Witam wszystkich serdecznie. Jest to mój pierwszy post na forum.
Mam 45 lat, po 22 latach braku aktywności ruchowej postanowiłem przypomnieć sobie jak się biega. Kiedyś bawiłem się biegając 800 m.
Ból kolana i coraz większa zadyszka po wejściu na trzecie piętro była powodem tej decyzji. Zaczełem w kwietniu od truchtu 4km po 5.30/km 2-3 x tyd. ( 2 zakres ), oczywiście nie obyło się bez bólu kolana, okostnej czy przyczepów 4-głowego co powodowało, że średnio do końca maja robiłem średni 2 treningi na tydzień. W czerwcu biegałem już 3 x tyd po 8 km w tempie 4.50 ( BC 1-2 zakres ) Od miesiąca usystematyzowałem treningi , wprowadzając sprawność, przebieżki, bieg pod górę. Biegam 10-12 km 1 zakres po 5.00/km oraz pierwszy raz wczoraj główny akcent 5 km BC 2 sr. 4.12/km (4.05-4.20 ) Z tygodnia na tydzień biega mi sie coraz swobodniej. Ten rok przeznaczam tylko na trening, ale w przyszłym planuję starty. Mam dylemat co biegać, do jakiego dystansu się przygotować. Korci mnie atak na rekord polski 45 latków na 800 m ( 2.02) ale chyba nie warto skupiać sie na startach na bieżni, gdzie taki dziadek jak ja może startować ? Może jakaś ulica, cross. Jak myślicie do czego sie przygotować aby przyjemnie startami urozmaicić treningi ?
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
na jaki dystans zaplanować plan treningowy ?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ee, to już nieźle biegasz, 22 lata przerwy i jak się wie jak do tego zabrać to widać, że trening idzie.
Myślę, że musisz teraz znaleźć taką intensywność jaka najbardziej Ci się podoba. Są miłośnicy maratonu ale sa i 5ki którzy do maratonu nie podchodzą.
Rekord 45 latków to też fajny pomysł, pewnie dałoby się to pogodzić, w końcu te 800 m to nie ma być dla Ciebie walka o życie.
Myślę, że musisz teraz znaleźć taką intensywność jaka najbardziej Ci się podoba. Są miłośnicy maratonu ale sa i 5ki którzy do maratonu nie podchodzą.
Rekord 45 latków to też fajny pomysł, pewnie dałoby się to pogodzić, w końcu te 800 m to nie ma być dla Ciebie walka o życie.
- lubusz
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 521
- Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:20:14
- Lokalizacja: lubuskie
Przemyślałem. Zrobię we wrześniu krótki cykl przygotowawczy i w październiku sprawdzian w samotnym biegu na 800 m. Jak zejdę poniżej 2.10 to szykuję się na przyszły zezon na poniżej 2.02. Jak nie to 11 listopada pierwszy start na 5 km ( biegi niepodległości ) i do zobaczenia w przyszłym sezonie na ulicach.
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
ready and able.
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable

