Komentarz do artykułu Metodą Skarżyńskiego do rekordu w jesi
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Hm, nie zwróciłem uwagi...zapytam się.
Ale nie czytałeś, że Henryk Szost nie biega drugich zakresów ?
Ale nie czytałeś, że Henryk Szost nie biega drugich zakresów ?
- zukow2
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: 2,52,20
- Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI
czyli jest to trening do maratonu (trening 1) , ale poprzez poprawienie czasu na 10km?
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Jest odpowiedź:
"Co do planu - nie ma WB2, gdyż na tym etapie trzeba popracować nad poprawą wytrzymałości szybkościowej. Stąd kilometrówki oraz 400-metrówki.
WB2 (biegane dwa razy w tygodniu od stycznia do samego maratonu) zbudowało fundament wytrzymałości, a teraz trzeba na nim budować "dom" - popracować trochę w beztlenie, by "przedmuchać płuca" i rozkręcić serce. To jest właśnie ten krok do przodu, coś co stanowi o dalszym rozwoju. A swoją drogą - jeszcze się im WB2 nie znudziło? ))
WB2 wejdzie ponownie w sierpniu-wrześniu, gdy zaczną się maratońskie przygotowania do jesieni. Do tego czasu można (trzeba!) hasać - mniej, ale szybciej."
"Co do planu - nie ma WB2, gdyż na tym etapie trzeba popracować nad poprawą wytrzymałości szybkościowej. Stąd kilometrówki oraz 400-metrówki.
WB2 (biegane dwa razy w tygodniu od stycznia do samego maratonu) zbudowało fundament wytrzymałości, a teraz trzeba na nim budować "dom" - popracować trochę w beztlenie, by "przedmuchać płuca" i rozkręcić serce. To jest właśnie ten krok do przodu, coś co stanowi o dalszym rozwoju. A swoją drogą - jeszcze się im WB2 nie znudziło? ))
WB2 wejdzie ponownie w sierpniu-wrześniu, gdy zaczną się maratońskie przygotowania do jesieni. Do tego czasu można (trzeba!) hasać - mniej, ale szybciej."
- primo
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 03 mar 2007, 08:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Strzegom
- Kontakt:
Co najmniej marne pocieszenie.Mam nadzieję, że był rekordowy, że udało Ci się zrealizować swój biegowy plan?! Jeśli tak – moje gratulacje! Jeśli nie – nie przejmuj się zanadto.
primo
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
A jakie masz lepsze ?
- primo
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 03 mar 2007, 08:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Strzegom
- Kontakt:
Oj chyba nic by mnie nie pocieszyło. Tyle pracy na marne. Ja jestem typ, że dwa maratony na rok na maksa nie umiem pobiec, byłby to dla mnie stracony rok. Nie umiałbym drugi raz zaufać planowi.FREDZIO pisze:
A jakie masz lepsze ?
primo
Jurek to ma taki bardzo malowniczy styl pisania
A te plany to tylko dla zawodników w przedziale około 3h? Bo wymagania "tochę" ambitniejsze
A te plany to tylko dla zawodników w przedziale około 3h? Bo wymagania "tochę" ambitniejsze
-
- Stary Wyga
- Posty: 193
- Rejestracja: 11 lut 2008, 20:38
Hmmm wydaje mi sie ze to jedyne sluszne podejscie, nie udalo sie teraz uda sie na jesien, przeanalizowac, wyciagnac wnioski i heja dalej.primo pisze:Co najmniej marne pocieszenie.Mam nadzieję, że był rekordowy, że udało Ci się zrealizować swój biegowy plan?! Jeśli tak – moje gratulacje! Jeśli nie – nie przejmuj się zanadto.
Zaplakiwanie sie i lamenty na nic sie nie zdadza.
U Jurka podoba mi sie to ze caly czas widzi on rozwoj biegacza-amatora przez pryzmat wielu sezonow, a nie jednego "strzalu".