Psychika
- Gizmo
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 07 gru 2004, 19:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Jest cos takiego jak psychika w bieganiu, jak biegam to po jakis 400 metrach mam kryzys, rozne mysli przechodza przez glowe a w tym duzo zeby skonczyc bieg. Jak z tym wygrac, albo czasami tez sie nie chce biegac "bo po co" takie glupie mysli czasami kraza. Czy to normlane wy tez tak macie???
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Psychika jesty zwiazana z fizjologia, a z opisu to mi wyglada na martwy punkt, deficyt tlenowy który moze trwac do 3 min biegu, Potem powinien pojawic drugi oddech, ale to nie jest reguła ( zalezy od intensywnosci wysiłku)
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
niestety bebej, nie masz do konca racji. Mylisz troche odczucia fizyczne z psychika. Nie na darmo mowi sie, ze ktos bylby bardzo dobrym zawodnikiem gdyby mu uciac glowe. Dobrze jest to widoczne chocby w przypadku skokow narciarskich.
Ale wracajac do tematu, Gizmo twoj kryzys po 400m moze byc zwiazany oczywiscie z tym, ze np. za szybko zaczynasz lub nie jestes dobrze rozgrzany. Moze tez, podobnie jak ja, jestes czlowiekiem "celowym" tzn. musisz okreslic sobie cel na tyle silny, aby cie motywowac. Musisz odpowiedziec sobie na te twoje glupie mysli typu "bo po co".
Ale wracajac do tematu, Gizmo twoj kryzys po 400m moze byc zwiazany oczywiscie z tym, ze np. za szybko zaczynasz lub nie jestes dobrze rozgrzany. Moze tez, podobnie jak ja, jestes czlowiekiem "celowym" tzn. musisz okreslic sobie cel na tyle silny, aby cie motywowac. Musisz odpowiedziec sobie na te twoje glupie mysli typu "bo po co".
- Crossman
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 27 lut 2004, 08:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Dębica
1. Słaba motywacja - proponuję określić cel na dany bieg np. założyć jakiś dystans, wprowadzić nową ciekawą trasę (przez las, łąki, park itp.). Częstsze odwiedzanie forum biegowego, zakupienie książki o bieganiu lub nowego sprzętu (butów, rajtuz, pulsometru itd.) też dodatkowo motywuje. Znajdź sobie kompana do biegania o podobnym poziomie wytrenowania i zapale do biegania i trenujcie razem. Wtedy trudniej znaleźć wymówkę (bo kumpel czeka). Poza tym wspólne rozmowy o bieganiu też motywują.
2. Za szybkie tempo (lub brak rozgrzewki) 5-10 min rozgrzewki i delikatniej wystartować.
No czyli w zasadzie nic nowego nie napisałem...
2. Za szybkie tempo (lub brak rozgrzewki) 5-10 min rozgrzewki i delikatniej wystartować.
No czyli w zasadzie nic nowego nie napisałem...

Tańczący z wilkami
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Tak, psychika przede wszystkim. Właśnie dzięki niej siedzę sobie teraz w domku przed komputerem, a nie szykuję się na poświąteczny obóz, jak to bywało w zamierzchłej przeszłości
. Niestety 10 lat temu korzystanie z porad psychologów nie było modne, a kogoś takiego jak psycholog sportowy w ogóle trudno było znaleźć. Ale dzisiaj jest w tym zakresie dużo różnych możliwości - może warto skorzystać?

- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Ranga zawodów usztywnia i mozna sie spalic nerwowo
nieprawdaż Beato.
