Morderca_z_głębi_lasu pisze:Można na to spojrzeć dwojako, z tej objętości to bardzo fajny wynik w maratonie ale z wyników 5-10km bardzo słaby. Widać, że masz papiery na mocne bieganie i duże braki w wytrzymałości nad czym należy popracować. Powinieneś biegać jednak nieco więcej bo tu jest duża rezerwa a bieganie po 60-80km to żaden wyczyn i to jest jeszcze dostępne dla prawie każdego. Czyli niskim kosztem możesz dużo zyskać bo na dziś jakbyś pobiegł 2.45 to by było normalnym przełożeniem z twojego biegania i możliwości. Podniesiesz objętość to też troszkę zyskasz na krótszych dystansach ale na dłuższych to będzie duży skok.
Zgadzam się z Tobą Mihumor.
Natomiast ja w zasadzie mogę trenować normalnie od listopada do końca marca. Reszta to jest sezon piłkarski + praca fizyczna (gdzie występuje sezonowość). No i też w Łodzi spałem ze 4 godziny w 3 ratach, bo w hotelu baardzo głośno więc przełożyłem próbę 2.50 na 2.55.
Pozdrawiam serdecznie.[/quote]
Każdy amator ma swoje ograniczenia i trzeba brać je pod uwagę. Piękny wynik na dychę zrobiłeś a wyniki w HM i M na pewno znacznie poprawisz i to jest tylko kwestia czasu. Powodzenia życzę.