Jakie buty, po raz kolejny...

Qzak
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 13 sie 2010, 10:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kutno

Nieprzeczytany post

Od razu mówię, że nie lubię zakładać nowych tematów które były wałkowane milion razy (i raczej doczepiam się tych już istniejących) ale po przeglądaniu 10 strony z tematami odnośnie butów doszedłem do wniosku, iż tym razem trochę po śmiecę (mam nadzieję że pierwszy i ostatni raz).

No więc sprawa ma się następująco, jakiś czas temu zacząłem biegać (około miesiąc) i bardzo mi się spodobało (jedno dniowe przerwy w treningu strasznie się dłużą...) w związku z tym pomyślałem, iż wypadało by się zacząć powoli zastanawiać nad zakupem w miarę porządnych butów. Zacząłem czytać różne tematy na różnych stronach/forach internetowych i dowiedziałem się o sporym stopniu skomplikowania tej na pierwszy rzut oka prostej czynności.

No więc na początek już w temacie, celem jest "przebiegnięcie" kiedyś/jakoś w przyszłym roku maratonu (zapewne bardziej pod koniec przyszłego roku ale pożyjemy zobaczymy), aktualnie przebiegam około 25 km. tygodniowo (4 treningi). Obuwie które planuję nabyć ma służyć treningom (na zawody jeszcze przyjdzie czas) a jako, że wybrałem raczej dziwną porę na start (za niedługo jesień a za nią zima) fajno by było, żebym nie musiał używać stojąc w mikrofalówce funkcji rozmrażania po przykładowo styczniowym treningu. Jako, że chciałbym dbać o moje stawy i dość ładną technikę biegu (najlepiej się za to zabrać na początku co by nie musieć oduczać się złych nawyków za chwilę) powoli zaczynam starać się lądować na śródstopiu (o ile dobrze rozumiem na tych poduszkach przed palcami u stóp) co niejako utrudniają mi moje aktualne buty bodajże koszykarskie z grubą podeszwą umilającą beztroskie kroczenie na piętach.

Odnośnie budowy stopy rodzaj podbicia wysoki, dalej zaczynają się schodki po badaniu podeszwy używanych od kilku lat butów wydawało mi się idąc za artykułem z portalu bieganie.pl ,iż jestem neutralny jednakże po zrobieniu sobie zdjęć stóp z perspektywy nie oglądanej przeze mnie na co dzień mam wątpliwości odnośnie supinacji. Tu zamieszczam zdjęcia:
Buty: http://a.imageshack.us/img840/7802/dsc09621.jpg
Krzywe nóżki 1: http://a.imageshack.us/img831/3811/dsc09625.jpg
Krzywe nóżki vol 2: http://a.imageshack.us/img827/6290/dsc09626.jpg
Ogółem z tego co mi wiadomo to jak byłem malutki miałem problem z nogami (bodajże źle się układały od leżenia na brzuchu i miałem je później w gipsie) ale nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie w aktualnej budowie moich nóg. I tak wiem strasznie suchy jestem ale przez ten mój metabolizm za chiny ludowe nie mogę przytyć.

Tak w skrócie jeśli komuś się nie chcę czytać wszystkiego:
Facet, zapalony amator, 193cm. wzrostu, 73 kilo wagi
Przeznaczenie butów: trening na długie dystanse
Podłoże: asfalt/chodniki/kostki brukowe
Stopa: podbicie wysokie, neutralna/supinacja sam nie wiem.
Dodatkowe: w miarę możliwości nie za wysoka podeszwa z tyłu (żeby nie kusiło)
Cena: myślę że tak do 300 zł.

Z własnych poszukiwań i dociekań dotarłem do Nike lunarglide które mnie zaciekawiły.
Proszę forumowiczów o radę i ewentualną pomoc w doborze butów oraz w określeniu jakie są te moje stopy, z góry dziękuję.
A i sorki za rozpisywanie się.
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Lunar Glide to niezły pomysł (jeśli chodzi o biomechanikę) ale musisz przymierzyć, bo dla mnie były z przodu zdecydowanie za szerokie.
Trochę się te Twoje achillesy przekrzywiają, ale minimalnie i jako że jesteś lekki brałbym coś z granicy - neutralny - słabo pronujący. Lunar Glide jest ok, tu masz ewentualnie inne propozycje:
Powinny być już przeceny wielu modeli.

http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=20&id=1740
Qzak
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 13 sie 2010, 10:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kutno

Nieprzeczytany post

Dzięki za odpowiedź, a jednak buty z grupy neutralny - słabo pronujący... Chyba będę musiał poczytać trochę więcej o tej supinacji, pronacji. Co do przekrzywiania to czy w takim razie podczas trenowania wypadało by zwracać na coś szczególną uwagę aby na starość nie przeklinać co chwila? Wolałbym jeśli tylko się da w miarę wcześnie robić wsio dobrze żeby nie mieć złych nawyków na przyszłość.

A co do butów to poszukam jeszcze sobie kilka innych typów i jak będę w większym mieście gdzie są jakieś porządne sklepy sportowe to przyjże się im dokładniej, póki co te Nike zdają się być bardzo zachęcające ale jeśli ktoś ma jeszcze jakieś dobre, sprawdzone propozycje to proszę o podzielenie się nimi :)
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

z Twoją otyłością to tylko startówki jak najbardziej płaskie :) np. nike waffle racer VI
Wal
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 09 paź 2009, 23:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok

Nieprzeczytany post

Jeśli startówki to polecam Brooks Launch. Naprawdę leciutkie buty dla lekkich biegaczy.
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wal pisze:Jeśli startówki to polecam Brooks Launch. Naprawdę leciutkie buty dla lekkich biegaczy.
nie nadają się - mają wysoką amortyzacje pod piętą co nie jest dobre dla biegania
Qzak
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 13 sie 2010, 10:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kutno

Nieprzeczytany post

Dzięki za propozycje i tak wiem moja waga super ciężka rzuca się w oczy, ale z dwojga złego chyba lepiej w tę stronę. Kiedyś próbowałem przytyć ale się nie dało i tak pomimo że jem za 2 osoby ważę tyle samo niezależnie od tego czy leżę i się obijam przez miesiąc czy biegam jak głupi :)
A odnośnie startówek to czy dobrze będą się sprawowały jako stricte treningowe? To określenie buta kojarzy mi się raczej jednoznacznie, a przez najbliższe miesiące na zawody się nie wybieram, głównie chodzi mi o wytrzymałość takiego buta na przestrzeni czasu, bo jednak jestem raczej biednym studentem i wolałbym kupować buty jak najrzadziej się tylko da :bum: No i jak ewentualnie będą się one sprawować w nadchodzącej zimie, stopy mi nie poodpadają?
I było by miło jakby ktoś mnie oświecił czym tak zasadniczo różnią się startowe od treningowych? Budowa, technologie, materiały? Jakie są powiedzmy podstawowe cechy jednych i drugich?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ