Pozdrawiam
Dobrze rozplanowany tydzien treningowy
- Eatherus
- Wyga

- Posty: 79
- Rejestracja: 13 lis 2008, 14:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Dębica
Witam ! Moje skromne doświadczenie biegowe obejmuje na razie tylko 2 maratony,dlatego zbieram doświadczenie gdzie tylko moge,stąd moje pytanie.Jak rozplanować elemnety treningowe w tygodniu tak,żeby trening przyniósł efekt zamierzony.Wiadomo...klasycznie biegamy długie wybiegania w niedziele...Kiedy wpleść cwiczenia siłowe,kiedy treningi szybkościowe,czy po bieganiu tempowym można zrobic na drugi dzień siłownie ?Interesuje mnie klasyczny szkielet trenignowy do rozplanowania w tygodniowym przedziale czasu.Proszę o podzielenie sie opiniami.Być może juz ktos podobny wątek rozpoczął wtedy z góry przepraszam
za marudzenie
.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
RHCP
- Wyga

- Posty: 72
- Rejestracja: 24 lut 2010, 13:52
Jeśli biegasz codziennie czy sześc dni, to proponuję robienie dwóch akcentów w tygodniu. Jeśli mniej, to raczej jeden wystarczy.
Ja obecnie biegam sześc razy. Plan wygląda tak:
Poniedziałek 10 km luźno
Wtorek np. 3x3 z przerwą w truchcie
Środa 10 km luźno
Czwartek 12 km luźno
Piątek wolne
Sobota np. 8 km w tempie zawodów
Niedziela 14 km luźno
Siłownia najwyżej 2,3 razy w tygodniu, bo powoduje( przynajmniej u mnie), że jestem jakiś ociężały. Już znacznie lepsza jest gimnastyka.
Dodam, że ja się szczególnie nie znam, bo biegam zaledwie rok. Napisałem co mnie rozwija i jaki układ najbardziej mi odpowiada. Szacunek za dwa maratony!
Ja obecnie biegam sześc razy. Plan wygląda tak:
Poniedziałek 10 km luźno
Wtorek np. 3x3 z przerwą w truchcie
Środa 10 km luźno
Czwartek 12 km luźno
Piątek wolne
Sobota np. 8 km w tempie zawodów
Niedziela 14 km luźno
Siłownia najwyżej 2,3 razy w tygodniu, bo powoduje( przynajmniej u mnie), że jestem jakiś ociężały. Już znacznie lepsza jest gimnastyka.
Dodam, że ja się szczególnie nie znam, bo biegam zaledwie rok. Napisałem co mnie rozwija i jaki układ najbardziej mi odpowiada. Szacunek za dwa maratony!

