podjarałem się bardzo kolorową stroną biegzoo.pl

Przebiegałem solidnie zimę, ale z planem ustawionym raczej na utrzymanie formy, ogólny rozwój niż nastawionym na wynik w danym starcie - 4 treningi tygodniowo razem ok 30-kilka kilometrów. Zarówno wybieganie jak i przebieżki i trochę wytrzymałości na tartanie.
No i teraz jest już "za 5 minut" i zastanawiam się czy mogę jakoś coś zrobić. Zmodyfikować plan, na coś się nastawić, coś odpuścić itd.
Celuje w "niskie" 40 minut

Jeśli był już taki wątek, to najmocniej przepraszam, ale nie znalazłem.
pzdr