Witam, jestem po 7 dniu planu 10-tygodniowego. Ze względu, na to, że przez własną głupotę zjadłem kolację 15 minut przed treningiem nie było latwo, ale dałem radę

. Mam pytanie odnośnie kręgosłupa, klatki piersiowej itd. Otóż wydaje mi się, że mam tzw kurzą klatkę, da się to jakoś skorygowac ? Drugie pytanie dotyczy kręgosłupa. Otóż ze względu na to, iż ostatnie lata spędziłem dosyc biernie(pare/paenascie godzin dziennie przed kompem) mam dosyc okragle plecy, codziennie cwicze na drazku, bo wyczytalem ze moze to pomoc. Gdy ściagam lopatki wszystko wyglada w miare dobrze, ale dokucza mi wtedy jakieś takie szczypanie w mieśniach, które jest uciążliwe w trakcie biegu. Załączam fotkę, na której nie mam zbytnio ściągniętych łopatek. Jakimi cwiczeniami rozciagajacymi/na silowni moglbym to jakos skorygowac?. Nie ukrywam, ze za 2-3 lata(gdy bede mial 18-19 lat) chce wystartowac w jakims maratonie, poki co planuje startowac w jakis mniej wymagajacych imprezach :P i przede wszystkim zadbac o odpowiednia postawe.
Foto :
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 79da2368ca