nogi wyrabiaja ale płuca nie :(
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 23 lut 2005, 19:53
hm miałam dłuzsza przerwe w bieganiu i teraz po mału wracam ale mam problem na treningu czuje sie tragicznie.. hm biegne i czuje ze nogi mogłyby mnie niesc... staje i dysze jak "stary pies" hmm nie jest mi z tym dobrze musi upłynac sporo czasu az uspokoje oddech .. co zrobic aby szybciej przezwyczaic płuca? sa moze jakies cwiczenia ? prosze o pomoc! na co powinnam najbardziej zwracac uwage?!?!?!
młody biegacz
- Masiulis
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1140
- Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
sa cwiczenia
trzeba stopiowac obciazenie czyli na poczatek spokojnie cierpliwie truchtac
trzeba stopiowac obciazenie czyli na poczatek spokojnie cierpliwie truchtac
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
-
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 09 sty 2004, 17:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Augustów-Kraków
ja proponuje przebiezki i bieganie w terenie gdie tepo jest rozne zalezne od terenu. takie cwiczenia powoduja wieksza wydolnosc pluc i przyswajanie tlenu przez organizm.zreszta ilu ludzi tyle teorii
Heh,i tak bede [b]lepszy[/b]-kwestia czasu
-
- Wyga
- Posty: 112
- Rejestracja: 04 paź 2003, 21:52
- Życiówka na 10k: 36:40
- Życiówka w maratonie: 3:08:48
- Lokalizacja: Poznań
A ja proponuję przeplatać elementy treningu o których pisali poprzednicy.
Czyli np. marszobieg, potem rozciaganko, lekkie przebieżki i na koniec truchcik, a za 2 dni kros po lesie.
Oddech się z czasem unormuje i uspokoi, a treningi będą mniej monotonne.
Czyli np. marszobieg, potem rozciaganko, lekkie przebieżki i na koniec truchcik, a za 2 dni kros po lesie.
Oddech się z czasem unormuje i uspokoi, a treningi będą mniej monotonne.

Bieganie, odtrutka doskonała!