Przy okazji.... prezentacja grupy lubelskiej



Gratulujeakurat pisze:Wrażenia super.
Pogoda przepiękna, doping imponujący...
Cel nr 1 osiągnięty - medal spoczął na piersi
Cel nr 2 nie - ściany wprawdzie nie "spotkałem", ale na 30-tym km zaczęły doskwierać skurcze łydek, więc tempo znacznie spadło.
Brutto 4:42:15
Netto 4:41:10
Ale nie czuję niedosytu, a raczej nabrałem pewności, że to nie ostatni mój maraton