Szukam informacji, ktore podpowiedza mi jak poradzic sobie z bolem kolana. Szukalem na forum ale albo przeocyzlem albo nie ma tego co mnie interesuje.
Do rzeczy:
Przed swietami zaczalem swoj pierwszy tydzien biegania. Pojawil sie lekki bol kolana pod rzepka. Ustapowal przy marszu i generalnie zrzucilem to na brak rozbiegania, zastoj itp.
Potem przyplatalo sie przeziebienie wiec o bieganiu nie bylo mowy. Kolano ucichlo. Niestety bol znow powrocil. Boli pod rzepka po rozprostowaniu zastanje nogi pozostajacej w zgieciu. Kiedy jest na prosto nie ma tego problemu. Po rozruszaniu bol pozostaje ale jest minimlany. Probowalem potruchtac i wtedy bol jest wyrazniejszy. Po stosowaniu masci Reaplil na zmiane z Dr. Zel jakby ustalo, ale pozniej znow wrocilo.
Sytuacja jest dyskomforowa, ale moze uda sie cos z tym zrobic zanim zaczne szukac lekarza ktory pomoze a nie popsuje.
Bol kolana: po dluzszym czasie w zgieciu
-
- Ekspert/Diagnostyka urazów
- Posty: 93
- Rejestracja: 28 lip 2008, 14:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jeżeli ból jest punktowo na dolnej krawędzi/w szczycie rzepki to najprawdopodobniej naderwanie więzadła rzepki.
Jeżeli raczej nie jest konkretny i do tego ustępuje po wyprostowaniu kolana to może być problem w stawie rzepkowo-udowym.
W pierwszym przypadku wskazane badanie USG i konsultacja ortopedyczna, w drugim konsultacja ortopedyczna i diagnostyka według jego zaleceń.
Jeżeli przyjmujesz postawę Doctor NO (nie tego z Bonda) to w pierszwym przypadku rozciąganie m. 4głowego i 6 tyg bez biegania, w drugim nie dasz rady sam - konieczny dobry fizjoterapeuta.
A może ty za stary jesteś na bieganie?...
Jeżeli raczej nie jest konkretny i do tego ustępuje po wyprostowaniu kolana to może być problem w stawie rzepkowo-udowym.
W pierwszym przypadku wskazane badanie USG i konsultacja ortopedyczna, w drugim konsultacja ortopedyczna i diagnostyka według jego zaleceń.
Jeżeli przyjmujesz postawę Doctor NO (nie tego z Bonda) to w pierszwym przypadku rozciąganie m. 4głowego i 6 tyg bez biegania, w drugim nie dasz rady sam - konieczny dobry fizjoterapeuta.
A może ty za stary jesteś na bieganie?...
Doktor Z
-
- Dyskutant
- Posty: 37
- Rejestracja: 15 gru 2008, 13:12
Tutaj to wychodze z zalozenia ze tylko wsksazania lekarza moze pokazac ze ktos na cos jest za stary... No ale to i tak dla mnie przyszlosc bo lat mam 35.Doktorek pisze: A może ty za stary jesteś na bieganie?...
Ale wracjac do tematu
Bol prawego kolana, z przodu, na dole po lewej (= od wew. str. nog) w dolku ktory sie zgina i przestaje byc dolkiem (przepraszam za niefachowa terminologie). Generalnie na poczatku zaczelo mnie tam bolec juz po pierwszych kilku minutach biegu, a nie po bieganiu. Z tym, ze wtedy nie bylo problemu bol przy wyproscie, a tylko bol podczas biegu. Po rozruszaniu bol jest ale juz niewielki, pojawia sie nieco wiekszy przy dojsciu do pelnego wyprostu /bardziej przy sciagnietej stopie w strone kolana/. W spoczynku tez czasem delikatnie boli - wrazenie jakby ciepla w tym pukcie.
Kolana nigdy mnie wczesniej nie bolaly, np. na rowerze. Tu oczwiscie inna specyfika ruchu ale mimo duzego obciazenia nie bylo problemow.
Nie biegam juz od 20 grudnia. Swoja droga "nie biegac" czy "nie przeciazac kolana np. rozciagajac go, jezdzac na rowerze" takze ???
-
- Ekspert/Diagnostyka urazów
- Posty: 93
- Rejestracja: 28 lip 2008, 14:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ze starością to był żart z różową panterą ofkors.
Co do okolicy bolącej to najlepiej prześlij fotke z palcem wetkniętym w to bolące, to wtedy może coś ci wymyśle.
Co do okolicy bolącej to najlepiej prześlij fotke z palcem wetkniętym w to bolące, to wtedy może coś ci wymyśle.
Doktor Z