Bogil - stary blog.
Moderator: infernal
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
6.06.2010
Waga:
81,8 kg
Trening
Pisze żeby się pożalić bo treningu już dawno nie widziałem, dzisiejszy start musiałem odpuścić to wszystko przez to, że męczy mnie jakaś alergia albo dziwna choroba. Nie mam sił , leje mi się z nosa i mam jakieś dziwne zakwasy nie wiadomo po czym. Na zewnątrz piękna pogoda ...
Waga:
81,8 kg
Trening
Pisze żeby się pożalić bo treningu już dawno nie widziałem, dzisiejszy start musiałem odpuścić to wszystko przez to, że męczy mnie jakaś alergia albo dziwna choroba. Nie mam sił , leje mi się z nosa i mam jakieś dziwne zakwasy nie wiadomo po czym. Na zewnątrz piękna pogoda ...
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
10.06.2010
Waga:
b.d
Trening
Uuu dawno mnie tu nie było. Dziś wróciłem do siebie wkońcu.
Zrobiłem 8 minute ABS na początek. Jutro może jakieś easy, byle w nocy bo upał jest nie do wytrzymania.
Sobota rower, niedziela WB ze Skawińską grupą biegową => http://skawina24.com/top-newsy-ze-skawi ... -bieganie.
Waga:
b.d
Trening
Uuu dawno mnie tu nie było. Dziś wróciłem do siebie wkońcu.
Zrobiłem 8 minute ABS na początek. Jutro może jakieś easy, byle w nocy bo upał jest nie do wytrzymania.
Sobota rower, niedziela WB ze Skawińską grupą biegową => http://skawina24.com/top-newsy-ze-skawi ... -bieganie.
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
13-14.06.2010
Waga:
82 kg
Trening
13 tego pobiegłem sobie 40 min easy' po którym znów strasznie mnie rozbolało kolano. Wyszło 6,2 km.
Myślałem, że dziś pobiegnę ze Skawińską Grupą Biegową ale niestety po kilku krokach już wiedziałem, że muszę zrezygnować z tego pomysłu ;/ .
Planuje iść na rower w takim razie.
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=18539 - założyłem topic, zanim pójde do lekarza.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
No i byłem na rowerze, 29 km w 1 h 19 min, Średnie tempo 22 km/h, Średni puls -124 bpm. Teren zdecydowanie górzysty.
Kolano na rowerze nie boli, no chyba, że przy małej kadencji i dużym obciążeniu ale ja tak raczej nie jeżdże.
Waga:
82 kg
Trening
13 tego pobiegłem sobie 40 min easy' po którym znów strasznie mnie rozbolało kolano. Wyszło 6,2 km.
Myślałem, że dziś pobiegnę ze Skawińską Grupą Biegową ale niestety po kilku krokach już wiedziałem, że muszę zrezygnować z tego pomysłu ;/ .
Planuje iść na rower w takim razie.
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=18539 - założyłem topic, zanim pójde do lekarza.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
No i byłem na rowerze, 29 km w 1 h 19 min, Średnie tempo 22 km/h, Średni puls -124 bpm. Teren zdecydowanie górzysty.
Kolano na rowerze nie boli, no chyba, że przy małej kadencji i dużym obciążeniu ale ja tak raczej nie jeżdże.
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
15.06.2010
Waga:
82 kg
Trening
Nosi mnie strasznie ale nie byłem niestety biegać. W zamian za to zrobiłem 8 min ABS , Core stability, porozciagałem się , zrobiłem ćwiczenia na nogi i skipy. Chyba za tydzień pokuszę się o jakiś bieg bo kolano przestało mnei boleć.
Jakieś 10 min easy.
Waga:
82 kg
Trening
Nosi mnie strasznie ale nie byłem niestety biegać. W zamian za to zrobiłem 8 min ABS , Core stability, porozciagałem się , zrobiłem ćwiczenia na nogi i skipy. Chyba za tydzień pokuszę się o jakiś bieg bo kolano przestało mnei boleć.
Jakieś 10 min easy.
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
19.06.2010
Waga:
81,6 kg
Trening
Wkońcu coś się ruszyłem :D, pobiegłem w mocny teren bez żadnego założenia. Miałobyć spokojnie, żeby nic nie zrobić w kolano i tak było jednak nie myślałem że dziś polece 8 km bez żadnego większego bólu. Tempo różnie bo połowa trasy to podbieg, a połowa to zbieg. Średnie wyszło 7:30 min/km, ale w połowie zrobiłem rozciaganie i nie wiem ile to trwało.
Tak dawno nie biegałem, że dziś jestem w euforii. Uwielbiam biegać w deszczu.
PS. No i było oczywiscie 8 min ABS
Waga:
81,6 kg
Trening
Wkońcu coś się ruszyłem :D, pobiegłem w mocny teren bez żadnego założenia. Miałobyć spokojnie, żeby nic nie zrobić w kolano i tak było jednak nie myślałem że dziś polece 8 km bez żadnego większego bólu. Tempo różnie bo połowa trasy to podbieg, a połowa to zbieg. Średnie wyszło 7:30 min/km, ale w połowie zrobiłem rozciaganie i nie wiem ile to trwało.
Tak dawno nie biegałem, że dziś jestem w euforii. Uwielbiam biegać w deszczu.
PS. No i było oczywiscie 8 min ABS
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
28.06.2010
Waga:
82,6 kg przytyło mi sie 1 kg
Trening
http://www.adidas.com/com/micoach/Worko ... 29c60626e3 nie mam czas sesja w pełni. Dzisiejszy trening nazwałem " Dziki kros po łąkach i oberwanych brzegach rzeki z elementami parkour"
Kolano nie boli , chyba, ze na asfalcie!
Tyle! Pozdrawiam i niedługo wracam do regularnego treningu i czytania forum!
Waga:
82,6 kg przytyło mi sie 1 kg
Trening
http://www.adidas.com/com/micoach/Worko ... 29c60626e3 nie mam czas sesja w pełni. Dzisiejszy trening nazwałem " Dziki kros po łąkach i oberwanych brzegach rzeki z elementami parkour"
Kolano nie boli , chyba, ze na asfalcie!
Tyle! Pozdrawiam i niedługo wracam do regularnego treningu i czytania forum!
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
7 i 9.07.2010
Waga:
81,2 kg
Trening
7 mego pobiegłem z justmario 11 km easy run po lasach i górach, świetny bieg wyszedł , najdłuższy dystans w mojej historii.
Dzisiaj poleciałem 5 tke w 25 min i to z dużą rezerwą, wcale źle mi ta przerwa nie zrobiła.
Odkąd znalazłem zestaw ćwiczeń na kolano, zupełnie przestało mnie boleć i wygląda na to, że wróce do treningów na poważnie.
W miare uspokoiła sie sytłacja na studiach więc czasu wkońcu będzie wystarczająco.
Dodatkowo musze sprzedać samochód i będe dojeżdżał całe wakacje na rowerze po 40 min do pracy w jedną strone.
W niedziele koniecznie musze popracować nad wytrzymałością ogólną ze skawińską grupą biegową.
Dieta
Ostatnimi czasy właściwie stałem się wegetarianinem, jakoś się przestawiłem i nie mam ochoty na mięso wcale.
Oczywiście coś tam czasami padliny podjem.
Waga:
81,2 kg
Trening
7 mego pobiegłem z justmario 11 km easy run po lasach i górach, świetny bieg wyszedł , najdłuższy dystans w mojej historii.
Dzisiaj poleciałem 5 tke w 25 min i to z dużą rezerwą, wcale źle mi ta przerwa nie zrobiła.
Odkąd znalazłem zestaw ćwiczeń na kolano, zupełnie przestało mnie boleć i wygląda na to, że wróce do treningów na poważnie.
W miare uspokoiła sie sytłacja na studiach więc czasu wkońcu będzie wystarczająco.
Dodatkowo musze sprzedać samochód i będe dojeżdżał całe wakacje na rowerze po 40 min do pracy w jedną strone.
W niedziele koniecznie musze popracować nad wytrzymałością ogólną ze skawińską grupą biegową.
Dieta
Ostatnimi czasy właściwie stałem się wegetarianinem, jakoś się przestawiłem i nie mam ochoty na mięso wcale.
Oczywiście coś tam czasami padliny podjem.
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
11 i 15.07.2010
Waga:
81,1 kg - stoi w miejscu ;/ ehh , kiedy ja zobacze tą 7 ke z przodu.
Trening
Ostatnio mniej biegam bo dojeżdżam do pracy rowerem po 14 km w jedną strone i na tym upale nie wiele mi zostaje zasobów.
W niedziele 11 tego prawie umarliśmy z justmario na tym upale.
http://www.adidas.com/com/micoach/Worko ... f48c6ba060 - koniecznie trzeba przenieść te Skawińskie Niedzielne wybiegania na wcześniejszą godzine. Bo po tym treningu wypiłem chyba 2 l wody od razu.
Dzisiaj pobiegłem moją nową trasą górską Wybiegam na najwyższą okoliczną górke po asfalcie i zbiegam po szerokiej na 100 m stromej łące z krótko przyciętą trawą i slalomo-trawersem zbiegam na dół z 10 min. coś pięknego.
Nie dawno jeszcze biegałem po tych samych trasach w kółko ale ostatnio jakiegoś natchnienia dostałem i odkrywam coraz to lepsze miejsca. W mtb funkcjonuje takie pojęcie jak jazda enduro która polega na odkrywaniu nowych miejsc i czerpaniu przyjemności z jazdy terenowej bez żadnej walki z czasem, wynikiem. Ja od dziś uprawiam biegowe enduro.
http://www.adidas.com/com/micoach/Worko ... 21233b6cd4 dzisiejszy trening.
---------------
Dołożyłem jeszcze 8 min abs i zaraz jade na 20 km rowerem, załatwić sprawe
Waga:
81,1 kg - stoi w miejscu ;/ ehh , kiedy ja zobacze tą 7 ke z przodu.
Trening
Ostatnio mniej biegam bo dojeżdżam do pracy rowerem po 14 km w jedną strone i na tym upale nie wiele mi zostaje zasobów.
W niedziele 11 tego prawie umarliśmy z justmario na tym upale.
http://www.adidas.com/com/micoach/Worko ... f48c6ba060 - koniecznie trzeba przenieść te Skawińskie Niedzielne wybiegania na wcześniejszą godzine. Bo po tym treningu wypiłem chyba 2 l wody od razu.
Dzisiaj pobiegłem moją nową trasą górską Wybiegam na najwyższą okoliczną górke po asfalcie i zbiegam po szerokiej na 100 m stromej łące z krótko przyciętą trawą i slalomo-trawersem zbiegam na dół z 10 min. coś pięknego.
Nie dawno jeszcze biegałem po tych samych trasach w kółko ale ostatnio jakiegoś natchnienia dostałem i odkrywam coraz to lepsze miejsca. W mtb funkcjonuje takie pojęcie jak jazda enduro która polega na odkrywaniu nowych miejsc i czerpaniu przyjemności z jazdy terenowej bez żadnej walki z czasem, wynikiem. Ja od dziś uprawiam biegowe enduro.
http://www.adidas.com/com/micoach/Worko ... 21233b6cd4 dzisiejszy trening.
---------------
Dołożyłem jeszcze 8 min abs i zaraz jade na 20 km rowerem, załatwić sprawe
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
17.08.2010
Wybaczcie nieobecność ale byłem na wyprawie rowerowej.
http://kierunekpiran.blox.pl/html
Wracam do treningu już dziś.
Zaplanowałem 20' easy - 5x 100m przebieżki - 10' easy.
Wybaczcie nieobecność ale byłem na wyprawie rowerowej.
http://kierunekpiran.blox.pl/html
Wracam do treningu już dziś.
Zaplanowałem 20' easy - 5x 100m przebieżki - 10' easy.
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
18.08.2010
Waga:
82 kg - myslałem że po wyprawie wróce z 7 ką z przodu, a tu guzik.
Trening
Dziś było 33 min na czczo po lokalnych górkach w terenie oczywiście. Dodatkowo rozciąganie i brzuszki. To tak na początek, bo zaplanowałem sobie bardzo mocny jak na mnie plan treningowy.
Jutro Siła Biegowa tzn. 20 min easy - 5 x 100 m podbiegi - 10 min easy - 6 przebieżek po 100 m - 15 min easy.
Waga:
82 kg - myslałem że po wyprawie wróce z 7 ką z przodu, a tu guzik.
Trening
Dziś było 33 min na czczo po lokalnych górkach w terenie oczywiście. Dodatkowo rozciąganie i brzuszki. To tak na początek, bo zaplanowałem sobie bardzo mocny jak na mnie plan treningowy.
Jutro Siła Biegowa tzn. 20 min easy - 5 x 100 m podbiegi - 10 min easy - 6 przebieżek po 100 m - 15 min easy.
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
20.08.2010
Waga:
82 kg
Trening
Tak jak zaplanowałem
20 min easy - 5 x 100 m podbiegi - 10 min easy - 6 przebieżek po 100 m - 15 min easy.
Micoach dodał możliwość trenowania na tempie wypróbuje to w najbliższym czasie.
Waga:
82 kg
Trening
Tak jak zaplanowałem
20 min easy - 5 x 100 m podbiegi - 10 min easy - 6 przebieżek po 100 m - 15 min easy.
Micoach dodał możliwość trenowania na tempie wypróbuje to w najbliższym czasie.
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
22.08.2010
Waga:
82 kg
Trening
Dziś biegałem ze Skawińską Grupą Biegową, wyglądało to mniej więcej tak.
http://www.adidas.com/com/micoach/Worko ... f36cadea6f
Trochę zmęczony byłem bo w sobotę cały dzień do późnej byłem na nogach przy organizacji zawodów rowerowych.
A na treningu spytany o to czy biegne w sobote w biegu skotnickim odpowiedziałem bez wachania, TAK!
Słowo się rzekło i będzie moja pierwsza 15 tka w życiu już za tydzień Ojej co to będzie! Tempo na pewno treningowe ;P
Waga:
82 kg
Trening
Dziś biegałem ze Skawińską Grupą Biegową, wyglądało to mniej więcej tak.
http://www.adidas.com/com/micoach/Worko ... f36cadea6f
Trochę zmęczony byłem bo w sobotę cały dzień do późnej byłem na nogach przy organizacji zawodów rowerowych.
A na treningu spytany o to czy biegne w sobote w biegu skotnickim odpowiedziałem bez wachania, TAK!
Słowo się rzekło i będzie moja pierwsza 15 tka w życiu już za tydzień Ojej co to będzie! Tempo na pewno treningowe ;P
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
22.08.2010
Waga:
82 kg
Trening
Dziś biegałem ze Skawińską Grupą Biegową, wyglądało to mniej więcej tak.
http://www.adidas.com/com/micoach/Worko ... f36cadea6f
Trochę zmęczony byłem bo w sobotę cały dzień do późnej byłem na nogach przy organizacji zawodów rowerowych.
A na treningu spytany o to czy biegne w sobote w biegu skotnickim odpowiedziałem bez wachania, TAK!
Słowo się rzekło i będzie moja pierwsza 15 tka w życiu już za tydzień Ojej co to będzie! Tempo na pewno treningowe ;P
Waga:
82 kg
Trening
Dziś biegałem ze Skawińską Grupą Biegową, wyglądało to mniej więcej tak.
http://www.adidas.com/com/micoach/Worko ... f36cadea6f
Trochę zmęczony byłem bo w sobotę cały dzień do późnej byłem na nogach przy organizacji zawodów rowerowych.
A na treningu spytany o to czy biegne w sobote w biegu skotnickim odpowiedziałem bez wachania, TAK!
Słowo się rzekło i będzie moja pierwsza 15 tka w życiu już za tydzień Ojej co to będzie! Tempo na pewno treningowe ;P