Logadin [komentarze]

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Logadin pisze:Ano Miłosław pierwsza klasa. Nawet myślę czy się na Poznań Maraton nie zapisać teraz :D Na Łemkowynę nie zdążyłem, na Berlin mogę nie zdążyć być gotowy, a ten bieg i dopbry termin i do Pozniania blisko no i piwko dadzą :>
Żabki w Wawie to chyba macie :bum:
ziko303 pisze:Faktycznie smak jest dla większości dość kontrowersyjny, często porównywany do wody po parówkach :hahaha:
Kontrowersyjny/alternatywny/nieoczywisty/specyficzny - eleganckie słowa na określenie czegoś kijowego :hahaha:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

sochers - nie kupuję piwa w Żabce :) Alko w mieście tylko w pubie :D Poza to jedynie zawody, by jakieś niby, bo niby ale limity trzymać :)
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Odkąd mi się szkodniki pojawiły, to ja puby widzę na Piotrkowskiej jak je mijam idąc z nimi na lody :hahaha:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Tark
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 27 cze 2013, 16:39
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Spróbuj popracować nad techniką biegu.Najlepiej z kimś ,albo podepnij się pod jakąś grupę.Samemu ciężko się zmobilizować.Jak biegasz szybkie odcinki bardzo nosi cię po bieżni.Jest dużo rzucania lewo-prawo ze skrętem tułowia.Podobnie jest przy wolniejszym biegu ,nie masz synchronizacji w pionie , i bieg jest taki bujany .Co by nie było to obserwacja nie jednego treningu ale z kilku lat.Nie odbierz tej podpowiedzi żle ale myślę że warto nad tym popracować.
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Tark jasne, ja się w 100% zgadzam. W Ch.. słabo to wygląda, pewnie ekonomia cierpi mocno. Tylko proglem taki, że w Wwie nie ma grupy pracującej nad ruchem, a dwa, że już nie wiem trochę jakby to wcisnąć. Niedawno do 6 treningów biegowych dodałem spowrotem siłownię 2-3x na tydz. (nie jakieś obciążenia, czy coś co męczy i rzutuje na bieganie).
Do ruchu musiałbym do yacoola skoczyć, a by to miało ręce i nogi to takie wizyty musiałyby być mega regularne plus wiadomo, że albo jedno albo drugie. Raczej przy takim obciążeniu które dostarcza yacool to nie da się że zwykłym bieganiem połączyć. A na razie jeszcze yacool nie przekonał wynikami swoich zawodników, że warto porzucić 'klasyczną szkołę,.
Po prawdzie to się zastanawiam czy jest coś hmm po środku, że można dodać do biegania i poświęcić dodatkowy czas na bieżni na pracę nad tym.
Tark
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 27 cze 2013, 16:39
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Z tym yacoolem to sobie odpuść , jego filozofie są delikatnie mówiąc oderwane od życia.Podłącz się do grupy Adidasa , albo Reeboka na Agrykoli prowadzi Urszula Bhebhe ,może biegowo trening tyłka nie urywa ale masz możliwość kontaktu i poćwiccenia techniki pod okiem super profesjonalisty.Z tego co zauważyłem najlepszą wiedzą co do ruchu dysponują płotkarze i czterystumetrowcy.To co podpatrzysz można potem ćwiczyć samemu.
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Tark tylko u nich cholera wie jak to pogodzić. Pogadam z trenerem. Bo na bank to co oni robią nie współgra z moją grupą (ja sam też nie trenuję) tylko u nas nie ma pracy nad ruchem.
Takim polsrodkiem mógłby być wtorkowy trening z Adidasem pod okiem Oskiera, tylko ta 6:45 rano to abstrakcja mocna :) raz udało się dotrzeć na bodaj 30 zapisów XD
Coś na bank w końcu będę musiał pokombinować jak się zrobi zastój z wynikami.
Korci trochę pobiegać pod okiem kogoś kto stoi obok powie co i jak i posiedzimy więcej nad techniką no ale za bardzo nie ma na razie jak.
Do końca tego sezonu już pewnie dociagniemy bez kombinacji i przyjdzie czas na zastanawiacie się nad 20/21. Na 100% teraz doszła ta waga i powrót siłowni, który też na wiosnę tamtego roku sporo dał.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Dawaj relację z BUGT
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:Dawaj relację z BUGT
Krótko i po męsku, bez owijania w bawełnę :bum:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

XD
Klasycznie jakoś na weekend będzie :) Akurat jak zaleczę zapalesnie stawu które mi BUGT podarował :D
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

To Ci nadgarstki zapaliło, że pisać nie możesz? :bum:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Obrazek
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Jak to pisanie idzie? Co do niedzielnego poprzedniego treningu - Tobie raz nie wyszło coś, a tak jak patrzę to ja nie wiem jak Ty psychicznie to obciążenie trawisz. Fizyczna orka na treningu to jedno, ale zmusić się do 10x1. Jestem ciekaw czy kiedykolwiek taki trening wykonam, a nie uważam bym był miękki czy nie przykładał się.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Powoli ale idzie :) Więc soon.
Ano u mnie w tym roku całkiem sporo wpadek (zawody to wszystkie :D). Treningowo też jest średnio ale staram się nie zaprzątać tym sobie głowy i robić swoje. W tym tyg. już 2 dni trening przesuwałem - nie ma jak dalej bo i tak wychodzi, że teraz czw -> pt -> sob -> niedz to jeden wielki akcent czeka XD Pon. był zaległą ostatnią niedzielą (tutaj po prostu kac pokonał, nie byłem w stanie ruszyć), wtorek i środa easy (oryginalnie miało być śr + pt), bo w pon. coś naciągnąłem nad kolanem i nie chciałem ryzykować.
Więc pod górkę cały czas od nowego roku hehe ale nie ma co się zamartwiać tylko cisnąć.
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Przesuwasz je, ale mimo wszystko wykonujesz. Zawody na jesień zaraz się zaczną to jak wystrzelisz z PB, to dopiero będziesz miał kaca na następny dzień :bum:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
ODPOWIEDZ