No i zaczęło się... Wpierw chciałem się przywitać, Mam na imię Darek i 33 lata. Zaczynam biegać bo, bo chcę schudnąć (jak rzuciłem palenie to przybyło parę kilo), serducho się upomina ( robi jakieś cuda że niby ciśnienie nie takie czy coś), kolejna rzecz to chyba brak jakiegoś "zdrowego" hobby.
Ciesze się że trafiłem na Wasz portal, będzie on dla mnie z pewnością jak Biblia. Studiuję rady od tygodnia i zaczynam od wtorku plan 10 tygodniowy.
Wszystkim początkującym jak ja życzę Powodzenia.
Witam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 433
- Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No i bardzo fajnie. powodzniea w wykonywniau planu 10 tygodniowego. w razie wszelkich pytań zapraszamy do odpowiednich działów pzeszukiwania forum opcją szukaj:)
gg 3305061
- rabarbarka_16
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 01 maja 2008, 21:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Stryszawa
TRZYMAMY KCIUKI (na stopach:))
- Powiedz mi, co jest takiego wyjątkowego w bieganiu? (...)
- To prawie jak latanie. Jesteś lekki, jesteś najszybszą rzeczą w kosmosie, jakbyś nic nie ważył. Wysysasz prędkość z Drogi Mlecznej i czujesz, że możesz dotknąć gwiazd.
- To prawie jak latanie. Jesteś lekki, jesteś najszybszą rzeczą w kosmosie, jakbyś nic nie ważył. Wysysasz prędkość z Drogi Mlecznej i czujesz, że możesz dotknąć gwiazd.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 22
- Rejestracja: 06 maja 2008, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Teresin/Sochaczew
I ja witam wszystkich na imie mam Tomek, zaczynalem biegac juz kilka razy ale to bylo tylko po to aby stracic pare kilo. Teraz mam 28 lat i 97 kg, sorki 94 kg bo przez 1 miesiac schudlem 3 kg wiec jakies postepy sa. Wczoraj zrobilem test coopera i wyszlo mi 2150m ale pocieszam sie iz nie mialem optymalnych warunkow bo:
nie byla to bieznia tylko nierowny chodnik poprzecinany kaluzami i wiazdami do posesji, nieznany teren bo niedawno sie tu przeprowadzilem (sochaczew) ciemno i nie mialem zadnych poznaczonych odcinkow (np. choragiewki co 100 metrow) a najgorszy byl brak odpowiedniego zegarka z funkcja chocby stopera i podswietleniem cyferblatu (test robilem 0 21.30) w zwiazku z tym musialem sie zatrzymac ze 2 razy zeby sprawdzic czy to juz 12 minut minelo czy nie
Test wykonam ponownie po ukonczeniu planu 10 cio tygodniowego i tym razem zrobie to w warunkach bardziej optymalnych i z innym zegarkiem ktory musze zakupic poniewaz clasyczna festina do biegania raczej sie nie nadaje.
Biegac zaczynam poniewaz przybylo mi kilka kilo po zuceniu papierosow a przed tym i tak juz mialem kilka kilo za duzo, poza tym brak zdrowego hobby i chec zmiany swojego stylu zycia na ZDROWY!
Pozdrawiam wszystkich a moj cel w tym roku to RUN Warsaw przebiegniety na 75-80 % czyli wmiare luzno.
nie byla to bieznia tylko nierowny chodnik poprzecinany kaluzami i wiazdami do posesji, nieznany teren bo niedawno sie tu przeprowadzilem (sochaczew) ciemno i nie mialem zadnych poznaczonych odcinkow (np. choragiewki co 100 metrow) a najgorszy byl brak odpowiedniego zegarka z funkcja chocby stopera i podswietleniem cyferblatu (test robilem 0 21.30) w zwiazku z tym musialem sie zatrzymac ze 2 razy zeby sprawdzic czy to juz 12 minut minelo czy nie
Test wykonam ponownie po ukonczeniu planu 10 cio tygodniowego i tym razem zrobie to w warunkach bardziej optymalnych i z innym zegarkiem ktory musze zakupic poniewaz clasyczna festina do biegania raczej sie nie nadaje.
Biegac zaczynam poniewaz przybylo mi kilka kilo po zuceniu papierosow a przed tym i tak juz mialem kilka kilo za duzo, poza tym brak zdrowego hobby i chec zmiany swojego stylu zycia na ZDROWY!
Pozdrawiam wszystkich a moj cel w tym roku to RUN Warsaw przebiegniety na 75-80 % czyli wmiare luzno.
Test coopera : SLABY !!!
Plan 10-cio tygodniowy 3 tydzien
Plan 10-cio tygodniowy 3 tydzien
-
- Wyga
- Posty: 89
- Rejestracja: 04 maja 2008, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Ruda Śląska - Halemba
No to sobie pobiegałem chyba. jestem na etapie 2 tygodnia a tutaj już kontuzja lewego kolana. Boli mnie wewnętrzna część poniżej rzepki, jak biegam to spoko jest nie najgorzej ale w ciągu dnia boli. Chyba się nie obejdzie bez wizyty u ortopedy, znacie może dobrego lekarza w rejonie Katowic, Chorzowa i okolic?
Półmaraton 4energy Katowice 21.09.08 - 02h00'56"