Bieg ukończony czy jednak nie ??

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Pyth0n pisze:Arti , uznał byś siebie za finishera biegu BW gdybyś dotarł po limicie czasu ????
mówimy tutaj po prostu o tym że bez kontuzji i nagłego śniegu na trasie nie dałeś rady się w nim zmieścić …
pokonałeś BW czy nie ? Według Ciebie
Na BW sytuacja jest inna. Podjeżdża samochód organizatora i ściaga Cię z trasy więc sprawa jest jasna.

Dlatego na każdej imprezie to organizator decyduje kto zostaje finisherem. Pamiętajmy,że w wielu regulaminach kryterium jest dotarcie w limicie do ostatniego punktu kontrolnego i potem jeżeli np przybiegniesz po limicie to nadal jesteś finisherem ponieważ kiedy przekroczysz na danym biegu ostatni punkt kontrolny, puszczają cię tzw. wolno.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Pyth0n pisze:no to przecież organizator wyznaczył limit przed zawodami to chyba jasne prawda?
i nagle zmienia reguły gry bo ktoś nie dał rady ??

jak wchodzisz na Everest to jak poddasz się na ostatniej bazie przed szczytem to jesteś zdobywcą czy nie ??
a organizator Twojej wycieczki Ci mówi " no stary tyle włożyłeś w to siły i zapłaciłeś kasy że możesz uważać się za zdobywcę dachu świata "
Błędnie. Tutaj mówisz o nie dotarciu na szczyt a my mówimy o fizycznym osiągnięciu mety.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1462
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Pyth0n pisze:no spoko, każdy ma swoje świata widzenie, ja jestem w systemie zero jedynkowym więc dla mnie osoba po limicie to na pewno nie finisher danego biegu.
Pozdro ;]
To po co rozpocząłeś w ogóle dyskusje ?
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Przykład z Everestem z dupy, za to przykład z Kipchoge i Breaking2 jak najbardziej trafny. Przebiegł maraton, ale nie pobił czasu.

Więc może pół żartem, pół serio podsumowując:
1. Docierając na metę regulaminowej trasy, jesteśmy finisherem regulaminowej TRASY biegu.
3. To, czy osoba kończąca po pierwotnym limicie czasu (nie mieści się w pierwotnym niewydłużonym ale mieści we wtórnym, wydłużonym, albo nie mieści się w limicie zarówno pierwotnym, jak i wydłużony) jest oficjalnym finisherem BIEGU zależy od organizatora.

3. Pyth0n, zrób ankietę :bum: coś w stylu "czy według Ciebie (niezależnie od decyzji orga) osoba która dotrze do mety biegu poza wyznaczonym limitem czasu jest finisherem, czy nie?"
A. Tak
B. Nie
C. Ch go wie
D. Ch to mnie

I od razu może drugą, czy osoba która dociera do mety maratonu w limicie, ale w trakcie nie biegła cały czas, tylko pchała ścianę czy Gallowayowała to maratończyk, czy nie :bum: (dobra, to już był chyba zbyt duży trolling :hahaha: )
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9047
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Pyth0n pisze:no spoko, każdy ma swoje świata widzenie, ja jestem w systemie zero jedynkowym więc dla mnie osoba po limicie to na pewno nie finisher danego biegu.
Pozdro ;]
Miałem już nic nie pisać, ale zapytam jeszcze ciebie.

Czy uważasz, że pani z pozycji 2160, która uzyskała czas 5:00:04, nie jest finisherem?:
http://maratondebno.pl/web/uploaded_ima ... eralna.pdf
Tu masz regulamin:
http://www.maratondebno.pl/regulamin-46 ... 9,319.html

Oczywiście te osoby zamieszczone na liście pod nią również nie ukończyły biegu?


Edit:
Ja dopiszę dla jasności: w mojej opinii, którą tu już wcześniej wyrażałem, gdyby organizator zgodnie z zapisami regulaminu zdjął takie osoby z trasy lub po prostu ich nie klasyfikował, to bym nic do tego nie miał.
Jeśli wg organizatora osoby te są jednak na liście, to ja również nic do tego nie mam.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Pyth0n
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

serio każdy może myśleć co chce
ja bym po limicie medalu nie wziął bo taki mam charakter i koniec

nie uważał bym też siebie za finishera nawet jakby to było 1000 km i zabrakło by mi 1 sekundy
skoro jest limit i jest on dość daleki od najszybszego biegacza który pokonuje daną trasę to uważam że "można" !!

keiw - ta Pani nie ukończyła dla mnie "maratonu Dębno" tylko pokonała trasę maratony w Dębnie
a jeżeli organizator uważa ją za osobę która jest "pełnoprawnym" finisherem to fajnie że organizator ma dobre serce


nie wiem czy dobrze się wypowiem bo dawno temu oglądałem już ten film - Ultra - to film o Sparthatlonie
tam jeden starszy Pan po 3 DNFach nie mógł już wystartować w kolejnych zawodach
w związku z czym postanowił dzień po pobiec na własną rękę
kilkanaście kilometrów przed metą żona owego Pana i jego przyjaciel namawiają go by już nie biegł dalej i on z tego co pamiętam mówi coś a'la
" macie rację i tak bym nie ukończył bo nie zmieściłbym się w limicie"

też mam taki obraz tego sportu
to tyle z mojej strony
Biegasz czy trenujesz ????
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Tylko,że na Spartathlonie limity są co 2-3km więc w każdej chwili mogą Cię ściągnąć:)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
ODPOWIEDZ