Przeziebienie

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
slawekdomel
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 13 sty 2009, 13:02

Nieprzeczytany post

mam pytanko. Trzy dni temu chwyciło mnie przeziębienie. Katar i lekkie drapanie w gardle. jak uważacie wychodzic dzisiaj na bieg, czy jednak poczekac jeszcze kilka dni
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Sinister
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 27 gru 2008, 18:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice B-stoku

Nieprzeczytany post

poczekaj z 2 dni, bo zachorujesz mocniej i tydzień nie pobiegasz.
dymas
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 06 paź 2008, 22:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zza krzaka

Nieprzeczytany post

hmmm w środowisku w którym się obracam jak coś nie idzie/boli/brak motywacji itp itd to stosujemy zawsze jedno i to samo panaceum - zwiększamy obciążenie treningowe :hej:

reasumując - biegam bo lubię a wspinam się bo muszę :hej:

pozdro
"Jeżeli nie potrafisz czegoś zrobić siłą, to znaczy że przyłożyłeś jej za mało"
choinkar
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 161
Rejestracja: 30 lis 2008, 17:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

U mnie też tak jest że jak boli główka to się nie reaguje tylko się robi co trzeba. Znam trenera, który mówi że jak się jest lekko przeziębionym to na treningu się chorobę wypoci. Powiem tak, jak nie ma gorączki pow. 38 to ja normalnie wychodzę, no ale w tym przypadku ile osób piszących tyle rad.
Powiem tak sam musisz zadecydować - wszystko zależy od samopoczucia i od ciebie samego...
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
Awatar użytkownika
zolek
Wyga
Wyga
Posty: 128
Rejestracja: 30 maja 2008, 07:47
Życiówka na 10k: 35:42
Życiówka w maratonie: 3:05:30

Nieprzeczytany post

Dorzucę coś od siebie. W niedzielę w nocy złapał mnie katar, nie pierwszy w tym sezonie zresztą, więc go zbagatelizowałem i poszedłem rano na trening. W planie było 15km WB2. Już na rozgrzewce czułem brak mocy, ale to plus bóle mięśni tłumaczyłem sobie sobotnią siłą. Zacząłem dobrze, ale już po 3km tętno rosło, a tempo spadało i zdecydowałem się przerwać bieg po 7km. W ciągu dnia katar się nasilił, a wieczorem doszła gorączka 39 stopni!!!
Pluję sobie teraz w brodę, bo mogłem odpuścić ten trening i być może już dziś mógłbym go wykonać. A tak teraz muszę czekać na powrót sił. A mam 2 tygodnie urlopu i tak mi się chce biegać...
Awatar użytkownika
milady_mi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 27 sty 2009, 14:02

Nieprzeczytany post

Lepiej poczekać, osłabiony organizm mogą zaatakować inne wirusy.
mekeke
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 21 paź 2008, 12:33

Nieprzeczytany post

JA wlasnie tez tak myslalem ze drapanie w gardle wypoce na 10km niestety skonczylo sie 14 dniowa przerwa w bieganiu. Przy wiekszym przeziebieniu nie nalezy podejmowac jakiegokolwiek wysilku gdzy jak glosi nauka możesz dostac zapalenia miesnia sercowego i wtedy albo przestajesz biegac na zawsze, albo czeka cie maly przeszczep albo zgon. To zalezy :)
ODPOWIEDZ