Witam i prosze o pomoc
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 17 paź 2008, 19:48
Witajcie!!! Proszę o poradę gdyż chce zacząć biegać lecz mam pewien problem... mój system pracy niepozwana mi zbytnio na to... pracuje 4 dni potem mam 4 dni wolnego (4 dni na nocki, 4 dni na dzień i tak w kółko_) chciałem spróbować planem 10tyg ale to chyba niema sensu zważywszy na prace pracuje po 12h i po pracy nie jestem w stanie (brak czasu i sił na to) tak wiec pozostaje mi coś robić w ciągu tych 4 dni wolnego tylko by sie przydało jakoś sensownie... tak więc wszelkie uwagi mile widziane... pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
- Życiówka w maratonie: brak
Mesat, ja pracuję tylko w nocy. Co prawda 4 x w tygodniu ale jednak. Pracę zaczynam o 22:00 a biegam o 19:30. Mam jeszcze potem czas aby spokojnie wziąć pryśnic i trochę odpocząć przed pracą.mesat pisze:Witajcie!!! Proszę o poradę gdyż chce zacząć biegać lecz mam pewien problem... mój system pracy niepozwana mi zbytnio na to... pracuje 4 dni potem mam 4 dni wolnego (4 dni na nocki, 4 dni na dzień i tak w kółko_) chciałem spróbować planem 10tyg ale to chyba niema sensu zważywszy na prace pracuje po 12h i po pracy nie jestem w stanie (brak czasu i sił na to) tak wiec pozostaje mi coś robić w ciągu tych 4 dni wolnego tylko by sie przydało jakoś sensownie... tak więc wszelkie uwagi mile widziane... pozdrawiam
Spróbuj może w te dni kiedy masz nocki biegać pod wieczór robiąc lekki trening, a wtedy kiedy masz dniówki - biegaj rano z cięższym treningiem. Lekki trening przed nocką wcale nie musi odebrać ci sił! Wręcz przeciwnie! Czasem doda ci więcej energi, że nocka zleci ci jak z bata Spróbuj, bo najważniejsze abyś zaczął biegać - reszta jakoś się ułoży!
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
wykastrowany kot
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 05 paź 2008, 10:42
jesli bedzisz chciał ułożysz sobie grafik......wszyscy gdzies pracujemy czy uczymy sie...ja dzis pracowalem od 6 rano do 15...obiadek godzinka leżenia i na bieznie....początkowo też sadziłem jak tu biegac po cieżkiej harówie dziennej...teraz jest to dla mnie relaksem.... te przebieżki po pracy...pozdrawiam
- pusz73
- Stary Wyga
- Posty: 155
- Rejestracja: 31 sie 2008, 11:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Głogów
Kompletnie nie rozumiem w czym problem. Ja pracuje na trzy zmiany, miedzy poszczegolnymi zmianami mam 48 godzin przerwy. Jak mam na popoludnie biegam rano, jak mam ranki biegam po poludniu jak mam nocki biegam godzine po przebudzeniu. Po prostu przeznacz godzine czy tez dwie swojego wolnego czasu na bieganie. I tyle. Powodzenia
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 433
- Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Bo dla Was wszyskich to takie łątwe a chłopak mam poprostu problem nooooo. A prawda jest taka ze chcieć to móc. Musisz posiedziec i pokombinowac kiedy masz free time na bieganko. jak masxz te 4 dni wolen to biegaj sobie w ciagu nich po 30 minutek po dniówkach tez przcież mozesz ;D