Krzychu M pisze:Jesteś mistrzem longów.Zazdroszczę Ci biegania bez planu....Jeszcze mam 8 tygodni,a potem bez planu co najmniej do końca czerwca!Wytrzymam!

haha dobre

poprostu lubie takie bieganie

niby plan jest ale go nie ma i dobrze sie z tym czuje, jak tylko pojawi sie lepsze podłoże bede coś działać z interwałami, testami, czy z ciągłymi

Z reszta w tamtym tygodniu biegłem taki ciągły bo pojawiło sie okazja do takiego biegu. I biegło sie przyjemnie i nie do zajechania a i tempo nawet spoko wyszło

Po co mam sie meczyc na złym podłożu, lepiej poczekac na lepsze warunki a teraz klepać km

Mam nadzieje ze w połowie lutego juz bedzie ok, bo inaczej celów pewnie nie zrealizuje

Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015