Komentarz do artykułu Biegowe ABC - Jak biegać w upale by za
- Baqqq
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 31 lip 2008, 15:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Bardzo ciekawy artykuł - niby wszystko oczywiste ale bardzo zgrabnie podsumowane.
Usuńcie tylko to calcium bo w j. polskim poprawną nazwą jest wapń.
Usuńcie tylko to calcium bo w j. polskim poprawną nazwą jest wapń.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Baqqq][img]http://runmania.com/f/e884b8345cda7859aaec0cb92449dcb6.gif[/img][/url]
- tomi1982
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 12 mar 2009, 22:21
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sieradz
Witam artykuł bardzo ciekawy, sam stosuje wiele tych wskazówek . Ostatnio często mi się zdarza wychodzić na trening gdy temperatura przekracza 26 stopni C i to w miejscu gdzie trudno znaleźć odrobinę cienia ,dlatego na następny trening zabiorę gąbkę. Mam nadzieje ,że to trochę złagodzi uciążliwość treningu.
Pozdrawiam tomi1982
Pozdrawiam tomi1982
10km-38:27 08.05.2010 XXXI Textilcross Arturówek
21,097km-1:29:19 28.03.2010 III Poznań Półmaraton
42,195km-3:36:18 10.10.2010 XI Poznań Maraton
Poddający się - nigdy nie wygrywał ... a wygrywający - nigdy się nie poddawał.
21,097km-1:29:19 28.03.2010 III Poznań Półmaraton
42,195km-3:36:18 10.10.2010 XI Poznań Maraton
Poddający się - nigdy nie wygrywał ... a wygrywający - nigdy się nie poddawał.
-
- Wyga
- Posty: 87
- Rejestracja: 07 mar 2009, 10:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: tokyo (in my mind)
Upały działają na mnie wielce demobilizująco...praktycznie nie biegam w upalne dni, bo musiałabym wstać chyba o 5 rano, żeby bieg był w miarę komfortowy. Z dwojga złego wolę chyba zimę.
Tymczasem za oknem 32 stopnie, a termometr zwariował, bo pokazuje 60 st. - więcej pokazać nie może, bo "zamknął obieg".
Tymczasem za oknem 32 stopnie, a termometr zwariował, bo pokazuje 60 st. - więcej pokazać nie może, bo "zamknął obieg".
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 23 lip 2009, 17:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Legnica
Bieganie w upale ma jednak jeden plus-można się dobrze opalić
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Albo spalić.
Wapń poprawiony.
Wapń poprawiony.
- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
Często,zawsze na długie wybiegania biorę ze sobą bidon niby wszystko ok ale po godzinie biegania napój robi się gorący i picie takiej "zupy" zamiast dodawać sił wręcz obrzydza picie.Ja zamrażam napój i trochę dłużej izotonik nadaje się do picia,zaskakuje mnie fakt że nikt nie sprzedaje bidonów,które potrafią utrzymać odpowiednią temperaturę coś na wzór termosów a może są?Pozdrawiam.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Są plecaki rowerowe (Camelback i inne) z wbudowanymi termoizolowanymi torbami na picie.
- Jarek Gniewek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1227
- Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Ha ja wczoraj biegałem w rekordowej temperaturze 35st. C (Bielsko-Biała)
Zimne piwo mnie poratowało
Zimne piwo mnie poratowało
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 30 sie 2008, 17:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Witam. Dla mnie upał nie stanowi jakiegoś super olbrzymiego problemu. Gorzej z chęciami. Faktem jest, iż w tak ciepłe dni organizm nie chce po prostu zmuszać się do wysiłku. Najgorzej jest tak naprawdę wybiec. Później w miarę upływającego dystansu robi się lepiej. Zauważyłem, że przy biegach ok. 30-minutowych, po 10 minutach łapie mnie lekki kryzys. Potem wszystko wraca do normy, a wręcz łapię rytm. Z bidonem nie biegam przy tak krótkich dystansach.
Na chwilę obecną robię 12-tygodniowy plan treningowy, aby osiągnąć 5 km.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich biegaczy amatorów.
Na chwilę obecną robię 12-tygodniowy plan treningowy, aby osiągnąć 5 km.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich biegaczy amatorów.
"Czas jest zawsze, tylko chęci czasem brak" (Krzysztof Dudek)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 01 sie 2009, 17:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
Dobry artykuł jakoś nie wyobrażam sobie biegania z mokrą gąbką za pasem ale nigdy tego nie próbowałem więc nie wiem jak to się sprawdza, co do reszty- przestrzegam i biegam w lato bez udarów etc. więc chyba jest dobrze
- byVerter
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 09 sie 2009, 16:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja tak się pocę, że po 20 minutach muszę biec z zamkniętymi oczami bo twarz mam zalaną potem :D