Stryd 2.0 (footpod)

[Slawcio]

Tyle się naczytałem jak to ze strydem jest super średnie tempo chwilowe.
A jak dla mnie to owszem jest lepiej niż GPS, ale te wskazania dalej wahają się o 15 sekund w górę czy w dół. Kompletnie nie można polegać na wskazaniach tempa chwilowego. Może to dlatego że trasa była mocno pagórkowata, cały czas w górę lub w dół. Tak czy siak, średnie tempo do dupy. Albo ja biegam tak nierównomiernie.
Wersja softu 1.1.4

Sam sobie odpowiem, ale dla innych.
Biegałem z FR 310XT i m430, ale że tempo biegu mnie nie zadowalało kupiłem z ciekawości używany Suunto Ambit 3 Vertical.
I nie mogę się nadziwić oraz jestem mega zadowolony, Vertical+stryd daje super stabilne tempo chwilowe.
Ambity mają dużo minusów, ale to tempo wiele im wybacza.

[Ryszard N.]

Ja jestem raz zadowolony, innym razem mniej. Generalnie, setki na lapie to średnio dobry pomysł. Zwykle pokazuje mi 0,9 ale ze nie ma drugiego pola po przecinku, to nie wiem ile dokładnie. Setki na stadionie ( nie biegam nigdy z zatrzymania tylko w locie ), ostatnio zdarzyło się nawet 0,6. Tu pomyłki nie ma, biegam na bieżni. Moja obserwacja jest taka. Im dystans jest dłuższy, Stryd jest bardziej precyzyjny. Oczywiście, pamietam tez o bezwładności po starcie.

[Slawcio]

Moja obserwacja jest taka. Im dystans jest dłuższy, Stryd jest bardziej precyzyjny.

Już ci pisałem, napiszę drugi raz tym razem trochę inaczej, zrób mały eksperyment i wyłącz całkowicie GPS. I zobacz jak jest wtedy.

Ja biegam z verticalem bez GPS-u, no bo po co mi ślad ze zwykłego treningu koło domu.

[Ryszard N.]

Cześć, czy zmiana butów=ponowna kalibracja,...?

[keiw]

Ja tego nie robię. Nie po to kupiłem Stryda

[Slawcio]

Intensywnie testuje stryda co do dokładności, i po zmianie butów nie zauważyłem zmian w dystansie. (3 pary)

Zauważam natomiast zmianę dystansu po zmianie tempa, dokładniej opiszę jak będę miał więcej danych,

[kkkrzysiek]

Ja tego nie robię. Nie po to kupiłem Stryda

Dokładnie. Obecnie biegam na zmianę w 5 parach, a jeszcze dwie czekają na gorsze warunki, i nie wyobrażam sobie kalibracji stryda po każdej zmianie butów. Ba, ja w ogóle nie robię ręcznej kalibracji - autokalibracja i po sprawie. Może nie jest idealnie, ale jest lepiej niż z GPS. Jakbym miał się bawić w kalibracje czujnika tak często jak niektórzy, to bym go dawno sprzedał, bo to mi wygląda na czysty masochizm.

[b@rto]

Zauważam natomiast zmianę dystansu po zmianie tempa, dokładniej opiszę jak będę miał więcej danych,

O to mnie ciekawi, bo by znaczyło, że stryd niewiele się różni od zwykłego footpoda.

[sochers]

gdzie zwykły footpod całkiem nieźle sobie radzi z tymi zmianami tempa.

[niuniek24w]

Nic takiego nie zauważyłem. Często biegam różnym tempem tą samą trasę i dystans zawsze się zgadza.

[elektrod]

gdzie zwykły footpod całkiem nieźle sobie radzi z tymi zmianami tempa.

Miałem footopoda Polara i nie radził sobie ze zmianą tempa. Jak był skalibrowany na jednym tempie, to wyższe czy nizsze przekłamywał. Dlatego zmieniłem na Stryda gdzie takich problemów nie zauważyłem.

[Astraroth]

gdzie zwykły footpod całkiem nieźle sobie radzi z tymi zmianami tempa.

Miałem footopoda Polara i nie radził sobie ze zmianą tempa. Jak był skalibrowany na jednym tempie, to wyższe czy nizsze przekłamywał. Dlatego zmieniłem na Stryda gdzie takich problemów nie zauważyłem.

Potwierdzam, że footpod Polara jest dobry gdy się truchta jednostajnie zawsze z tą samą prędkością. Jeśli robisz inerwały, tempówki albo masz więcej niż jedną parę butów to nie ma opcji realnych odczytów tempa przez footpod. Natomiast stryd radzi sobie z tym znakomicie, ostatnio testowałam go na bieżni na siłowni i maksymalne przekłamanie tempa to 2 sekundy na kilometr i były to przekłamania chwilowe.
Footpod polara włączałam tylko i wylącznie na interwałach bo pod nie go skalibrowałam i tylko dlatego że jak biegałam setki to GPS nie zdążył złapać tempa a ja już kończyłam odcinek .

[Slawcio]

O to mnie ciekawi, bo by znaczyło, że stryd niewiele się różni od zwykłego footpoda.

nigdy nie miałem zwykłego footpoda więc nie mam jak porównać. Wygląda to mniej więcej tak.
Osiedlowe kółko, połowa na szutrze połowa na chodniku. Zmierzony odcinek ma 1317 metrów.
Wersja softu 1.4 zegarek, ambit 3 vertical. GPS całkowicie wyłączony.
Muszę powiedzieć że wyniki są powtarzalne czyli jednym tempem mamy prawie co do metra kółka.
Przy tempie około 5:20 lap-y łapie na około 1313 (oczywiście można skalibrować na 1317) ale
przy tempie 3:50 dystans mamy już 1324. I jest to powtarzalne czym szybszy bieg tym większy wychodzi mi dystans.
Czy to dużo sami oceńcie, mi wychodzi różnica około 0,5%. Czyli na HM już będzie około 100 metrów. I to by mi potwierdzało ostatnie zawody.

Wyniki pokazują mi jasno że stryda trzeba skalibrować na tempo zawodów, a nie BS-y. Bo się potem można zdziwić że meta jest 100 metrów dalej a nam zabraknie 6 sekund do osiągnięcia celu.

[kojer]

Eee czekaj. Jak rozumiem uważasz, że biegniesz idealnie tak jak atesujacy trasę jechał? Podziwiam optymalizację .


Wysłane z mojego Redmi Note 3 .

[Slawcio]

Eee czekaj. Jak rozumiem uważasz, że biegniesz idealnie tak jak atesujacy trasę jechał? Podziwiam optymalizację .

Ja uważam co już napisałem wyżej że stryd podaje wyniki bardzo stabilnie, powtarzalnie.
Ale jednocześnie wraz ze wzrostem tempa biegu wydłuża mu się przebiegnięty dystans.

Czyli wraz ze wzrostem tempa biegu zawyża tempo i dystans.