Śniadanie przed 21km

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:A w badanych od stu lat społecznościach łowców-zbieraczy, odsetek ludzi powyżej 60 lat mimo niekorzystnych warunków wynosi około 10%. I ci ludzie są zdrowsi niż 60 latkowie żywieni dietą zachodnią.
Ja to składam na karb nadmiaru jedzenia współcześnie. Nigdy w historii i prehistorii ludzie nie mieli takiego nadmiaru pożywienia, więc gorzej reagujemy na przejadanie się, niż na okresowe niedojadanie. Zresztą nie tylko my. Znacie ten eksperyment z nicieniami, które mając do dyspozycji bardzo dużo pożywienia żyły znacznie krócej i były w dużo gorszej kondycji?
klosiu pisze:I to chyba jest jedyne tak dobrze udokumentowane spotkanie grup tak różniących się dietą :).
Nie jedyne. Byli jeszcze Wikingowie, żywiący się przede wszystkim rybami morskimi (słynne dzisiaj kwasy tłuszczowe Omega-3, których na próżno szukać w tłuszczach zwierząt lądowych).
klosiu pisze:Zresztą badania archeologiczne potwierdzają, że wszędzie, gdzie tylko zaczęto na większą skalę wprowadzać zboże do diety, wzrost i stan zdrowia społeczności natychmiast się obniżały.
Ciekawe.

Yurek3, to samo pisałeś w piątek i już za pierwszym razem nikt nie dał się przekonać. A liczyłem, że tym razem przytoczysz jakieś publikacje naukowe :-/
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
PKO
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

http://bit.ly/104xn3t - w menu po lewej jest kilka nazwisk, można "wyguglać" o nich więcej.

Od siebie dodam tylko tyle, że ostatnio przed długim wybieganiem (ponad 3 godz.) załadowałem
kawę, 3 kromki razowca z masłem i miodem gryczanym i czułem taką samą sytość jak po wspomnianych wcześniej dwóch kaszankach,
nawet w trakcie biegu tętno miałem delikatnie niższe, ale nie mogę powiedzieć, że to na 100% od chleba i miodu, bo generalnie czułem dobrą dyspozycję tego dnia.

Więc to na ile nam starcza paliwa jest funkcją wielu zmiennych, a przede wszystkim naszych wieloletnich nawyków żywieniowych.

Jako ciekawostkę przytoczę artykuł sprzed chyba kilkunastu lat o tym jak to masło jest niedobre, a margaryna dobra.
Widać, że o tym "co jest dla nas zdrowe" często (a właściwie prawie zawsze) nie decyduje nauka, tylko lobby jednej lub drugiej branży.
maslo_margaryna.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:
klosiu pisze:A w badanych od stu lat społecznościach łowców-zbieraczy, odsetek ludzi powyżej 60 lat mimo niekorzystnych warunków wynosi około 10%. I ci ludzie są zdrowsi niż 60 latkowie żywieni dietą zachodnią.
Ja to składam na karb nadmiaru jedzenia współcześnie. Nigdy w historii i prehistorii ludzie nie mieli takiego nadmiaru pożywienia, więc gorzej reagujemy na przejadanie się, niż na okresowe niedojadanie. Zresztą nie tylko my. Znacie ten eksperyment z nicieniami, które mając do dyspozycji bardzo dużo pożywienia żyły znacznie krócej i były w dużo gorszej kondycji?
Po części to prawda, ale to nie do końca tłumaczy dobry stan zdrowia i bardzo niskie ciśnienie u tych starszych. W tej chwili np uważa się u nas podnoszące się z wiekiem ciśnienie wręcz za fizjologiczną normę.
Zresztą to nie jest też tak że prymitywne ludy nie dojadały - zdarzały się okresy głodu, zdarzały się też okresy zupełnie nieprzytomnego obżarstwa. W "Dlaczego tyjemy..." Taubes daje fajne przykłady na to - badacze obserwujący w XIX wieku północnoamerykańskich indian nie mogli się nadziwić, że oni są szczupli i zdrowi mimo ogromnych ilości mięsa które pochłaniali przez dłuższy okres po np udanym polowaniu na bizony.
Z drugiej strony gdy tych samych indian pozamykano w rezerwatach i zaczęto karmić dość głodowymi racjami kawy, cukru i mąki - zaczęli tyć. A wcale tego jedzenia nie mieli dużo.

pit78 --> nie jest tam wspomniane, że Vilhjalmur Stefansson dla udowodnienia swoich hipotez zrobił eksperyment - przez rok ze swoim asystentem żywił się wyłącznie mięsem pod kontrolą lekarzy.

http://www.jbc.org/content/87/3/651.full.pdf

Tu jest protokół z tego badania z 1930 roku, to nie są jakieś państwowe tajemnice ;). Niektórzy pewnie myślą że po eksperymencie wyszedł wrak człowieka, a tu proszę - żadnych odstępstw od normy nie stwierdzono, poza lekkim spadkiem wagi. Interesujące badanie, bo mięso użyte nie było z dziczyzny (z reguły uważa się je za znacznie zdrowsze), tylko zwykłe hodowlane.
The faster you are, the slower life goes by.
kropinho
Wyga
Wyga
Posty: 54
Rejestracja: 22 mar 2012, 22:58
Życiówka na 10k: 00:44:41
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Bestwina

Nieprzeczytany post

witam :bleble: jutro startuje w swoim pierwszym półmaratonie w Zywcu i prosił bym o pomoc bo dziś wracam z pracy koło 23 i nie wiem czy lepiej bedzie coś zjeść na noc czy może lepiej nie ?! start jest o 10:30 to wiadomo śniadanie kolo 7 rano i pozniej ewentualnie jakiś banan :hej:
10km-00:44:41
21 km 97,5m-1:43:54
Mar.co
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 685
Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

kropinho pisze:witam :bleble: jutro startuje w swoim pierwszym półmaratonie w Zywcu i prosił bym o pomoc bo dziś wracam z pracy koło 23 i nie wiem czy lepiej bedzie coś zjeść na noc czy może lepiej nie ?! start jest o 10:30 to wiadomo śniadanie kolo 7 rano i pozniej ewentualnie jakiś banan :hej:
Rano banan i wio na zawody. Powodzenia w debiucie!!! :)
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Też bym nic nie jadł na noc.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
kropinho
Wyga
Wyga
Posty: 54
Rejestracja: 22 mar 2012, 22:58
Życiówka na 10k: 00:44:41
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Bestwina

Nieprzeczytany post

no tez tak wlasnie myślałem żeby na noc nic nie szamać :ble: a tak rano sam banan wystarczy ? zebym gdzieś nie padł na 10 km :hejhej:
10km-00:44:41
21 km 97,5m-1:43:54
Mar.co
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 685
Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

kropinho pisze:no tez tak wlasnie myślałem żeby na noc nic nie szamać :ble: a tak rano sam banan wystarczy ? zebym gdzieś nie padł na 10 km :hejhej:
To zjedz dwa. Połówka to nie maraton, nie trzeba sie objadać z rana bo organizm zamiast na bieg będzie tracił energie na trawienie :)
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kropinho pisze:witam :bleble: jutro startuje w swoim pierwszym półmaratonie w Zywcu i prosił bym o pomoc bo dziś wracam z pracy koło 23 i nie wiem czy lepiej bedzie coś zjeść na noc czy może lepiej nie ?! start jest o 10:30 to wiadomo śniadanie kolo 7 rano i pozniej ewentualnie jakiś banan :hej:
Ja bym od razi po pracy poszedł spać. Ewentualnie jeżeli będziesz mocno głodny to możesz coś drobnego wszamać. Rano porządne śniadanie koło 6-7. Najlepiej to co jadłeś do tej pory. Mądrze jest nie kombinować przed zawodami. Ja np lubię zjeść owsiankę z rana albo bułkę z miodem/dżemem/masłem orzechowym, ale tak jak napisałem każdy jest inny.

Powodzenia w debiucie! Daj znać jak Ci poszło :)
kropinho
Wyga
Wyga
Posty: 54
Rejestracja: 22 mar 2012, 22:58
Życiówka na 10k: 00:44:41
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Bestwina

Nieprzeczytany post

dzięki wszystkim za cenne rady :hahaha: jutro dam znac jak mi poszło :hej:
10km-00:44:41
21 km 97,5m-1:43:54
kropinho
Wyga
Wyga
Posty: 54
Rejestracja: 22 mar 2012, 22:58
Życiówka na 10k: 00:44:41
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Bestwina

Nieprzeczytany post

hello :bum: no i połóweczka zaliczona :bleble: w debiucie złamałem 2godz a dokładnie to miałem 1:55:12 także jestem zadowolony :hej: a na śniadanie zjadłem o 7 bułka grachamnka z dżemem+banan,a pół godzinki przed startem drugi banan i było idealnie :oczko: dzieki wszystkim za porady i do zobaczenia na zawodach :hej:
10km-00:44:41
21 km 97,5m-1:43:54
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ