Komentarz do artykułu Joma. Dzień Sądu.

Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
Tomek Michałowski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1320
Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02

Nieprzeczytany post

witam szacowne grono forumowiczów

zacznę od cytatu

"Ale ponieważ mam ambicję być najtwardszym z testerów, takim, przed którym drżą firmy obuwnicze i błagają redaktora naczelnego, aby broń Boże nie dawał butów do testowania redaktorowi N."

redaktorze N, super robota :hahaha: ja uważam ,że buty są dla nas a nie my dla nich i należy pisać o nich obiektywnie nawet jeśli są przysłowiowym badziewiem, takie testy są najbardziej wiarygodne dla firm obuwniczych (być powinny!) ponieważ na ich podstawie mogą poprawić to co jest jeszcze do poprawienia, w katalogu czy folderze można napisać ,że but pierze, sprząta i gotuje , niestety rzeczywistość jest zgoła inna czasem zatem testujcie buty i wydawajcie o nich opinie, żeby nie być stronniczym bo w końcu reprezentuję pewną firmę :) nie mam nic przeciwko aby tester N biegał i pisał prawdę i tylko prawdę o poszczególnych butach Kalenji , jestem pierwszy , który mu udostępni całą gamę butów ,żeby swoim twardym testerskim okiem (nogą/nogami) wydał o nich opinie

co do Jomy ,były dzielne :)
Tomek
piotrp72
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 19 sie 2008, 09:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dwie opcje:
-częściej wymieniamy tanie buty
-długo używamy drogich.
Osobiście wybieram opcję pierwszą. Przy tych samych kosztach i komforcie użytkowania mam po prostu nowsze buty, co wydaje mi się choćby bardziej higienicznym. :)
Pozdrawiam
PiotrP
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jesli tanie buty przezyja 800 km to i tak jest to dwa razy wiecej niz powinny . Wszystko ponadto to tylko bonus .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
soprano99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 277
Rejestracja: 01 kwie 2008, 13:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków/Słomniki

Nieprzeczytany post

no nieźle obywatelu redaktorze N. A próbowałeś kiedyś zajechać buciory wojskowe???
Tomasz Kardynski
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 14 kwie 2008, 18:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Redaktorze Nagorek: jest Pan najprawdziwszym kilerem! ;-) Prosze testowac dalej i wiecej, Panskie wnioski sa bardzo cenne.

Czy zamierza Pan moze w przyszlosci tez przetestowac buty z Lidla, model ,,Smalec''? ;-)
Biegoniusz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 31 maja 2008, 20:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mazowsze

Nieprzeczytany post

za ok,.129 zł mamy 1400 km biegania

wiec za 360 zł mamy 4200 km.
Dodajmy ze po kazdym 1400 km mamy nowe buty
Nie wiem czy znajda sie buty za 377 zł w których da
sie przebiec 4200 km :) Oczywiście to trochę nieobiektywne bo w butach za 377 zł zaczynamy prawdopodobnie bieg z wiekszym komfortem.

Aby ułatwić porównanie poszczególnych marek, zwłaszcza pod kątem wytrzymałości na tle ceny, proponuję wprowadzić współczynnik Ilości przebytych kilometrów do przyblizononej, uśrednionej ceny na rynku. Da nam on odpowiedź na pytanie: Ile km przebiegniemy w danych butach, za każdą wydaną na nie złotówkę :)
1400(km) : 129 (zł) = 10,85
Złotówka wydana na buty Joma powinna zaowocować możliwością przebiegnięcia 10,85 km :)
barti
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 13 lut 2008, 11:13

Nieprzeczytany post

Biegoniusz pisze:za ok,.129 zł mamy 1400 km biegania

wiec za 360 zł mamy 4200 km.
Dodajmy ze po kazdym 1400 km mamy nowe buty
Nie wiem czy znajda sie buty za 377 zł w których da
sie przebiec 4200 km :)
Kiedys za 390 zlotych kupilem Kayano, w ktorych zrobilem ok. 2700km. Mam te buty dalej w szafie - sa cale. Strasznie brudne, podeszwa twarda, ze kazda nierownosc czuje, ale redaktor N. jeszcze by z nich uzytek zrobil, gdyby rozmiar byl odpowiedni ;-).
Awatar użytkownika
Grozza
Wyga
Wyga
Posty: 136
Rejestracja: 21 lip 2008, 23:31
Życiówka na 10k: 00:44:05
Życiówka w maratonie: 03:45:45
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Redaktor N. pisze:Wbrew pozorom, buty nadal nadają się do biegania, ze względu na skalę zniszczeń wędrują jednak do śmietnika.
Proponuję jeszcze przebiec w tych butach Katorżnika w przyszłym roku :hejhej:
okriwonder
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 12 wrz 2006, 14:53

Nieprzeczytany post

Pan redaktor zapomniał chyba dodać, że prał buty w pralce:)
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

okriwonder pisze:Pan redaktor zapomniał chyba dodać, że prał buty w pralce:)
Właśnie jedyne, czego nie robiłem, to w ogóle ich nie prałem. Zniszczenia są w 100% biegowe. W kolejce do kompletnego wykończenia czekają teraz buty, w których zrobiłem już sporo kilometrów - Kalenji Kapteren XT (1500km) i Puma Infinitus (700-800km). Na razie oba modele wyglądają bardzo dobrze, chociaż w Kapteren puściło wiązanie i podeszwa jest dosyć starta.

Niestety, mam ograniczone moce przerobowe, w tym roku przebiegnę ok. 6000km, nie jestem więc w stanie wykończyć więcej niż 3 pary rocznie... ; ) Monitoruję jednak stan Pumy Thenos, Woolfa Trainera i Saucony Paramount u trzech innych testerów. Oni jednak nie liczą tak dokładnie kilometrów.

Jomy były o tyle oszczędzane, że biegałem w nich w okresie letnim, więc naprawdę rzadko były mokre - zresztą na śliskiej nawierzchni spisują się kiepsko.
Tomek Michałowski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1320
Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02

Nieprzeczytany post

zorganizujmy zatem casting na najtwardszego testera bieganie.pl :bum:
redaktor N może dać mu swoje "know how"
Tomek
Awatar użytkownika
soprano99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 277
Rejestracja: 01 kwie 2008, 13:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków/Słomniki

Nieprzeczytany post

Tomek Michałowski pisze:zorganizujmy zatem casting na najtwardszego testera bieganie.pl :bum:
redaktor N może dać mu swoje "know how"
jak będzie jeszcze na najcięższego to w to wchodzę
GG 4428822

"Bo największym ryzykiem jest nie ryzykować"
okriwonder
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 12 wrz 2006, 14:53

Nieprzeczytany post

Nie chcę się wymądrzać, ale buty były napewno mocno przemaczane (jeśli nie prane tak jak zarzeka się tester:), znam się trochę na butach i widać po piance "EVA", że była często moczona:)
Wiem, że zaraz ktoś powie, że przecież biega sie też w deszczu, ale niestety wtedy buty sa najbardziej narażone na zniszczenie. Jeżeli dodatkowo były żle suszone to już kapota:)
Proponuje poddać testom buty PUMA Complete Magnetist, sam biegam w takich i są bardzo dobre. Może nie robie, aż takich przebiegów rocznie, ale około 150km miesięcznie robię i narazie jest ok:)
Tomek Michałowski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1320
Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02

Nieprzeczytany post

mam pytanie , po czym wnioskujesz ,że pianka EVA była moczona ?
z tego co się orientuję to nie jest materiał , który chłonie wodę
miałem kilkanaście par butów i nie przypominam sobie aby pianka nasiąkała , siateczka owszem i to bardzo ,to najbardziej powoduje spustoszenie buta i klejenie jak jest słabe
Tomek
ODPOWIEDZ