Pulchniak komentarze

[Księżna]

Spróbuję podjechać zatem.

[Krzychu M]

Po pierwsze gratulacje za wynik.
Po drugie mihumor ma racje-tydzień startowy trzeba odpuścic.
Na swoim przykładzie.
Interruna potraktowałem treningowo,nabiegałem w tyg. startowym jak na mnie w b.dużo.
Na 7-8 km czułem,że trace "moc".Ostatni kilometr niewiele szybszy.
Natomiast Skawina była priorytetem.Ostatni tydzień zrobiłem jak plan Bartoszaka na dyche.
A wierz mi nie było łatwo tak biegac(raczej prawie nie biegac)
W Skawinie biegło mi sięlekko,wręcz komfortowo.Śr. tempo 4:45,a zakładałem czas 49:XX.
A ostatni km to już szybko jak na mnie 4:29.
Jedyny minus,że zamiast wpisac 65-70km/tydz ,wyszło 32km.
Chyba nie da się pogodzic dużego kilometrażu w tyg.startowym i dobrej formy.
Bo chyba lepiej wpisac życiówke 39:XX niż 95km/tyg

[pulchniak]

Krzychu dzięki i masz rację. Coś ostatnio za bardzo pokombinowałem z treningiem.
Mihumor weź w swoich planach pod uwagę czas na regenerację po starcie.
Podobno po biegu na 10 km to 5 dni.

[Raul7]

Podobno po biegu na 10 km to 5 dni.

serio? to ja nawet po połówce w poniedziałek już biegałem..
a Jz po maratonie odpoczywał 1 dzień.. a zrobił go w 3:19..
a we wtorek robił juz 3x3km po 4:00/km

i Tomku w inter w krakowskiej byłeś?
bo na stronce nie widze że maja garminy do sprzedania..

[mihumor]

Mam wrażenie, że kwestia odpoczynku w mniejszym stopniu w objętości a bardziej w tempach, mnie bieganie 10km jakoś nie męczy, na drugi dzień czuje sie normalnie, wczoraj biegłbym 10-11 ale czułem sie dobrze i w wolnym tempie (5:25) nieco dołożyłem luźnym krokiem, a tydzień wcześniej jak sobie zrobiłem 15km w tempie tylko troszke szybszym niż te 5:25, później siła biegowa 3km i 2 km truchtu to na kolejny dzien byłem do pozamiatania - wtedy na drugi dzień zrobiłem tylko 10km i to wolno, do tego w kolejnym niu byłem też bardzo podmęczony i to czułem w kościach. Zobaczę jak w środę ciągły dłuższy pójdzie po tej dyszce niezielnej, przełożyłbym go na czwartek ale w sobotę muszę interwały zrobić na jurajski więc jakoś to trzeba pogodzić - jak nie będzie w środę noga kręcić to zrobie ciągły z 5 sekund wolniej albo skrócę ze 2km.

[pulchniak]

Generalnie w wyższych zakresach tętna. Czyli że można długo ale lekko.

[Krzychu M]

Krzychu dzięki i masz rację. Coś ostatnio za bardzo pokombinowałem z treningiem.
Mihumor weź w swoich planach pod uwagę czas na regenerację po starcie.
Podobno po biegu na 10 km to 5 dni.

Myśle,że to indywidualna sprawa.Trzeba obserwowac organizm.
Po Skawinie miałem "zakwasy" a po Interrnie nic.
W poniedziałek zrobiłem wolne 15km,dziś wolne,a jutro długie interwały 5x1,6km
Znajomy,który biega dyche w 35 min doradził,abym co drugi trening interwałowy robił
1,6 lub 2km zamiast standartowych kilometrówek lub 800-setek.
U niego wzmacnia to wytrzymałośc na 2-3 ostatnich kilometrach w zawodach.

[pulchniak]

Ja mam jutro spokojne 20 km a w czwartek interwały 400 m ale w tempie startowym
Potem coś wolnego długiego i w poniedziałek mocne 10 km. Potem już spokojnie aż do startu.
Ale robię więcej gimnastyki w tym tygodniu.

[Krzychu M]

Ale mam nadzieje,że po Jurajskim nie składasz broni i walczysz o 39:XX.
Do zobaczenia w Bukownie
Tam start jest o 17-tej(może będzie chłodniej),trasa płaska i brak niedzielnych marszobiegaczy.

[pulchniak]

Już jestem zapisany, więc się pościgamy

[Krzychu M]

Już jestem zapisany, więc się pościgamy

Ja będe próbował złamac 46 minut.
Dobrze,że tam są tylko trzy pętle,bo jeszcze byś mnie zdublował

[Gife]

W końcu męska decyzja i Garmin jest
Teraz się zacznie szybkie bieganie

[pulchniak]

Ale były jaja z Garminem w Intersporcie.
Poszedłem do tego sklepu w niedzielę spytać o 910. Na półce był 310 z HR za 1300 i 110 za 1000 (Galeria Krakowska)
Miły sprzedawca powiedział że mogą mi sprowadzić za dwa dni a cena po konsultacji telefonicznej miała wynieść 2000.
I wtedy spytałem czy 30% rabat za udział w Interrunie obejmie Garmina. Okazało się że tak i sobie pomyślałem że 1400 za 910 HR to niezły deal. Wpłaciłem zaliczkę 100 PLN i podałem numer na który mieli mnie poinformować o odbiorze. Kilka razy byłem zapewniany że to potrwa nie dłużej niż dwa dni.
Następnego dnia telefon z wiadomością że mogą mi sprowadzić 910 ale dopiero 6.06 (czyli po czasie obowiązywania rabatu z biegu). Rozpoznanie i okazało się że 310 też jest ok. Poszedłem do sklepu i się okazało że w obydwóch krakowskich sklepach Intersportu nie było żadnego urządzenia marki Garmin. Wszystkie się sprzedały w takim krótkim czasie...
Oczywiście pełen wybór będzie 6.06.
Poprosiłem znajomą ze Śląska żeby sprawdziła czy są Garminy w Katowicach. Były, więc w samochód i za 40 min byłem w sklepiku. I oczywiście Garminy były, ale rabatu nie chcieli udzielić. W systemie nie było takiej możliwości... Moja nieprzejednana postawa spowodowała jednak że po 20 minutach rozmowy z kierowniczką która nie mogła dodzwonić się do centrali, sprawdzała regulamin etc. osobiście udzieliła mi rabatu. I tak mam 310 HR za 910 PLN.
Wszystkim polecam tylko trzeba się pohandryczyć.

[mihumor]

310 jest bardzo ok, będziesz zadowolony.

[Raul7]

Tomku... ale 910 nie ma szans wyrwać z rabatem?