potrafią leżeć w żołądku po 3 dni
a zelki potrafią leżeć w żołądku po 3 dni