
Wysłane z iPhone .
Moderator: infernal
Biegnij i zrób wynik jakiego oczekiwałeś - wtedy skończysz złą passę która to nasze forum prześladuje.infernal pisze:W sensie, że mam nie biec tego HM?Czy chodziło Ci o to fatum i mam zapierdzielać?
Świeżak pisze: Biegnij i zrób wynik jakiego oczekiwałeś - wtedy skończysz złą passę która to nasze forum prześladuje.
Łatwiej powiedzieć trudniej zrobić heheadam99 pisze:Dokładanie!
Już jest poniżej hahTillo pisze:Przerwij tą passę, bo ja chcę jeszcze życiówkę na HM zrobić, a przy takim fatum będzie ciężko!
Wait what?Siedlak1975 pisze:Niedawno na treningu urwałem z życiówki HM dwie minuty więc klątwa zdjęta![]()
Wisicie mi wszyscy po piwie
Już ten temat był mielony w moich komentarzachinfernal pisze:Świeżak pisze: Biegnij i zrób wynik jakiego oczekiwałeś - wtedy skończysz złą passę która to nasze forum prześladuje.Łatwiej powiedzieć trudniej zrobić heheadam99 pisze:Dokładanie!![]()
Już jest poniżej hahTillo pisze:Przerwij tą passę, bo ja chcę jeszcze życiówkę na HM zrobić, a przy takim fatum będzie ciężko!![]()
Wait what?Siedlak1975 pisze:Niedawno na treningu urwałem z życiówki HM dwie minuty więc klątwa zdjęta![]()
Wisicie mi wszyscy po piwieTreningowo? To chyba bardzo stary miałeś rekord? Żadnego startu kontrolnego przed docelowym maratonem nie masz? Bo chyba to jest Twój start docelowy, right?
Logadin pisze:Bo Siedlak to jak żyd z tymi startami. Forma jest na srogie bicie, a on się bawi w jakieś maratoniki w 3:05 czy cuś, a później się dziwic, że na treningach wchodzi srogo, jak jest już półkę wyżej :D
No właśnie widzę i mi się nie kleiło to. 3:10 maraton atak a życiówka HM na moim poziomie. Everybody lies. A tak serio, Twoja decyzjaSiedlak1975 pisze: Już ten temat był mielony w moich komentarzach. Nie robię startów kontrolnych. W stopce masz mój oficjalny PB z zeszłego roku
Mój kierownik twierdzi, że przed maratonem starty kontrolne nic nie wnoszą i lepiej zrobić trening a ja się z nim w pełni zgadzam. To nie ma nic wspólnego z bankructwem.infernal pisze:Logadin pisze:Bo Siedlak to jak żyd z tymi startami. Forma jest na srogie bicie, a on się bawi w jakieś maratoniki w 3:05 czy cuś, a później się dziwic, że na treningach wchodzi srogo, jak jest już półkę wyżej :D![]()
![]()
No ale to bez przesady. Jeden czy dwa stary to się nie zbankrutuje. Ja sam jakoś dużo nie startowałem.
Hmmm. Przez jak długi czas już się przygotowujesz? Czyli co, przychodzi moment sprawdzian i albo się uda albo nie?Siedlak1975 pisze: Mój kierownik twierdzi, że przed maratonem starty kontrolne nic nie wnoszą i lepiej zrobić trening a ja się z nim w pełni zgadzam. To nie ma nic wspólnego z bankructwem.
18 tygodni. Zostały 3 do startu.infernal pisze:Hmmm. Przez jak długi czas już się przygotowujesz? Czyli co, przychodzi moment sprawdzian i albo się uda albo nie?Siedlak1975 pisze: Mój kierownik twierdzi, że przed maratonem starty kontrolne nic nie wnoszą i lepiej zrobić trening a ja się z nim w pełni zgadzam. To nie ma nic wspólnego z bankructwem.
10km ma się nijak do maratonu.Siedlak1975 pisze: 18 tygodni. Zostały 3 do startu.
Uważasz, że jak pobiegniesz np 10km na czas z którego wychodzi według kalkulatora czas X:XX w maratonie to na pewno go zrobisz?