BIOM - nowy gracz na rynku Natural Running
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Czym jest naturalne bieganie?
Czy różne koncepcje pojmowania natury w biegu, mają jakieś cechy wspólne?
Niby tak, bo mówi się chociażby o naturalnym wykorzystaniu stopy, czyli zgodnie z jej pierwotną funkcją, podczas lądowania. Zatem naturalne bieganie to na pewno lądowanie na śródstopiu. I właściwie ze względu na spektakularne różnice widoczne w tej fazie biegu, (śródstopie vs pięta) cecha szczególna naturalnego biegania ogranicza się do tej jednej, co wielu ludzi może doprowadzić do prostego wniosku, że jedynej różnicy w zestawieniu z nienaturalnym bieganiem. Tak nie jest w istocie, bo tych różniących cech jest więcej lecz nie są one już tak widoczne, co z marketingowego punktu widzenia jest wadą.
Skupię się więc na tej "jedynej", spektakularnej różnicy.
W tekstach tego typu, w których podaje się podstawowe informacje, nie może zabraknąć tzw. opinii ekspertów, czy też zwykle samych nazwisk ekspertów, poprzedzonych rzecz jasna stekiem tytułów naukowych czy funkcyjnych. Jeżeli do tego ukuta jest filozofia w postaci jakiejś tabeli, wykresu lub w tym przypadku programu, to akcja nabiera wrażenia przemyślanej i zaprojektowanej na ogromną skalę. Wszystko to po to żeby zyskać wiarygodność.
Przyjrzyjmy się więc tej wiarygodności.
Biom oferuje 6-tygodniowy program, dzięki któremu biegacz ma, jak sądzę, bezboleśnie przestawić się z tradycyjnych butów, będących synonimem lądowania na pięcie, na buty pozwalające biegać naturalnie. To przyzwoity i bezpieczny czas na przyswojenie nowego nawyku, więc z zainteresowaniem podjąłem ten wątek.
Tekst programu zawiera liczbę treningów w tygodniu, czasy treningów, wskazówki o rozciąganiu po każdym z nich oraz coś, co określane jest jako running drills czyli nauka biegania. Każdemu z tygodni przypisany jest też rysunek postaci biegnącego człowieka. Jak należało się spodziewać, od pierwszego do szóstego tygodnia następował ilościowy progres wymienionych elementów. I wszystko byłoby ok, gdyby nie ten cały running drills i rozdźwięk jaki pojawia się gdy zaczynam analizować sylwetki na rysunkach. Od pierwszego do szóstego tygodnia, gość wali piętą w glebę aż boli!
Parę dni temu w dziale komentarze do blogów, przeanalizowałem etykiety do wykorzystania, autorstwa kolegi Patatajca. Zwróciłem wówczas uwagę na etykietę dotyczącą treningu, na której widnieje również wizerunek biegnącego "z pięty" człowieka i poddałem ją bezwzględnej krytyce. Aby być w porządku wobec autora krytykowanego dzieła, zmusiłem się do zrobienia własnej propozycji poprawy tej nieszczęsnej wg mnie etykiety. To co poczyni z tym Patatajec, jest już jego sprawą. Ma prawo olać moje sugestie, bo to co zrobił jest jego oryginalnym pomysłem, a co najważniejsze, nie robił tego dla kasy i chwała mu za to.
Lecz to, co wolno Patatajcowi, nie wolno już tym, którzy z niedbalstwa chcą ciągnąć kasę.
Na czym polega running drills wg sztabu speców od biomechaniki z Uniwersytetu w Kolonii, panie doktorze Matthias Marquardt? Czy przywiązywanie wagi do szczegółu, za który każe pan sobie płacić 189 euro dziennie, na tym właśnie polega, żeby do szczegółu wagi nie przykładać?
Pod względem marketingowym "jedyna", spektakularna różnica pomiędzy naturalnym i nienaturalnym bieganiem została zaprzepaszczona.
Na koniec sprawa ceny butów. Ja naprawdę stuliłbym pysk w swoim ciasnym zaścianku i łyknął każdą broszurową sieczkę, gdyby te laczki kosztowały 5 x mniej...
Czy różne koncepcje pojmowania natury w biegu, mają jakieś cechy wspólne?
Niby tak, bo mówi się chociażby o naturalnym wykorzystaniu stopy, czyli zgodnie z jej pierwotną funkcją, podczas lądowania. Zatem naturalne bieganie to na pewno lądowanie na śródstopiu. I właściwie ze względu na spektakularne różnice widoczne w tej fazie biegu, (śródstopie vs pięta) cecha szczególna naturalnego biegania ogranicza się do tej jednej, co wielu ludzi może doprowadzić do prostego wniosku, że jedynej różnicy w zestawieniu z nienaturalnym bieganiem. Tak nie jest w istocie, bo tych różniących cech jest więcej lecz nie są one już tak widoczne, co z marketingowego punktu widzenia jest wadą.
Skupię się więc na tej "jedynej", spektakularnej różnicy.
W tekstach tego typu, w których podaje się podstawowe informacje, nie może zabraknąć tzw. opinii ekspertów, czy też zwykle samych nazwisk ekspertów, poprzedzonych rzecz jasna stekiem tytułów naukowych czy funkcyjnych. Jeżeli do tego ukuta jest filozofia w postaci jakiejś tabeli, wykresu lub w tym przypadku programu, to akcja nabiera wrażenia przemyślanej i zaprojektowanej na ogromną skalę. Wszystko to po to żeby zyskać wiarygodność.
Przyjrzyjmy się więc tej wiarygodności.
Biom oferuje 6-tygodniowy program, dzięki któremu biegacz ma, jak sądzę, bezboleśnie przestawić się z tradycyjnych butów, będących synonimem lądowania na pięcie, na buty pozwalające biegać naturalnie. To przyzwoity i bezpieczny czas na przyswojenie nowego nawyku, więc z zainteresowaniem podjąłem ten wątek.
Tekst programu zawiera liczbę treningów w tygodniu, czasy treningów, wskazówki o rozciąganiu po każdym z nich oraz coś, co określane jest jako running drills czyli nauka biegania. Każdemu z tygodni przypisany jest też rysunek postaci biegnącego człowieka. Jak należało się spodziewać, od pierwszego do szóstego tygodnia następował ilościowy progres wymienionych elementów. I wszystko byłoby ok, gdyby nie ten cały running drills i rozdźwięk jaki pojawia się gdy zaczynam analizować sylwetki na rysunkach. Od pierwszego do szóstego tygodnia, gość wali piętą w glebę aż boli!
Parę dni temu w dziale komentarze do blogów, przeanalizowałem etykiety do wykorzystania, autorstwa kolegi Patatajca. Zwróciłem wówczas uwagę na etykietę dotyczącą treningu, na której widnieje również wizerunek biegnącego "z pięty" człowieka i poddałem ją bezwzględnej krytyce. Aby być w porządku wobec autora krytykowanego dzieła, zmusiłem się do zrobienia własnej propozycji poprawy tej nieszczęsnej wg mnie etykiety. To co poczyni z tym Patatajec, jest już jego sprawą. Ma prawo olać moje sugestie, bo to co zrobił jest jego oryginalnym pomysłem, a co najważniejsze, nie robił tego dla kasy i chwała mu za to.
Lecz to, co wolno Patatajcowi, nie wolno już tym, którzy z niedbalstwa chcą ciągnąć kasę.
Na czym polega running drills wg sztabu speców od biomechaniki z Uniwersytetu w Kolonii, panie doktorze Matthias Marquardt? Czy przywiązywanie wagi do szczegółu, za który każe pan sobie płacić 189 euro dziennie, na tym właśnie polega, żeby do szczegółu wagi nie przykładać?
Pod względem marketingowym "jedyna", spektakularna różnica pomiędzy naturalnym i nienaturalnym bieganiem została zaprzepaszczona.
Na koniec sprawa ceny butów. Ja naprawdę stuliłbym pysk w swoim ciasnym zaścianku i łyknął każdą broszurową sieczkę, gdyby te laczki kosztowały 5 x mniej...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1337
- Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
- Życiówka w maratonie: brak
Cena - 649 zł (skóra), 599 zł (materiał). Powodzenia na rynku
Instynkt mi podpowiada, że to jakiś badziew. Bez tego zielonego "coś" byłby ładniejszy, pasowałby do dzinsów przy wypadzie na miasto.
Instynkt mi podpowiada, że to jakiś badziew. Bez tego zielonego "coś" byłby ładniejszy, pasowałby do dzinsów przy wypadzie na miasto.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ecco badziewi nie robi. Zawsze poziom trzyma.
A tych z was, którzy narzekają na cenę chciałem się zapytać ile kosztują nowe Kayano, adiStar Ride lub Salvation, nie mówiąc już o Newtonach, które niedługo na polskim rynku też będą dostępne?
A tych z was, którzy narzekają na cenę chciałem się zapytać ile kosztują nowe Kayano, adiStar Ride lub Salvation, nie mówiąc już o Newtonach, które niedługo na polskim rynku też będą dostępne?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1337
- Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
- Życiówka w maratonie: brak
Ecoo nie robi badziewi w europie zachodniej. Do Polski dziwnym trafem trafiają produkty 2 kategorii.
Adamie złe porównanie trochę. Jeżeli biom w jakimś stopniu wzoruje się na nike free to trzeba porównywać cenę z nike free a nie z kayano.
Nike free to koszt max 300zł i ciągle spada z tego co widzę.
Co do newtonów to jest to naprawdę rewolucyjny but. Może w przyszłości się skuszę. Fakt powalająca jest cena ale w tym przypadku płaci się za oryginalność. A biom hmm trochę z tamtego buta, trochę z tego. Dziwna jest ta podniesiona pięta i mostek na śródstopiu.
Mógłbyś przybliżyć informację o dostępności newtonów w Polsce?
Adamie złe porównanie trochę. Jeżeli biom w jakimś stopniu wzoruje się na nike free to trzeba porównywać cenę z nike free a nie z kayano.
Nike free to koszt max 300zł i ciągle spada z tego co widzę.
Co do newtonów to jest to naprawdę rewolucyjny but. Może w przyszłości się skuszę. Fakt powalająca jest cena ale w tym przypadku płaci się za oryginalność. A biom hmm trochę z tamtego buta, trochę z tego. Dziwna jest ta podniesiona pięta i mostek na śródstopiu.
Mógłbyś przybliżyć informację o dostępności newtonów w Polsce?
- ArturS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 819
- Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Mnie jedynie nie przekonuje obiciówka ze skóry - już sobie wyobrażam jak moja potliwa stopa "pływa" w takich butach
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tomekh - Free też na starcie kosztował dużo więcej.
Co do Newtonów - jak już będzie wszystko dograne na pewno damy dużego Newsa.
Co do Newtonów - jak już będzie wszystko dograne na pewno damy dużego Newsa.
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Nie zauważyłem tej propozycji... Zajrzyj do etykiet please.yacool pisze: Parę dni temu w dziale komentarze do blogów, przeanalizowałem etykiety do wykorzystania, autorstwa kolegi Patatajca. Zwróciłem wówczas uwagę na etykietę dotyczącą treningu, na której widnieje również wizerunek biegnącego "z pięty" człowieka i poddałem ją bezwzględnej krytyce. Aby być w porządku wobec autora krytykowanego dzieła, zmusiłem się do zrobienia własnej propozycji poprawy tej nieszczęsnej wg mnie etykiety. To co poczyni z tym Patatajec, jest już jego sprawą. Ma prawo olać moje sugestie, bo to co zrobił jest jego oryginalnym pomysłem, a co najważniejsze, nie robił tego dla kasy i chwała mu za to.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 512
- Rejestracja: 16 sty 2008, 22:22
- Życiówka na 10k: 31.16
- Życiówka w maratonie: 2:23;47
Dostałem list od jednego z kolegów który jest zainteresowany kupnem powyższych butów, oto jego fragment:
" Dziś byłem w Ecco biuro sprzedaży w B-B i tu rozmawiałem z przedstawicielką odnośnie technologii butów do biegania stosując BIOM, technologia nowoczesna która pozwala na optymalne ułożenia stóp i ciało według styl biegania. Pani mówiła mi że przez pierwsze 2/3 tygodnie testowania poczujesz lekkie bóli w mięśniach i ścięgach w różnych częściach ciał. To jest normalne zjawisko bo buty muszą się ukształcić....."
Co do ceny uważam że w parze powinna iść ich jakość i jak się sprawdzą to cena nie gra roli. Rocznie znacznie więcej wydaje na leczenie kontuzji. Co do skóry, Ecco jest bardzo dobrą marką obuwnicza, i jak się dobrze przypatrzyć skóra nie jest na całości obuwia więc nie ma opcji oparzeń jak i otarć które mogłyby się zdarzyć gdybyśmy skarpetek nie zakładali
Tutaj nie sprecyzowano w newsie odnośnie szybkiego biegacza, z tego co się dowiedziałem marka Ecco nie ma butów dla elity tzw startówek to są buty typowo dla amatorów. Dla szybkich biegaczy według tabeli A (na stronie Ecco) chodzi o zawodników biegających poniżej 4:0/km, ponadto startówki byłyby znacznie tańsze, te buty mają nam posłużyć jednak na kilkaset kilometrów więcej.
" Dziś byłem w Ecco biuro sprzedaży w B-B i tu rozmawiałem z przedstawicielką odnośnie technologii butów do biegania stosując BIOM, technologia nowoczesna która pozwala na optymalne ułożenia stóp i ciało według styl biegania. Pani mówiła mi że przez pierwsze 2/3 tygodnie testowania poczujesz lekkie bóli w mięśniach i ścięgach w różnych częściach ciał. To jest normalne zjawisko bo buty muszą się ukształcić....."
Co do ceny uważam że w parze powinna iść ich jakość i jak się sprawdzą to cena nie gra roli. Rocznie znacznie więcej wydaje na leczenie kontuzji. Co do skóry, Ecco jest bardzo dobrą marką obuwnicza, i jak się dobrze przypatrzyć skóra nie jest na całości obuwia więc nie ma opcji oparzeń jak i otarć które mogłyby się zdarzyć gdybyśmy skarpetek nie zakładali
Tutaj nie sprecyzowano w newsie odnośnie szybkiego biegacza, z tego co się dowiedziałem marka Ecco nie ma butów dla elity tzw startówek to są buty typowo dla amatorów. Dla szybkich biegaczy według tabeli A (na stronie Ecco) chodzi o zawodników biegających poniżej 4:0/km, ponadto startówki byłyby znacznie tańsze, te buty mają nam posłużyć jednak na kilkaset kilometrów więcej.
Żyje po to, by biegać
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
W zeszlym tygodniu testowalem najnowsze modele Biom
Maja juz startowki , treningowe i tzw. szybkie startowki ( do startow i treningu) .
Sprawdzilem "systkie tsy"
http://www.eccousa.com/shoes/biom/video-long.aspx
Maja juz startowki , treningowe i tzw. szybkie startowki ( do startow i treningu) .
Sprawdzilem "systkie tsy"
http://www.eccousa.com/shoes/biom/video-long.aspx
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
zadziwiające jest to, jak powoli trend się obraca, coraz więcej zaczyna być obuwia nie amortyzującego, a stabilizującego i pozwalającego na naturalne przetaczanie stopy co ma imitować bieganie boso. ostatnio mnożą się na forach wątki o bieganiu boso lub w obuwiu bez amortyzacji. Czy to zasługa ciągłego badania i szukania najlepszych rozwiązań popartych badaniami czy kolejna nowinka która odejdzie w zapomnienie?
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
O ile POSE , Evolution Running i CHI Running nie sa nowinkami , o tyle buty takie jak NEwton , BIom , Five Fingers , SpringBoost , Terra Plana Evo itp, beda coraz popularniejsze .
Moja interpretacja jest pozytywna. Do niedawna biegalo sie byle jak , aby do przodu. Nowe trendy nakazuja przjrzec sie wlasnej motoryce ruchowej , wyciagnac wnioski i szukac sposobow na poprawe.
Nadeszla epoka biegania swiadomego.
Moja interpretacja jest pozytywna. Do niedawna biegalo sie byle jak , aby do przodu. Nowe trendy nakazuja przjrzec sie wlasnej motoryce ruchowej , wyciagnac wnioski i szukac sposobow na poprawe.
Nadeszla epoka biegania swiadomego.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
A po niej dopiero nastanie epoka biegania skutecznego.
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
wszystko cacy, tylko że w jedynych butach ecco do biegania w których biegałem (model rxp ileśtam -chyba najwyższy, ale bez gore'u, kupiony na expo w jakiejś promocji za 299zł ) - literalnie skończyła mi się podeszwa po trzech miesiącach.
precyzując - kupiłem te buty zachęcony ilomaś znoszonymi modelami 'everyday', które wykazywały zadziwiającą odporność na mój aborygeński styl życia. te 'runningowe' też były dość zadziwiające, ale w drugą stronę...
---------------------
dwa lata temu wyglądało na to, że ecco próbuje wejść na rynek butów biegowych w Polsce. ostatnio jakoś ich nie widziałem. czy obecnie sprzedają jeszcze coś poza tymi biomami do biegania?
zdrówko
precyzując - kupiłem te buty zachęcony ilomaś znoszonymi modelami 'everyday', które wykazywały zadziwiającą odporność na mój aborygeński styl życia. te 'runningowe' też były dość zadziwiające, ale w drugą stronę...
---------------------
dwa lata temu wyglądało na to, że ecco próbuje wejść na rynek butów biegowych w Polsce. ostatnio jakoś ich nie widziałem. czy obecnie sprzedają jeszcze coś poza tymi biomami do biegania?
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable