Komentarz do artykułu Test ortostatyczny - Kontrola zmęczeni

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4111
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

zegarki polara robią to nawet za nas. Byc może ma to jakiś sens, kiedyś robiłem, niestety za dużo czynników niezależnych ode mnie. z rana aby regularnie sobie sprawdzać. Ale dla zawodników na obozie np, na pewno sprawa idealna :)
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie bardzo rozumiem po co robić podwójny pomiar (T1 i T2) Nie wystarczy, że zrobimy samo T1 i to bez użyciu pulsometra a z samym zegarkiem? Przecież logicznym jest, że jeżeli w dniu pomiaru jest z nami coś nie tak (zmęczenie, choroba, itd) to już tętno spoczynkowe będzie dużo zawyżone. Wobec powyższego różnica między T1 a T2 może być nawet mniejsza przy proponowanym pomiarze w artykule co by sugerowało, że jesteśmy w dobrej dyspozycji?!
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

to niwe tak kolego JUmper właśnie chodzi o tą różnice gdy jestes podmęczony zajECHYANY TO WTEDY podczas taKIEGO WSTAWANIA ROŚNIE RÓŻNICA W TĘTNIE TĘTNO PODNOSI SIĘ O WIĘKSZĄ WARTOŚĆ.

tOMPOZ
Tompoz
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Skoro tak to OK! Pozwoliłem sobie zapytać gdyż w książce JS czytałem o jednym tylko pomiarze tętna spoczynkowego w tym kontekście.
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
Awatar użytkownika
Tomaszzz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 342
Rejestracja: 14 paź 2006, 15:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kwadraciak

Nieprzeczytany post

Czy ten test tak samo się odnosi do osób zaczynających swoje treningi? Co prawda trenowałem jakiś czas temu i właściwie bez obecnego treningu mam obniżone tętno spoczynkowe, ale nie wiem czy teraz po 2 tygodniach biegania ten test jest słuszny w mojej sytuacji. I oczywiście drugie tętno to te 15 sekund od stanięcia na proste nogi, a nie od momentu wstawania? :usmiech:
Granicą wytrzymałości fizycznej jest granica twojej wytrzymałości psychicznej.

.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.

..........................Dokładny pomiar odległości.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

A ile czasu zajmuje Ci wstawanie? :)
Awatar użytkownika
Tomaszzz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 342
Rejestracja: 14 paź 2006, 15:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kwadraciak

Nieprzeczytany post

spid3r pisze:leżysz mierzysz tętno, i wstajesz na 2 proste nogi, tylko się nie garb przy wstawaniu :bum:
Tu akurat mi zbytnio nie pomogłeś. :nienie:

Y, no nie wiem wstaję parę sekund. ;) (Właśnie przeprowadziłem symulację - wynika z niej, że jest to około 4 sekund.) :hejhej:

I jeszcze jedno. Dzisiaj akurat miałem po cięższym sobotnim treningu i wczorajszym wolnym po 15 sek różnicę prawie 40, ale tętno momentalnie zaczęło spadać w momencie 15 sekundy. A jako, że pulsometr pokazuje wynik z pewnym opóźnieniem i po 17 sekundach pokazał mi różnicę około 26 to mogę uznać zakres <30 (niekoniecznie 26)? Dodam jeszcze, że po wstaniu miałem troszkę ciemno przed oczami podobnie jak w sobotę, czego dawno nie miałem, a to MOŻE o czymś świadczyć, ale myślę, ze tak nie jest, bo żadnego przemęczenia nie czuję.

Mierzyłem w ten sposób, że wstałem i wtedy włączyłem odliczanie, bo jak pisze w artykule:
Zarejestruj swoje tętno po 15 sekundach od wstania.
Granicą wytrzymałości fizycznej jest granica twojej wytrzymałości psychicznej.

.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.

..........................Dokładny pomiar odległości.
Awatar użytkownika
Tomaszzz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 342
Rejestracja: 14 paź 2006, 15:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kwadraciak

Nieprzeczytany post

spid3r pisze:możesz jeszcze po treningu zmierzyć tętno treningowe, mierząc np przez 15s puls, i po 1' zmierzyć jeszcze raz, i będziesz wiedział, jak ci tętno spada, czasami wolno spada [zmęczony jesteś] a czasami szybko opadnie [wypoczęty jesteś] - tak to ująć można :bum:
Ale mi chyba chodzi w tym przypadku o pomiar zmęczenia bez treningu, a tę metodę znam i stosuję - po tym cięższym sobotnim treningu miałem 154 -> 119. I Te 154 było w momencie zakończenia treningu, a nie przez 15 sekund (pierwszy raz słyszę o czymś takim. :P). Zresztą widzę, że odchodzimy od istoty rzeczy i proponuję do niej wrócić. ;)
Granicą wytrzymałości fizycznej jest granica twojej wytrzymałości psychicznej.

.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.

..........................Dokładny pomiar odległości.
Awatar użytkownika
Tomaszzz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 342
Rejestracja: 14 paź 2006, 15:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kwadraciak

Nieprzeczytany post

spid3r pisze:
Tomaszzz pisze:
Ale mi chyba chodzi w tym przypadku o pomiar zmęczenia bez treningu, a tę metodę znam i stosuję - po tym cięższym sobotnim treningu miałem 154 -> 119. I Te 154 było w momencie zakończenia treningu, a nie przez 15 sekund (pierwszy raz słyszę o czymś takim. :P).
no a przez ile sekund liczysz puls ?? czy ci pulsometr wskazuje
jak napiszesz to i tak o tym samym pisałem wyżej...więc oboje mamy racje :hahaha:
Po prostu spoglądam na pulsometr w momencie zakończenia biegu. :oczko:
Granicą wytrzymałości fizycznej jest granica twojej wytrzymałości psychicznej.

.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.

..........................Dokładny pomiar odległości.
Witek_Runner
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 26 wrz 2010, 11:21
Życiówka na 10k: 35.59
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia - Kielno

Nieprzeczytany post

Własnie chciałem się spytać czy ten test jest miarodajny u osób które dopiero zaczęły trenować?? Biegam już 1,5 tygodnia a test pokazuje mi różnice prawie 40 uderzeń... może błąd pulsometra ale wydaje mi się to małoprawdopodobne... po prostu obecnie tak mam mimo że wczoraj miałem dzień wolnego a do tej pory robie same wybiegania :bum:
Awatar użytkownika
Iwan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1161
Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Ech... coś kiepsko mi ostatnio idą przygotowania do maratonu. Test ortostatyczny powyżej 40 ... do tego wywaliło mi opryszczkę. Muszę chyba przystopować... :chlip:

Pójdę sobie dzisiaj do sauny. :usmiech:
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Chłopie, koniecznie zrób przerwę bo się zabiegasz na śmierć :hej: i jeszcze ta opryszczka.... :nienie:

Muszę poszukać zapisków, kiedyś zrobiłem ten test. Musiałem wyskoczyć z łóżka albo byłem na granicy wytrzymałości hehe
Awatar użytkownika
Iwan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1161
Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

herson pisze:Chłopie, koniecznie zrób przerwę bo się zabiegasz na śmierć :hej: i jeszcze ta opryszczka.... :nienie:
Wystąpienie opryszczki jest jednym ze wskaźników immunologicznych przetrenowania.
Wskaźniki immunologiczne
Zmiany komórkowe: spadek czynności neutrofilów, stosunku limfocytów nie-T do nie-B liczby limfocytów i reakcji na mitogeny; wzrost liczby eozynofilów; obniżona synteza IgG i IgM w odpowiedzi na infekcje miogenowe; wzrost częstości i stopnia ciężkości chorób grypopodobnych; niepotwierdzone mononukleozy; przeziębienia; infekcje bakteryjne; pojawienie się opryszczki.
Obrzęk węzłów chłonnych
Opóźnione gojenie się ran.
http://www.bodyicoach.com/przetrenowanie/

Niestety w moim przypadku to nie jedyne symptomy przetrenowania (test, opryszczka)...
i możesz mi wierzyć wcale mnie to nie bawi, że w okresie bezpośrednich przygotowań do maratonu muszę odpuścić trening czy dwa.
Ostatnio zmieniony 28 mar 2012, 14:50 przez Iwan, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Mimo wszystko wydaje mi się, że zbyt naukowo do tego podchodzisz.
Co do opryszczki, jako nawracająca przypadłość związana jest nie tylko ze spadkiem odporności ale również z silniejszym, niż codzienna dawka, stresem. Poza tym wirus opryszczki, raz złapany nie opuszcza już organizmu.
Niemniej, życzę zdrowia :taktak:

PS Świetny link
ODPOWIEDZ