ASICS BRITISH 10K LONDON RUN - 11 lipca 2010
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 13 lip 2009, 12:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecinek/Londyn
Biegnie ktos z Was w tym biegu? Zdecydowalem sie zapisac w tym roku. Wiem ze opinie zeszlorocznej edycji nie byly zbyt pozytywne (zbyt waski start na taka ilosc ludzi) ale trasa biegu jest super.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 26 sie 2008, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Londyn
wiem, ze juz po biegu ale napisze cos od siebie.wittob pisze:Biegnie ktos z Was w tym biegu? Zdecydowalem sie zapisac w tym roku. Wiem ze opinie zeszlorocznej edycji nie byly zbyt pozytywne (zbyt waski start na taka ilosc ludzi) ale trasa biegu jest super.
Bieglam w 2009 roku i bylo koszmarnie. Zeby wystartowac czekalam - nie wiem ile, godzine, moze wiecej. Blisko startu nie bylo toalet. Ludzie albo zalatwiali sie pod drzewkiem albo stali w kilometrowych kolejach do toalet w Sturbucks i pobliskim hotelu.
Moze jesli ktos sie ustawil na samym poczatku i wystartowal od razu mogl zaliczyc ten bieg do udanych. Mi, tak szczerze to juz pozniej nie chcialo sie biec.
Polecam za to Bupa London Run. Trasa podobna a organizacja o niebo lepsze

Widze, ze jestes z Londynu to polecam jeszcze jeden cudpowny bieg - Royal Parks Half Marathon

Dagi
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 13 lip 2009, 12:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecinek/Londyn
Rzeczywiscie organizacja podczas startu pozostawiala wiele do zyczenia, mi udalo sie dopchac na poczatek - stalem w pierwszej linii tuz za elita, ale widzialem te tlumy ktore musialy czekac ponad godzine zeby przekroczyc linie startu. Sam bieg nie byl mocno obstawiony - ja z czasem 37:10 zajalem 47 miejsce, ale szybko pobiec mogli Ci co byli z przodu, jak ktos utknal w tlumie to nie bylo szansy na dobry czas. Na taka ilosc ludzi powinni wybrac lepsze miejsce na start i zastosowac strefy czasowe.
Co do Royal Parks Half Marathon to na najblizsza edycje miejsc juz dawno nie ma (chyba ze z charity), ludzie tutaj traktuja to jako alternatywe dla maratonu londynskiego i w efekcie miejsca rozchodza sie blyskawicznie. Za to w Bupa London Run zamierzam pobiec w nastepnym roku.
Co do Royal Parks Half Marathon to na najblizsza edycje miejsc juz dawno nie ma (chyba ze z charity), ludzie tutaj traktuja to jako alternatywe dla maratonu londynskiego i w efekcie miejsca rozchodza sie blyskawicznie. Za to w Bupa London Run zamierzam pobiec w nastepnym roku.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 26 sie 2008, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Londyn
ja zeby dostac sie na Royal Parks to klikalam i odswiezalam ich strone chyba kilka godzin.Paluch mi zdretwial, plakalam, wsciekalam sie ale w koncu sie udalowittob pisze:Rzeczywiscie organizacja podczas startu pozostawiala wiele do zyczenia, mi udalo sie dopchac na poczatek - stalem w pierwszej linii tuz za elita, ale widzialem te tlumy ktore musialy czekac ponad godzine zeby przekroczyc linie startu. Sam bieg nie byl mocno obstawiony - ja z czasem 37:10 zajalem 47 miejsce, ale szybko pobiec mogli Ci co byli z przodu, jak ktos utknal w tlumie to nie bylo szansy na dobry czas. Na taka ilosc ludzi powinni wybrac lepsze miejsce na start i zastosowac strefy czasowe.
Co do Royal Parks Half Marathon to na najblizsza edycje miejsc juz dawno nie ma (chyba ze z charity), ludzie tutaj traktuja to jako alternatywe dla maratonu londynskiego i w efekcie miejsca rozchodza sie blyskawicznie. Za to w Bupa London Run zamierzam pobiec w nastepnym roku.

Czekam teraz na koszulke z pakietem startowym - w tamtym roku byla extra (do tej pory w niej biegam) i pewnie w tym roku bedzie podobnie.
Ze startow jesiennych w Londynie czeka mnie Adidas Womens Challenge 6 wrzesnia, pozniej jakis bieg charytatywny w Crystal Palace no i upragniony Royal Parks. W grudniu jest jeszcze bieg swietych mikolajow

Dagi
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 13 lip 2009, 12:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecinek/Londyn
Nie biegam obecnie w zadnym klubie. Planuje zapisac sie do klubu Sudbury Court RC ktory jest najblizej miejsca gdzie mieszkam - bieglem niedawno w ich comiesiecznym handicap race. Ich godziny treningu nie za bardzo mi odpowiadaja, trenuje zwykle sam lub ze znajomymi z pracy w czasie przerwy na lunch - biegam wzdluz Tamizy w centrum Londynu wsrod tlumu turystow. Niezbyt zachecajaca sceneria ale w czasie tygodnia nie mam zbyt duzego wyboru.
Bede musial znalezc jakis polmaraton w okolicach Londynu jesienia a w miedzyczasie postaram sie wystartowac pare razy w biegach z serii parkrun na 5 km ktore organizowane sa co sobote. Powodzenia w najblizszych startach
Bede musial znalezc jakis polmaraton w okolicach Londynu jesienia a w miedzyczasie postaram sie wystartowac pare razy w biegach z serii parkrun na 5 km ktore organizowane sa co sobote. Powodzenia w najblizszych startach