Sikor - komentarze
Moderator: infernal
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Tantum Verde u mnie działa w takich ewenualnościach jak najszybciej i regularnie
A co do treningu - biegasz, pływasz, jeździsz, masz z tego fun i sensowne wyniki. Nikt Ci za to nie płaci i nie rozlicza, jeszcze dopłacasz sam, więc uważam, że idzie nieźle co innego jak się ma 22 lata, pracuje 50h w tygodniu i przy 15h treningowych masz jeszcze czas na życie poza, a co innego jak zobowiązania trochę ten czas ograniczają. To zostaje cyrklować tak, żeby wyciągnąć jak najwięcej z tego co masz, żeby nie wejść w ważniejsze rzeczy.
A co do treningu - biegasz, pływasz, jeździsz, masz z tego fun i sensowne wyniki. Nikt Ci za to nie płaci i nie rozlicza, jeszcze dopłacasz sam, więc uważam, że idzie nieźle co innego jak się ma 22 lata, pracuje 50h w tygodniu i przy 15h treningowych masz jeszcze czas na życie poza, a co innego jak zobowiązania trochę ten czas ograniczają. To zostaje cyrklować tak, żeby wyciągnąć jak najwięcej z tego co masz, żeby nie wejść w ważniejsze rzeczy.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Sikor, ja od wczoraj mam katar i boję się chusteczkę w miejscu publicznym wyjąć, co by mnie nie zamknęli . Ale żarty żartami, faktycznie zrobiło się dziwnie, mi też jakoś spadła motywacja ... pocieszam się tym, że taki moment wyciszenia/odpuszczenia czasem dobrze robi. No zobaczymy, na pewno dobrze zrobi wszystkim jak się to w końcu uspokoi ...
Trochę szkoda, że teraz akurat wiosna, fajny czas na trenowanie, startowanie, wyjście z chałup i plenerowe wycieczki itp. No ale co zrobić. Trzeba spokojnie przeczekać .
Trochę szkoda, że teraz akurat wiosna, fajny czas na trenowanie, startowanie, wyjście z chałup i plenerowe wycieczki itp. No ale co zrobić. Trzeba spokojnie przeczekać .
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Nie, no, jak na razie to ja mam najlepszy tydzien treningowy w tym sezonie!
Wyjsc z domu mozna jak najbardziej, trenowac tez.
Baseny zamkneli to szkoda, ale sie pocwiczy silke w domu.
Pogoda coraz lepsza, to mozna wyjsc na rower na zewnatrz w koncu (moze w weekend?).
A bieganie? Super, tylko ludzi omijam mozliwie szerokim lukiem
Ale wielu i tak nie spotykam, bo staram sie od wczoraj biegac po ulicy, albo gdzies niedaleko.
Tam sie ludziom nie chce spacerowac, wiec rzadko sie na kogos trafia.
Kiedys bez stadionu robilem interwaly, wiec da sie i teraz
Wyjsc z domu mozna jak najbardziej, trenowac tez.
Baseny zamkneli to szkoda, ale sie pocwiczy silke w domu.
Pogoda coraz lepsza, to mozna wyjsc na rower na zewnatrz w koncu (moze w weekend?).
A bieganie? Super, tylko ludzi omijam mozliwie szerokim lukiem
Ale wielu i tak nie spotykam, bo staram sie od wczoraj biegac po ulicy, albo gdzies niedaleko.
Tam sie ludziom nie chce spacerowac, wiec rzadko sie na kogos trafia.
Kiedys bez stadionu robilem interwaly, wiec da sie i teraz
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No tak, trenować się da, ale, na ściankę nie pójdę, w skałki nie pojadę ani w góry tym bardziej ... a właśnie planowałam wyjazd, bo pogoda super. A asortyment ćwiczeń domowych coraz mniejszy .
Co do roweru w weekend, to u nas od piątku zapowiadane jest mocne ochłodzenie ... ale, oby u Ciebie ciepło jeszcze się utrzymało!
Co do roweru w weekend, to u nas od piątku zapowiadane jest mocne ochłodzenie ... ale, oby u Ciebie ciepło jeszcze się utrzymało!
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ooo, to jutro ostatnia szansa żeby na szosę wyskoczyć jak pogoda ma się popsuć... Tylko muszę ją wytrzeć z kurzu bo wstyd...
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Ee, tam wstyd, i tak ludzi na ulicach nie ma . Oby tylko nie skrzypiała .Skoor pisze:Ooo, to jutro ostatnia szansa żeby na szosę wyskoczyć jak pogoda ma się popsuć... Tylko muszę ją wytrzeć z kurzu bo wstyd...
No tak, pogoda jak to u nas - w kratkę, jak się człowiek do lepszego przyzwyczai, to zmiana .
To chyba Twoje okolice - w piątek u Was jeszcze ciepło, ale później w kontekście roweru to tak sobie .
https://www.yr.no/sted/Polen/Subkarpati ... arsel.html
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
A to tak. Niestety trzeba plan mcno przebudowac.beata pisze:No tak, trenować się da, ale, na ściankę nie pójdę, w skałki nie pojadę ani w góry tym bardziej ... a właśnie planowałam wyjazd, bo pogoda super. A asortyment ćwiczeń domowych coraz mniejszy .
Chociaz jak mysle o tym, ze Sebastan Karas siedzi zamkniety w hotelu na Lanzarote i nawet trenazera ze soba nie wzial,
to i tak mamy luksusowe warunki do treningu
U nas od soboty 10-12 stopni, wiec tez sie na zewnatrz nie wybiore niestety.Co do roweru w weekend, to u nas od piątku zapowiadane jest mocne ochłodzenie ... ale, oby u Ciebie ciepło jeszcze się utrzymało!
Ale moze zmecze 2h na trenazerze, to by bylo cos
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
O tak, skrzypienie! Jak widze rower, ktory skrzypi jak stado pedzacych imadel, to mi sie w kieszeni... butelka ze smarem otwierabeata pisze:Ee, tam wstyd, i tak ludzi na ulicach nie ma . Oby tylko nie skrzypiała .Skoor pisze:Ooo, to jutro ostatnia szansa żeby na szosę wyskoczyć jak pogoda ma się popsuć... Tylko muszę ją wytrzeć z kurzu bo wstyd...
Nie cierpie tego, reaguje wrecz agresywnie
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Robert, a jak wypadają rozmiarowo te Saucony Kinvara w porównaniu do Altra Escalante?
Escalante jak i Torin mam w rozmiarze EU 45.
Escalante jak i Torin mam w rozmiarze EU 45.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Te Altry nawet ładne!
Tak, siedzenie w domu sprzyja szperaniu w internetowych sklepach, z kolei sklepy same walą do nas drzwiami i oknami, oferując zniżki, sama też coś tam kupiłam. Ale, są też problemy - zamówiłam buty, wybrałam odbiór osobisty w sklepie, zanim jeszcze sklepy zamknięto, i wczoraj dostałam maila, że zamówienia zrealizować nie mogą ... Mi się nie spieszy, sklepy w końcu otworzą, więc zamówienie mogłoby poczekać. Ale, widocznie nie może ...
Tak, siedzenie w domu sprzyja szperaniu w internetowych sklepach, z kolei sklepy same walą do nas drzwiami i oknami, oferując zniżki, sama też coś tam kupiłam. Ale, są też problemy - zamówiłam buty, wybrałam odbiór osobisty w sklepie, zanim jeszcze sklepy zamknięto, i wczoraj dostałam maila, że zamówienia zrealizować nie mogą ... Mi się nie spieszy, sklepy w końcu otworzą, więc zamówienie mogłoby poczekać. Ale, widocznie nie może ...
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
No mi pasuja bardzo podobnie, tzn. w Altrach na szerokosc oczywiscie duzo wiecej luzu, ale na dlugosc porownywalnie.keiw pisze:Robert, a jak wypadają rozmiarowo te Saucony Kinvara w porównaniu do Altra Escalante?
Escalante jak i Torin mam w rozmiarze EU 45.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
No wlasnie. Chcialem je zamowic juz od jakiegosc czasu i dobrze, ze tego nie zrobilem, bo wlasnie stanialy jeszcze o 20 EURTak, siedzenie w domu sprzyja szperaniu w internetowych sklepach, z kolei sklepy same walą do nas drzwiami i oknami, oferując zniżki, sama też coś tam kupiłam.
Probuja sie znalesc w nowej rzeczywistosci.Ale, są też problemy - zamówiłam buty, wybrałam odbiór osobisty w sklepie, zanim jeszcze sklepy zamknięto, i wczoraj dostałam maila, że zamówienia zrealizować nie mogą ... Mi się nie spieszy, sklepy w końcu otworzą, więc zamówienie mogłoby poczekać. Ale, widocznie nie może ...
Ja wlasnie zamowilem opony do MTB na amazonie, bo w moim ulubionym sklepie w necie wlasnie wykupili
I to zadne tam rarytasy, robione w DE, bardzo popularny model. A nawet nie sa w stanie powiedziec kiedy znowu sie pojawia...
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Dokladnie to nie wiem niestety. Zaczalem ich uzywac jakos latem 2018.napad pisze:Ile +/- km wytrzymały u Ciebie te pierwsze Kinvary 9?
Generalnie rotuje 3 pary butow, z tym, ze aktualna zime 2019/2020 przebiegalem w dwoch.
Od poczatku tego roku zaczalem notowac, w ktorych butach ile przebieglem,
wiec tylko od polowy stycznia w tym roku nabiegalem w nich 210km.
Oceniam, ze aktualnie maja wyraznie ponad 1000km, ale czy 1100 czy 1500 to niestety nie wiem.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Co do tych kilometrów w tygodniu, pomyślałam to samo, że zrobię rekord pewnie 4-letni , bo chcąc nie chcąc wychodzę tylko na bieganie. Np. teraz biegałam 4 dni pod rząd, dziś też wyjdę, co dawno mi się nie zdarzyło ... Pod koniec tygodnia ma się w końcu ocieplić, to wyciągnę rower. Ale ani ścianki, ani siłownie ani żadne wyjazdy czasu mi teraz nie zajmują, więc biegam. A siłownię zrobiłam sobie w pokoju .
Trzymajmy się wszyscy!
Trzymajmy się wszyscy!