Tak trochę późno podaję bo sam się wczoraj wieczorem dowiedziałem, ale istnieje jeszcze dzisiaj możliwość do 14tej bodajże udania się do Runners Worlda na Wronieckiej w Poznaniu, gdzie przedstawiciel Brooksa sprawdzi waszą biomechanikę, jak chodzi o układ stopy
Serdecznie polecam, można się czegoś o sobie dowiedizeć. Ja np. z neutrala stałęm się pronatorem (2 nowiutkie pary butów do sprzedania będe miał z tego powodu :D)
Ja również z supinatora stałem się pronatorem :D Widziałem dokładnie na ekranie jak pronuje, ale troche pachnie to twierdzeniem "tylko brooksy" :D Pokazał mi kolesia co biegł w Kayano i pronował bardzo mocno, a ten system brooksa jakoś mi nie wygląda odmiennie do innych firm
Wyszedł ktoś z tego nie pronując?
heh - ja też PM - i też wyszedłem jako pronator (zawsze biegałem jako neutral) ... - ale chyba coś w tym jest... tj. chyba rzeczywiście mam problem w szczególności z lewą nogą... - postanowiłem kupić buty na razie "dla lekkiego pronatora" NB... - bo taka przesiadka zbyt gwałtowna do mnie nie przemawiała. Z drugiej strony - te buty które mi polecali (adrenaline 9) - pierwsze odczucia rewelacyjne... i jeśli tylko będę mieć taką okazję to na wiosnę sobie takie sprawię (prawdopodobnie spróbuję ściągnąć z USA... bo trochę te 400 PLN to mnie przeraża ;p jeszcze tak drogich butów biegowych nie miałem) - (dotychczas zamykałem się w 300 PLN)
Zastanawiające, że w moim przypadku również chodziło głównie o lewą nogę, która pronowała:)
Chociaż nie ukrywam, że w Adreanaline 9 Odczucia były bardzo dobre. Zapewne niedługo je kupię. Problem w tym, że po połówce w Pile kupiłem Nimbusy 11, które leżą teraz nie używane raptem po 10 km użycia...
Ja po teście na PM oddałem moje Stratusy, bo nawet tak ładnie się złożyło, że pekły w jednym miejscu, a decathlon uznaje wszystko Kupilem Lunarglidy, na wypadek gdybym był czasem neutralem, a czasem pronatorem i wybrałem sie na test na wroniecką... No i dalej pronuję w tych butach, może mniej, ale mówił że nowe buty to jeszcze może być w miarę... i znowu zachwala swoje... Czuje że sprzedaż brooksa im skoczy ładnie w górę
czy ktoś z Was dostał już może swoją "receptę: i filmik z bieżni na maila?
bo ja mam wrażenie, że się pomyliłem podając swój adres mailowy:)
a same wrażenia z testu niezłe - a brooksy infinity rewelka - cena niemała ale niedługo jak będę kupował kolejne buty to prawie na 100% własnie te.
przyznam, że nie pamiętam jaki model spróbowałem najpierw ale po but dawał za słabe wsparcie stopy i dostałem na nogę infinity. Już przed wejściem na bieżnię czułem, że but lepiej pasuje a na bieżni lepiej mi się biegło, zresztą potem nagranie pokazało, że dopiero ten but odpowiednio stabilizuje. Infinity ma też super amortyzację podczas gdy ten pierwszy wydawał się dużo twardszy.
a o pronacji wiedziałem, już wcześniej - tylko że z nowości okazało się że bardziej pronuje lewa a nie prawa:)
to swoją drogą ciekawe ile w tych badaniach obiektywnych badań a ile działań marketingowych poszczególnych firm.
i nadal nie wiem co z mailem z wynikiem badania - Edi dostałeś już coś?
No to ja wam powiem, że jest prawdopodobne (nie mówię, że tak jest), że ten test był źle przeprowadzony.
Nie celowo - ale dlatego, że te testy są robione prawdopodobnie przez osoby które nie robią ich wystarczająco długo w życiu.
Rozmawiałem o tych testach na bieżni z Bjoernem Gustaffsonem i na moje obawy, że przecież na bieżni nie biegniemy naturalnie, powiedział, że często trwa to nawet 20 minut zanim się upewni, że osoba którą bada biegnie tak jak biega normalnie i zanim naprawdę test się rozpocznie.
Jak długo trwał wasz test?
Takie testy w sklepach trwają pewnie nie więcej niż 5 minut.
Nie mówię, że ludzie z Brooksa zrobili to źle, zwłaszcza, że Marek Jaroszewski trochę lat biega ale coś mi to się podejrzane wydaje, że wychodzą takie proporcje.
Większość ludzi pronuje (jeśli ląduje na pięcie nawet większa większość).
Może naprzykład kiedy biegacie normalnie nie uderzacie piętą mocno a w trakcie tego testu warunki były takie, że uderzaliście?
No tak ale dało się zauważyć na moim filmiku, że rzeczywiście lewa noga wychodziła na pronującą bo jak lądowałem od pięty to po zewnętrznej kończyła. Aczkolwiek dla pewności jak tylko nogi mi na tyle pozwolą bo wciąż kontuzjowany jestem, chciałbym zrobić test biomechaniczny w rehasporcie w Poznaniu, niby 2 h ćwiczeń pod czas których mają rzekomo ocenić całą biomechanikę więc może warto się zainteresować tym
a ile kosztuje taka przyjemność? od jakiegoś czasu wybieram się do ortopedy, bo sam nie ogarniam mojej prawej nogi:) pewnie taki test dałby mi odpowiedź co z nią się dzieje.
a test wydał mi się mega krótki - przebiegłem dosłownie kilka kroków, no może kilkanaście. chętnie bym jeszcze raz się przyjrzał mojemu człapaniu.
choć pamiętam dobrze wyraźną (na nagraniu i na stopie) różnicę pomiędzy biegiem na boso a biegiem w infinity
2 Tygodnie temu orientowałem się w sprawie tego testu w Rehasporcie. Powiedzieli mi, że badanie kosztuje 360 zł i są to około 2h intensywnych ćwiczeń pod okiem rehabilitantów. Chętnie się umówię na to za jakiś czas bo obecnie itbs nie pozwolił by mi na 2h takich ćwiczeń jeśli głównie to bieganie